Z takimi trudnościami musieli sobie w 2021 r. radzić ekonomiści, od których inwestorzy i przedsiębiorcy oczekują wskazówek dotyczących stanu i perspektyw gospodarki. Z tymi wyzwaniami najlepiej poradził sobie zespół analityków z PKO BP. Piotr Bujak, Marta Petka-Zagajewska, Urszula Kryńska, Marcin Czaplicki, Michał Rot i Kamil Pastor po raz drugi z rzędu zwyciężyli w konkursie krótkoterminowych prognoz makroekonomicznych i rynkowych, który Gazeta Giełdy „Parkiet" organizuje nieprzerwanie od 2005 r. Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, odbierze tym samym nagrodę dla ekonomisty roku na naszej dorocznej gali „Byki i niedźwiedzie".
Przed zespołem z PKO BP tylko jeden z uczestników naszego konkursu mógł się pochwalić więcej niż jednym zwycięstwem. To duet z Banku Ochrony Środowiska (Łukasz Tarnawa i Aleksandra Świątkowska), który triumfował trzy razy z rzędu w latach 2017–2019.
W 2021 r. ekonomiści z PKO BP wyprzedzili zespół PZU, który tworzą Paweł Durjasz (główny ekonomista PZU), Maciej Drzewucki (główny ekonomista TFI PZU), Jarosław Kosaty i Agnieszka Pierzak. Podium zamykają analitycy z Banku Millennium: Grzegorz Maliszewski (główny ekonomista), Andrzej Kamiński i Mateusz Sutowicz.
Stabilna forma Millennium
Zespół z Millennium zasługuje na osobne wyróżnienie: za najbardziej stabilną formę prognostyczną. W minionych pięciu latach tylko dwa razy był poza podium, zajmując wysoką czwartą i siódmą pozycję. Co więcej, ekonomiści z zespołu Maliszewskiego w 2021 r. wykazali się największą wszechstronnością. Znaleźli się w pierwszej piątce najlepszych prognostów aż 12 wskaźników (z 22 uwzględnionych w konkursie). Ekonomistom z PZU udało się to w przypadku dziesięciu wskaźników, a analitykom z PKO BP w przypadku dziewięciu. Zwycięstwo przyniosły im jednak celne prognozy niektórych kluczowych (i najwyżej punktowanych) wskaźników makroekonomicznych.