Wobec drastycznych spadków, jakie widzieliśmy w poprzednim tygodniu i na wczorajszej sesji, dzisiejszy ruch wydaje się być przede wszystkim odreagowaniem panicznych wyprzedaży. Notowaniom głównych indeksów w Europie przewodzi szwajcarski SMI (+3,1%), ale dobra nastroje widać także na francuskim CAC40 (+2,5%), niemieckim DAXie (+2,4%), a także brytyjskim FTSE 100 (+2,5%). Na warszawskim parkiecie inwestorzy także oddychają z ulgą, a szeroki indeks WIG rośnie dziś ponad 3%.
Za oceanem pierwsza połowa sesji również przynosi wzrosty. Dow Jones rośnie o 2,6%, S&P 500 także zyskuje lekko ponad 2,6% zbliżając się do poziomu 5200 pkt., a Nasdaq zyskuje prawie 3%.
Ruchy te spowodowane są nadzieją inwestorów na spokojne rozwiązanie kwestii ceł handlowych. Doniesienia z Białego Domu wskazują, że administracja Trumpa gotowa jest negocjować lepsze warunki handlowe, co w efekcie może doprowadzić do wycofania się z daleko idącej polityki celnej.
Szczególnie pozytywne nastroje widać dziś na notowaniach Big Techów. Sektor technologiczny pozostawał najmocniej dotkniętym wyprzedażami po zapowiedzi ceł odwetowych. Nvidia przewodzi wzrostom wśród “Siedmiu Wspaniałych”, jednak siła ruchu wzrostowego lekko osłabiła się w stosunku do samego początku sesji, gdy spółka zyskiwała ponad 7%. Choć produkty Nvidii nie są obarczone cłami, tak spółka mocno straciła na obawach o pogorszenie się międzynarodowych relacji handlowych, co mogłoby doprowadzić do spowolnienia tempa wydatków na rozwoj AI, a tym samym osłabiłoby potencjał spółki do kontynuacji imponujących wzrostów.
W przypadku Apple spółka zapowiedziała już pierwsze ruchy w związku z nałożonymi cłami i odpowiedzią Chin, która zapowiada pogorszenie się relacji handlowych na linii Waszyngton-Pekin. Doniesienia prasowe wskazują na wzmocniony popyt w ciągu ostatnich dni na produkty spółki wobec obaw o przyszły wzrost cen spowodowany cłami. Jednocześnie firma chce postawić w większym stopniu na produkcję w Indiach, co pozwoliłoby jej uniknąć wyższych ceł.