Nowa RPP: układ sił sprzyja PSL

Gdy pół roku temu pytaliśmy analityków, kto powinien znaleźć się w RPP nowej kadencji, wygrali Stanisław Gomułka, Krzysztof Rybiński i Andrzej Bratkowski. Kogo dobierze im do towarzystwa PSL?

Publikacja: 23.03.2009 07:09

Nowa RPP: układ sił sprzyja PSL

Foto: Materiały Promocyjne

Polskie Stronnictwo Ludowe swoim wyborem jest w stanie przesądzić o kierunku polityki banku centralnego od początku przyszłego roku – oceniają analitycy. Wynika to z układu sił, jakiego można się spodziewać w Radzie Polityki Pieniężnej nowej kadencji – która rozpocznie się właśnie na początku 2010 roku.

[srodtytul]Języczek u wagi[/srodtytul]

RPP składa się z dziesięciu osób. Przewodzi jej prezes Narodowego Banku Polskiego, którego głos – jeśli zdania rozkładają się po równo – przesądza o decyzji rady. Ekonomiści zwracają uwagę, że prezes Sławomir Skrzypek z pewnością będzie mógł liczyć na wsparcie ze strony trzech „prezydenckich” członków RPP. Przewidują, że – podobnie jak szef banku centralnego – będą to osoby sceptyczne wobec przyjęcia przez Polskę euro, a jednocześnie „gołębie”, czyli zwolennicy niskich stóp procentowych skorzy do pobudzania wzrostu gospodarczego. Biorąc pod uwagę „podwójny” głos prezesa, tej grupie potrzeba będzie wsparcia jeszcze jednego członka RPP, by forsować swój punkt widzenia na posiedzeniach rady.

Tą osobą może zaś być właśnie nominat PSL. Zakładając, że do czasu wyboru RPP kolejnej kadencji utrzyma się koalicja Platformy Obywatelskiej z ludowcami, ekonomiści przewidują, że PSL będzie mógł wyznaczyć do RPP jednego członka. Jeśli faktycznie tak będzie, to nawet gdyby piątka osób wskazanych przez PO miała najbardziej „jastrzębie” poglądy na prowadzenie polityki pieniężnej, bez udziału szóstego członka RPP wyłonionego przez PSL nie będzie w stanie skutecznie wpływać na decyzje rady.

[srodtytul]Ministrowie, pracownicy banków komercyjnych i NBP[/srodtytul]

Kto może trafić do RPP kolejnej kadencji z rekomendacji PSL? Analitycy, których zapytaliśmy o przewidywany skład nowej rady, najczęściej wskazywali Elżbietę Chojną-Duch, obecną wiceminister finansów. Inną osobą, o której myśleli niektórzy ekonomiści, jest Grzegorz Kołodko, były minister finansów.

Co do osób, które wyznaczy do nowej RPP prezydent Lech Kaczyński, panuje wśród ankietowanych przez „Parkiet” ekonomistów z kilkunastu banków duża zgodność (patrz ramka poniżej).

Inaczej z wyborem członków RPP w parlamencie. Tu analitycy wskazali kilkadziesiąt kandydatur. Proponowano m.in. byłych ministrów finansów jak Mirosław Gronicki czy Jerzy Osiatyński, ale też znanych ekonomistów jak Witold Orłowski, czy Jan Winiecki. Znaczącą grupę stanowili pracownicy NBP, (zarówno obecni: Zbigniew Polański czy Piotr Szpunar, jak i byli: Cezary Wójcik, który kierował Biurem ds.

Integracji ze Strefą Euro). Zdaniem analityków, do pracy w NBP nadawałyby się też osoby, które pracują bądź pracowały w bankach komercyjnych (główni ekonomiści: BRE – Wiesław Szczuka, ING Banku Śląskiego – Mateusz Szczurek czy Banku Zachodniego WBK – Maciej Reluga, były główny ekonomista PKO BP – Marcin Piątkowski) albo wręcz były ich szefami (jak Maria Wiśniewska – była prezes Pekao).

