To już koniec inflacyjnej paniki?

W lutym po raz pierwszy od września 2021 r. poprawiły się nastroje polskich konsumentów, choć tylko nieznacznie. Mniejsze obawy budzi zarówno epidemia Covid-19 i jej wpływ na rynek pracy, jak i inflacja. Zmalała jednak skłonność Polaków do dużych wydatków.

Publikacja: 24.02.2022 05:00

To już koniec inflacyjnej paniki?

Foto: Adobestock

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także skłonność konsumentów do dokonywania ważnych zakupów, wzrósł w lutym do -27,7 pkt z -29,2 pkt w styczniu – podał w środę GUS. Na tle poprzednich czterech zniżek lutowa zwyżka BWUK była skromna. Wskaźnik ten jest wciąż poniżej poziomu z grudnia i sporo poniżej poziomu sprzed roku.

Mocniej wzrósł wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który odzwierciedla oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące stanu ich finansów, gospodarki ogółem oraz koniunktury na rynku pracy w perspektywie 12 miesięcy. Sięgnął najwyższego od listopada ub.r. poziomu -19,3 pkt, po -23,5 pkt w styczniu.

Epidemia w odwrocie

Każdy odczyt BWUK i WWUK poniżej zera oznacza, że wśród konsumentów jest więcej pesymistów niż optymistów, ale w lutym tych pierwszych nieco ubyło. Widać to szczególnie w oczekiwaniach dotyczących sytuacji ekonomicznej w kraju oraz sytuacji finansowej ankietowanych gospodarstw domowych. Wyrażające te oczekiwania wskaźniki wzrosły – odpowiednio – z -41,3 do -35,1 pkt oraz z -23,3 do -18,2 pkt.

Szczegółowe wyniki ankiety GUS wśród konsumentów sugerują, że ta poprawa nastrojów może mieć związek z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy, w tym z szybkim wzrostem płac (patrz niżej). Do poziomu najniższego od listopada zmalały obawy dotyczące wzrostu bezrobocia.

Optymizmowi w ocenie perspektyw rynku pracy sprzyja poprawa sytuacji epidemicznej. W lutym tylko 13,8 proc. spośród ankietowanych osób pracujących zgłosiło obawy, że epidemia – na przykład z powodu wprowadzanych przez rząd restrykcji – pozbawi ich pracy lub zmusi do zaprzestania działalności gospodarczej. Od początku epidemii Covid-19 ten odsetek ani razu nie był niższy. W styczniu br. wynosił 17,7 proc.

Polacy coraz mniej boją się też samego wirusa. Odsetek ankietowanych, którzy uważają Covid-19 za zagrożenie dla osobistego zdrowia, zmalał w lutym do 23,3 proc. z 28,4 proc. w styczniu, zbliżając się do poziomu z listopada. To może sprzyjać wyjściom Polaków do galerii handlowych i restauracji. Jednocześnie skłonność konsumentów do dokonywania ważnych zakupów w lutym akurat wyraźnie zmalała. Wyrażający ją wskaźnik znalazł się na najniższym poziomie od listopada 2020 r., gdy rozpoczynała się druga fala epidemii Covid-19. To źle rokuje wynikom sprzedaży detalicznej, które w styczniu – jak wynika z poniedziałkowych danych GUS – były zaskakująco dobre.

Efekty podwyżek stóp

Badania GUS sugerują, że w lutym wyraźnie obniżyły się też oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych. Wyrażający je wskaźnik znalazł się najniżej od września 2021 r., podczas gdy w styczniu był najwyżej od maja 2020 r. Stało się tak, choć inflacja w styczniu przekroczyła 9 proc. rok do roku, wyznaczając nowy rekord bieżącego stulecia. Na oczekiwania konsumentów wpływ mogła mieć tzw. tarcza antyinflacyjna, która już w lutym inflację prawdopodobnie nieco obniżyła. Szczególnie mocno zmalały ceny paliw, co z pewnością nie uszło uwagi konsumentów. – Obywatele uwierzyli, choć w naszej ocenie niesłusznie, że rząd jest w stanie skutecznie walczyć z inflacją – skomentował Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

W poprzednich miesiącach pogarszające się nastroje konsumentów ekonomiści wiązali też z podwyżkami stóp procentowych, które wpływają negatywnie na dochody do dyspozycji osób zadłużonych, ale też na zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców. Konsekwencją podwyżek stóp jest też jednak widoczny w lutym wzrost skłonności Polaków do oszczędzania.

Gospodarka krajowa
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka krajowa
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami
Gospodarka krajowa
Inflacja nie daje o sobie zapomnieć
Gospodarka krajowa
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka krajowa
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce na tegorocznych maksimach, czyli „co by było, gdyby”