Wtorkowy poranek nie przynosi stabilizacji nastrojów, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy dalej osuwają się na południe. Ten na S&P 500 zmierza w kierunku 4000 pkt. Od lekkiej przeceny rozpoczyna się również sesja na Starym Kontynencie, a niemiecki Dax spada w kierunku 15000 pkt. Spadki te należy rozpatrywać w świetle niewielkiej korekty po silnym odbiciu w trakcie stycznia. Przed nami jednak bardzo ekscytujący tydzień i wydarzenia, które mogą wymazać zachowanie rynków z pierwszej połowy tygodnia. Do nich oczywiście należy jutrzejsza decyzja i komunikat po posiedzeniu Fed oraz szereg wyników amerykańskich spółek. Dziś poznamy raporty Exxon Mobil, Caterpillara, GM, McDonald`s oraz Snapa.
W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym uwagę należy jeszcze zwrócić na regionalny indeks koniunktury gospodarczej w rejonie Chicago oraz wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board. Będą one obrazować, w jakiej kondycji jest sektor przemysłowy oraz konsument w USA na początku 2023 roku.
Na rynku walutowym wzrost awersji do ryzyka umacnia dolara, a para EURUSD spada w kierunku 1.08. Pod jeszcze mocniejszą presją znajdują się waluty surowcowe. Para AUDUSD dobija do 0.70, a NZDUSD w kierunku 0.64. Skala przeceny eurodolara przed czwartkowym posiedzeniem EBC może być ograniczona. W tym przypadku spodziewany jest ruch w górę o 50 punktów bazowych, a daleko jest do końca cyklu podwyżek. Na rynku USDJPY notowania cały czas pozostają blisko 130. O silniejszą przecenę jena może być trudno, gdy coraz większa część obserwatorów spodziewa się zaostrzenia polityki przez Bank Japonii przez wyższą inflację.
Notowania ropy spadają na trzytygodniowe minima, a baryłka WTI zbliża się do 76 dolarów. Podobnie sporej przecenie poddawane jest także złoto, które schodzi do poziomu 1900 USD za uncję. W tym przypadku jednak potencjalne złagodzenie retoryki przez bankierów centralnych może dodać ponownie paliwa do wzrostów.
US500.f; D1