Pozostawienie stóp procentowych bez zmian w USA jest sygnałem, że decydenci postawili na przeczekanie i weryfikację kolejnej porcji danych makroekonomicznych płynących z gospodarki. Rynek potrzebuje potwierdzenia kierunku, w którym podąży gospodarka. To mogło mieć także wpływ na ostatnie osłabienie USD w stosunku do PLN, który pokonał barierę 4 USD/PLN. Zresztą, aprecjacja złotego skorelowana została ze wzrostem indeksów. Ponad 3,5-proc. wzrost WIG20 w ostatnich dniach wyróżnił ten indeks na tle innych rynków. Końcówka tygodnia zapowiada się więc całkiem dobrze. Ta pozytywna mieszanka zmian rynkowych wpłynęła na poprawę nastrojów na rynku akcji i sprzyja budowaniu pozytywnego fundamentu pod dalszy wzrostowy scenariusz. Jak długo tego paliwa wystarczy pod ten zapoczątkowany w ostatnich dniach ruch wzrostowy i jak długo on faktycznie potrwa. Jednym z czynników mogących mieć na to wpływ jest polityka w sprawie stóp procentowych i to nie tylko na rynku amerykańskim, ale i banków centralnych w Europie. Oczekiwane dalsze obniżki stóp, w krótkim terminie, mogą wzmacniać impuls wzrostowy na rynku akcji. Dalsze pozostawianie stóp na obecnych poziomach buduje atmosferę niepewności wpływającą na wzrost ryzyka, co w dłuższej perspektywie wpływać może na znacznie większe i gwałtowne zmiany na rynku.