[ramka][b]Kogo analitycy widzą w Radzie Polityki Pieniężnej z wyboru parlamentu...[/b]

[b]Andrzej Bratkowskibyły wiceprezes NBP[/b]

Wśród analityków 12 instytucji Bratkowskiego wskazało sześć banków. Andrzej Bratkowski ma doświadczenie w bankowości centralnej – był wiceprezesem NBP w pierwszej części kadencji Leszka Balcerowicza (wiceprezesi biorą udział w posiedzeniach RPP, choć nie uczestniczą w jej głosowaniach). Prawdopodobieństwo że zostanie wybrany do rady, zwiększa to, że może liczyć na wsparcie ministra finansów Jacka Rostowskiego – dziesięć lat temu byli wspólnie autorami koncepcji jednostronnego wprowadzenia euro przez Polskę. Obecnie Bratkowski jest doradcą prezesa Polkomtelu.

[b]Krzysztof Rybińskibyły wiceprezes NBP[/b]

Również uzyskał w naszej ankiecie sześć głosów. Również był wiceszefem banku centralnego – w 2004 r. na stanowisku zastąpił właśnie Andrzeja Bratkowskiego. Odszedł z NBP na początku minionego roku. Powodów rezygnacji nie wyjaśnił, co zdaniem niektórych analityków może zmniejszyć jego szanse na znalezienie się w RPP – niewykluczone, że znów zdecydowałby się opuścić stanowisko. Należy do najczęściej cytowanych w mediach krajowych ekonomistów. Obecnie jest partnerem w firmie konsultingowej Ernst&Young. Wcześniej pracował jako ekonomista w bankach komercyjnych.

[b]Stanisław Gomułkabyły wiceminister finansów[/b]

W ankiecie „Parkietu” został „wyznaczony” do RPP przez pięciu analityków. Z ministrem Jackiem Rostowskim pracował przez kilka miesięcy. Odszedł po konflikcie z nim wiosną ubiegłego roku. Obecnie jest głównym ekonomistą Business Centre Club. Wcześniej był wykładowcą London School of Economics, a kilka lat temu głównym ekonomistą PZU. Przez kilkanaście ostatnich lat występował również regularnie w funkcji doradcy szefów naszego Ministerstwa Finansów oraz banku centralnego. W drugiej połowie lat 90. miał udział w powstaniu Rady Polityki Pieniężnej (wcześniej decyzje o stopach procentowych podejmował samodzielnie prezes NBP) – mniej więcej w tym samym czasie taka rada powstała w dobrze znanej Gomułce Wielkiej Brytanii. Był wymieniany jako kandydat do RPP zarówno pierwszej kadencji – w 1998 r., jak i sześć lat później.

[b]Ryszard Kokoszczyńskibyły wiceprezes NBP[/b]

Podobnie jak Gomułka, wskazany w naszej ankiecie pięciokrotnie. Na stanowisku wice- prezesa NBP był poprzednikiem Andrzeja Bratkowskiego. Nadal pracuje w banku centralnym. Do niedawna był p. o. dyrektora Instytutu Ekonomicznego NBP – odpowiadającego za badania i analizy, m.in. te, które są wykorzystywane na posiedzeniach RPP.

[b]Witold Orłowskidoradca ekonomiczny PricewaterhouseCoopers[/b]

Również pięciokrotnie wymieniony w naszej ankiecie. Był współzałożycielem Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych NOBE. W latach 1993-97 pracował w Banku Światowym. Od 2001 r. do 2005. był szefem zespołu doradców ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

[b]Elżbieta Chojna-Duchwiceminister finansów[/b]

