Poranek maklerów: Dziś ważne dane o amerykańskie inflacji

Za nami udana sesja na krajowym parkiecie, podczas której WIG20 zyskał 1,55 proc. Dzisiejsze notowania w największej mierze będą zależeć od danych publikowanych za oceanem.

Publikacja: 13.02.2024 08:48

Poranek maklerów: Dziś ważne dane o amerykańskie inflacji

Foto: Bloomberg

Na GPW przez większość dnia panował wczoraj marazm, ale na dwie godziny przed końcowym dzwonkiem popyt na szczęście się przebudził. Zbiegło się to z początkiem handlu za oceanem, więc najprawdopodobniej o wynikach sesji na Książęcej przesądził właśnie amerykański kapitał. WIG20 zyskał 1,55 proc. i jak zauważają analitycy, zdrożały wszystkie obecne w nim spółki. Na giełdach w Europie Zachodniej sesja miała podobny przebieg, choć zwyżki tam nie przekraczały 1 proc. Z kolei w USA nie udało się podtrzymać zeszłotygodniowej euforii. Korekta nie okazała się jednak zbyt bolesna – S&P 500 stracił symboliczne 0,09 proc., a Nasdaq 0,3 proc. Analitycy zauważają, że bardzo dobrze poradziła sobie dziś z rana giełda w Tokio, gdzie indeks Nikkei wzrósł o przeszło 3 proc. i znalazł się najwyżej od 1990 r. To dobrze wróży na początek sesji w Europie. Jednak jej końcowe wyniki i tak zależeć będą najprawdopodobniej od danych o amerykańskiej inflacji, które poznamy po południu naszego czasu.

Czy inflacja podtrzyma euforię na rynkach?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Po mocnym piątkowym zamknięciu w USA rynki w Europie otwierały się w poniedziałek na plusach. Przez większość sesji nie następowała kontynuacja ruchu, ale w okolicach piętnastej czasu polskiego przed otwarciem w USA rozpoczęły się wzrosty, których efektem były stopy zwrotu na poziomie 0,54%-0,97% na głównych parkietach strefy euro. FTSE100, które po słabym 2023 r. ponownie wyróżnia się negatywnie, zyskało zaledwie 0,01%.

WIG20 wzrósł o 1,55%, mWIG40 o 0,69%, jedynie sWIG80 spadł o 0,12%. Drożały wszystkie komponenty głównego indeksu, najsilniej Cyfrowy Polsat (+7,69%) i mBank (+3,37%). W mWIG40 tabeli przewodziły Neuca (+4,66%), InterCars (+3,53%) i Amrest (+3,02%).

W USA pomimo potężnego momentum indeksy delikatnie się korygowały po przecenie w drugiej połowi sesji – S&P500 spadło o 0,09%, a NASDAQ o 0,30%. Przeceniała się m.in. Tesla (-2,81%), Microsoft (-1,26%) czy Amazon (-1,21%).

Nieco ostrożniejsze nastawienie inwestorów w USA to zapewne efekt wyczekiwania na dzisiejsze dane inflacyjne. Oczekiwany jest spadek CPI z 3,4% r/r do 2,9% r/r, a inflacji bazowej z 3,9% r/r do 3,7% r/r. Jeżeli liczby okażą się zgodne z oczekiwaniami, należy zapewne zakładać kontynuację ruchu w górę na S&P500, w ubiegłym roku odczyty wyraźnie „spadkowe” były za każdym razem przyjmowane pozytywne, nawet jeżeli nie okazywały się żadną niespodzianką. W godzinach porannych w Azji niezwykle silnie rośnie Nikkei (+2,89%), ale zachowanie kontraktów futures na amerykańskie i europejskie indeksy jest znacznie bardziej stonowane. Spodziewamy się, że dzień w Polsce i Europie zacznie się od lekkich spadków, ale jego finał będzie w całości zależał od danych o inflacji.

Na plusie wszystkie spółki z WIG20

Dominik Osowski, BM BNP Paribas Bank Polska

WIG20 przez większość wczorajszej sesji poruszał się w trendzie bocznym, balansując w przedziale 2300-2320 pkt. Taki scenariusz wspierał fakt, że kalendarz makroekonomiczny świecił pustkami. Dopiero otwarcie amerykańskiego rynku przyniosło znaczny impuls wzrostowy. Indeks blue chips przez dwie ostatnie godziny handlu wyraźnie zyskiwał i zamknął się na poziomie 2345 pkt, co oznacza wzrost o 1,55%. Wszystkie spółki wchodzące w skład WIG20 zdrożały, a na szczycie tabeli znalazł się Cyfrowy Polsat, którego notowania wzrosły o 7,7%. Popyt w mniejszym stopniu widoczny był w segmencie małych i średnich spółek. mWIG40 wzrósł co prawda o 0,7%, ale sWIG80 spadł o 0,12%.

Popyt zza oceanu widoczny na GPW miał miejsce mimo że otwarcie handlu na Wall Street przebiegało raczej w neutralnych nastrojach. S&P 500 otworzył się blisko linii piątkowego zamknięcia i dopiero w połowie sesji zdołał wyraźnie zyskać, osiągając nowe historyczne maksimum. Podaż zaczęła jednak dociskać coraz mocniej i ostatecznie S&P 500 przerwał trwającą cztery sesje z rzędu wzrostową passę i spadł o skromne 0,09%. Z kolei notowania Nasdaqa spadły o 0,3%.

Uwaga globalnych inwestorów będzie dziś skupiona na publikowanych danych o styczniowej inflacji w największej gospodarce świata. Ostatnie mocne dane o rynku pracy w Stanach Zjednoczonych nieco ostudziły rynkowe oczekiwania łagodzenia polityki pieniężnej za oceanem. Jeśli okazałoby się, że presja cenowa w USA nasiliła się na początku roku mogłoby to wzmocnić tą obserwowana ostatnio tendencję. Rynkowy konsensus spodziewa się, że inflacja w ujęciu rocznym sięgnie 3% (wobec 3,3% w grudniu), a w ujęciu miesięcznym ceny wzrosną o 0,2% (wobec 0,3% w grudniu).

Nastroje o poranku na azjatyckich parkietach były bardzo pozytywne i większość indeksów świeciła na zielono. Wyróżniał się przede wszystkim japoński Nikkei, który rósł nawet o ponad 3% i po raz pierwszy od 1990 roku przekroczył barierę 38000 pkt. Wzrosty w Azji w połączeniu z rosnącymi kontraktami terminowymi na DAX wskazują, że otwarcie handlu w Europie również może być pozytywne.

Indeks dwudziestu największych spółek z GPW jest już (prawie) na historycznych szczytach

Piotr Neidek, BM mBanku

Od rana na azjatyckich parkietach dominuje zieleń. Nie przeszkadzają chińskie indeksy, gdyż inwestorzy z Szanghaju czy Hong Kongu mają dzisiaj wolne. Pod kreską jak na razie jest giełda w Indonezji oraz Singapurze. Jednakże zwyżka w Seulu oraz kontynuacja optymizmu w Tokio, przykrywają pozostałe potknięcia byków.

Nikkei225 tuż przed godziną 6:00 zyskuje +2.7%. Zmniejsza się dystans do historycznych maksimów. Po ponad trzydziestu latach tokijski indeks ponownie staje przed szansą zaatakowania strefy 39-40k. Ostatni raz tak wysoko jak obecnie był w 1990r.

Początek tygodnia na europejskich parkietach zaczął się od wzrostów. Wprawdzie były miejsca, gdzie obecność swą zaakcentowały niedźwiedzie, ale na głównych parkietach dominowała zieleń. Liderem wzrostów na Starym Kontynencie został WIG20(+1.55%). Tuż za nim uplasował się mDAX(+1.42%)  oraz ISE100(+1.42%). Na nowych, historycznie wysokich poziomach, finiszował CAC40(+0.55%).

Natomiast niemiecki indeks czterdziestu największych spółek ponownie zamknął się powyżej progu 17000 punktów. Nie jest to jeszcze powód do podwyższonego optymizmu, gdyż jest to kolejna próba wydostania się indeksu górą z konsolidacji. Tym samym sytuacja techniczna indeksu DAX pozostaje neutralna, ale byki są na właściwej drodze do wyprowadzenia efektownego impulsu. Na ile okaże się efektywny, pokażą kolejne sesje lutego.

Mimo iż wczoraj S&P500 zamknął się pod kreską, poniedziałkowa sesja przejdzie do historii. DJIA zyskał kolejnego sojusznika w dalszej podróży na północ. Po 571 sesjach, na historycznych szczytach ponownie znalazł się DJCA. Nie można wykluczyć, że indeks wyrysuje podwójny szczyt, ale na chwilę obecną momentum sprzyja dalszej zwyżce.

Całkiem ładnie radzi sobie DJTA. Transportowy indeks, od początku miesiąca, umocnił się o +4.5%. Wczoraj benchmark zdobył poziomy ostatni raz widziane ponad pół roku temu. Wybicie się górą z trójką sprzyja kontynuacji zwyżki. Dopóki dzienna cena zamknięcia wypada nie niżej niż 15952, dopóty sytuacja techniczna pozostaje optymistyczna.

Na GPW indeks dwudziestu największych spółek ponownie jest blisko historycznych szczytów. mowa oczywiście o indeksie uwzględniającym prawa z akcji. WIG20TR finiszował wczoraj na wysokości 4701pkt. Tak wysoko był tylko trzy razy. W grudniu 2023r. doszło do wyrysowania historycznego maksimum wg cen zamknięcia. Wartość 4735 wyznaczyła  poprzeczkę dla byków.

Kilka dni temu została podjęta próba pokonania rekordu i udało się to tylko w części. Wprawdzie w ciągu sesji padły nowe maksima, ale finisz znalazł się poniżej ww. oporu. Po wczorajszej sesji byki są na właściwej drodze do kontynuacji hossy. W końcu indeks znajduje się powyżej długoterminowej strefy oporu i ma za sobą udany (jak na razie) test wsparcia.

Giełda
Podaż wygrywa kolejny tydzień
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Giełda
Byki znów się nie popisały na GPW
Giełda
Tydzień spadków technologicznych
Giełda
Uspokojenie nastrojów
Giełda
Wzrostowy początek dnia na GPW. Byki próbują wrócić do gry
Giełda
Lepsze perspektywy po korekcie