Wiceministrem finansów została z rekomendacji PSL. Na tym stanowisku była już wcześniej – w latach 1994-1995. W latach 2002-2007 była członkiem Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Od 2003 do 2004 roku kierowała radą Narodowego Funduszu Zdrowia. W latach 1992-1994 była członkiem rady naukowej w NBP oraz członkiem komisji kodyfikacyjnej prawa bankowego w NBP. W ankiecie „Parkietu” jako osoba, która może trafić do RPP kolejnej kadencji, została wymieniona cztery razy. Analitycy, zwracają uwagę, że oprócz tego, że może liczyć na wskazanie przez ludowców, przema- wiają za nią również inne argumenty – ma doświadczenie w zakresie finansów publicznych, jest prawnikiem i specjalistką od prawa bankowe- go. Obserwatorzy wskazują również, że tradycją stało się już, że w każdej kadencji do RPP trafia przynajmniej jedna kobieta (w pierwszej kadencji oprócz prezes Hanny Gronkiewicz-Waltz była to Wiesława Ziółkowska, dziś – Halina Wasilewska-Trenkner; obie to specjalistki od finansów państwa). [/ramka]

[ramka][b]...a kogo mianuje prezydent Lech Kaczyński[/b]

[b]Andrzej Kaźmierczakwykładowca SGH[/b]

W naszej ankiecie uzyskał siedem wskazań. Jest wykładowcą warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. Specjalizuje się w finansach i bankowości, finansach międzynarodowych oraz polityce pieniężnej. Ostatnio był współautorem raportu dla Lecha Kaczyńskiego o skutkach przyjęcia euro.

[b]Ryszard Bugaj doradca prezydenta[/b]

W Radzie Polityki Pieniężnej kolejnej kadencji widzą go analitycy sześciu banków. Doradcą prezydenta Kaczyńskiego został w lutym. Mówił o tym, że 2012 r. jest nierealny jako data wejścia Polski do strefy euro. Opowiedział się za poluzowaniem polityki fiskalnej i obniżką stóp procentowych. Bugaj jest również doradcą Sławomira Skrzypka, prezesa Narodowego Banku Polskiego. Kilka lat temu pracował jako doradca w PKO BP. Jako polityk kojarzony głównie z Unią Pracy, ale ma za sobą epizod w Polskim Stronnictwie Ludowym (z jego listy kandydował do Sejmu w 2001 r.).

[b]Adam Glapińskidoradca prezydenta[/b]

Pięć wskazań. Na początku lat 90. dwukrotnie został ministrem. W czasie rządów PiS był szefem rad nadzorczych KGHM i Centralwings oraz prezesem Polkomtelu. [/ramka]

[ramka][b]Pełny ranking kandydatów[/b]

Andrzej Kaźmierczak (7 wskazań), po 6 wskazań: Andrzej Bratkowski, Ryszard Bugaj, Krzysztof Rybiński, po 5 głosów: Adam Glapiński, Stanisław Gomułka, Ryszard Kokoszczyński, Witold Orłowski; Elżbieta Chojna-Duch (4 wskazania); po 3 głosy: Jerzy Nowakowski (SGH, rada naukowa NBP), Zbigniew Polański (NBP, SGH), Jan Winiecki (główny ekonomista WestLB Bank Polska); po 2 wskazania: Marek Góra (SGH), Mirosław Gronicki, Krzysztof Jajuga (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, rada naukowa NBP), Janusz Jankowiak (główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu), Grzegorz Kołodko, Karol Lutkowski (SGH), Alojzy Nowak (Uniwersytet Warszawski, szef rady naukowej NBP), Jerzy Osiatyński, Leszek Pawłowicz (Gdańska Akademia Bankowa), Wiesław Szczuka, Mateusz Szczurek, Piotr Szpunar (NBP); po jednym głosie: Stanisław Domański (SGH), Zyta Gilowska (była minister finansów), Robert Gwiazdowski (Centrum im. Adama Smitha), Zbigniew Hockuba (członek zarządu NBP), Stefan Kawalec (były wiceminister finansów, doradca Platformy Obywatelskiej), Witold Koziński (wiceprezes NBP), Jacek Osiewalski (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, rada naukowa NBP), Marcin Piątkowski, Wiesława Przybylska-Kapuścińska (Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu), Maciej Reluga, Marek Rocki (SGH, senator PO), Andrzej Rzońca (współpracownik Leszka Balcerowicza, SGH, fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju), Aleksander Welfe (Uniwersytet Łódzki, SGH), Maria Wiśniewska, Cezary Wójcik, Jerzy Żyżyński (UW). [/ramka]

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu