Poranek maklerów: Tydzień z bankami centralnymi w głównej roli

Miniony tydzień, ostatni pełny w styczniu, na większości światowych giełd przyniósł wzrost indeksów.

Publikacja: 30.01.2023 08:38

Poranek maklerów: Tydzień z bankami centralnymi w głównej roli

Foto: Adobe Stock

W Warszawie WIG20 zyskał 1 proc., a szeroki WIG 0,8 proc. To podobnie jak niemiecki DAX (0,8 proc.), ale mniej niż np. CAC40 (1,5 proc.). W USA S&P 500 poszedł w górę 2,5 proc., zaś Nasdaq o 4,3 proc. Sama piątkowa sesja szczególnie w Warszawie nie miała jednak większej historii, a obroty były niskie. W tym tygodniu, jak oczekują analitycy, emocji powinno być zdecydowanie więcej, choć mogą się one pojawić dopiero w drugiej części tygodnia. Zapewnić je powinny banki centralne szykujące się do kolejnych podwyżek stóp procentowych – najpierw Fed, który swoją decyzję ogłosi w środę wieczorem naszego czasu, a następnie EBC i Bank Anglii, których posiedzenia zaplanowano na czwartek.

Wzrostowy tydzień na Wall Street

Anna Tobiasz, DM BDM

Poprzedni tydzień na GPW zakończył się dla większości głównych indeksów wzrostami. WIG20 zyskał w tym czasie +1,0%, WIG wzrósł +0,8%, a sWIG80 +0,9%. Najsłabiej zachowały się średnie spółki, których indeks spadł -0,3%. W ujęciu sektorowym najlepiej poradziły sobie paliwa, które zyskały +6,1%, dalej ulokowały się spółki energetyczne (+4,4%), spożywcze (+3,5%) i górnicze (+2,3%). Na końcu zestawienia znalazły się banki (-3,8%), media (-1,9%) i odzież (-1,4%). Zieleń panowała również na innych rynkach europejskich. DAX w ciągu tygodnia wzrósł +0,8%, CAC40 +1,5%, natomiast FTSE100 spadł -0,1%. Indeksy amerykańskie nie odstawały od Europy. Tam wzrosty determinowały głównie wyniki kwartalne spółek oraz dane makro. S&P zyskał +2,5%, DJI +1,8%, a Nasdaq +4,3%. Najważniejszym odczytem poprzedniego tygodnia był PKB za 4Q’22 w USA, który okazał się niższy od oczekiwań. W tym tygodniu zapadnie decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych. Konsensus oczekuje wzrostu o 0,25%, czyli do przedziału 4,50-4,75%. W czwartek zapadną decyzje w sprawie stóp procentowych w Wielkiej Brytanii i Strefie Euro, a w piątek poznamy dane na temat sytuacji na rynku pracy w USA. Oprócz tego w tym tygodniu czekają nas również odczyty inflacji oraz wskaźników PMI za styczeń’23. Po tygodniu nieobecności związanej ze świętowaniem Nowego Roku Księżycowego wracają inwestorzy z Chin. Indeks Shanghai Composite rozpoczyna pierwszą sesję po przerwie, podobnie jak Nikkei, od delikatnego wzrostu +0,2%. Indeksy futures na DAX i amerykańskie indeksy o poranku świecą na czerwono. Ropa lekko spada – baryłka brent notowana jest po 86 USD, natomiast WTI w okolicach 79 USD.

Pora na większe emocje

Kamil Cisowski, DI Xelion

Piątek okazał się w Europie kolejną bardzo spokojną sesją w okolicach zera, po bardzo silnych wzrostach w pierwszej połowie miesiąca rynki ewidentnie mają chwilowy problem z obraniem dalszego kierunku. W ubiegłym tygodniu dzienna zmiana DAX ani razu nie przekroczyła 0,5%, nie inaczej było też ostatniego dnia, gdy indeks wzrósł o 0,11%. Wzrosty na pozostałych głównych rynkach wahały się od 0,02% (CAC40) do 0,83% (FTSE MiB). Najważniejsze dane dnia, amerykańskie bazowe PCE okazały się zbieżne z oczekiwaniami, wzrost inflacji w tym ujęciu o 0,3% m/m przełożył się na spadek z 4,7% r/r do 4,4% r/r. Oczekiwania inflacyjne w badaniu Uniwersytetu Michigan korygowały się minimalnie, o 0,1pp. Od prognoz silnie odbiegałą jedynie liczba podpisanych w USA umów kupna domów, dynamika wyniosła 2,5% m/m, podczas gdy spodziewano się kontynuacji spadków (-1,0% m/m).

WIG20 spadł o symboliczne 0,01%, mWIG40 wzrósł o 0,08%, a sWIG80 o 0,79%. Wraz ze zmiennością zaczynają maleć obroty, które nie przekroczyły 1 mld zł. Generalnie polski rynek wydaje się zmierzać w kierunku korekty, główny indeks odstawałby wyraźniej od zagranicy, gdyby nie wzrost Orlenu o 3,75%.

S&P500 wzrosło w piątek o 0,25%, a NASDAQ o 0,95%. Kolejny dzień jedenastoprocentowe wzrosty notowały akcje Tesli. Poprawa sentymentu w technologii niestety nie do końca na razie znajduje oparcie w wynikach spółek, na poziomie zagregowanym po dotychczasowych publikacjach oczekiwania wobec sektora są niższe niż pod koniec ubiegłego roku. Bardzo wiele w tej kwestii wyjaśni ten tydzień, w środę raport opublikuje Meta Platforms (Facebook), a czwartek będzie najważniejszym dniem sezonu – wyniki podadzą Apple, Alphabet i Amazon.

Raczej nie ma mowy, by rozpoczynający się tydzień przypominał ubiegły, w środę i czwartek odbędą się też posiedzenia Fed i EBC. Presja rynkowa, by J. Powell i FOMC złagodzili retorykę jest bardzo silna, od ich słów (bo decyzja o podwyżce stóp o 25 pb wydaje się przesądzona) będzie zapewne zależeć kontynuacja wzrostów i perspektywy dalszego osłabienia USD. Po ubiegłotygodniowych wypowiedziach m.in. L. Summersa inwestorzy wydają się oczekiwać miękkiej zapowiedzi zakończenia cyklu w marcu.

W godzinach porannych po tygodniowej przerwie powróciły do handlu parkiety w Chinach kontynentalnych, ale do momentu napisania komentarza straciły niemal w całości początkowe wzrosty. Przeszło dwuprocentową przecenę notuje Hang Seng. Spodziewamy się rozpoczęcia handlu w Polsce i Europie na minusach, najbliższe dwa dni mogą przynieść dużą nerwowość przed kluczowym środkiem tygodnia.

Na GPW byki zbierają siły na kluczowy atak

Piotr Neidek, BM mBanku

Dzisiaj azjatyckie parkiety ruszyły już w pełnym składzie. W Szanghaju byki wystartowały z wysokich poziomów, ale nie udało się ich utrzymać. W Tokio bez większych zmian. Ogólnie sesja przebiega względnie spokojnie, chociaż na dwóch biegunach znajdują się indeksy o skrajnych odczytach. Z jednej strony mocno traci indeks w Hong Kongu (-2.5%). Z drugiej zaś widoczny jest wystrzał optymizmu na giełdzie na Tajwanie. TAIEX Index po bardzo długiej przerwie, rozpoczął tydzień od zwyżki +3.8%. Średnioterminowe opory są wybite. Aktywowana została formacja oG&R. Wg geometrii zasięg wskazuje na ruch w kierunku zeszłorocznych szczytów.

Jednym z najsilniejszych europejskich indeksów piątkowej sesji okazał się grecki benchmark. ATHEX Composite Index zyskał +1.1% a tydzień zamknął z wynikiem +3.7%. Finisz wypadł na najwyższym poziomie od grudnia 2014r. Średnioterminowe maksima zostały naruszone. Byki ponownie stanęły przed szansą wyprowadzenia impulsu. Udany okres ma za sobą PX (+3.9%). Czeski wskaźnik giełdowy już szósty tydzień z rządu finiszuje z dodatnim wynikiem. Na plusie, ale z dużo słabszym rezultatem, znalazł się CAC40 (+1.4%) oraz DAX (+0.8%). Francuski benchmark wciąż ma otwartą furtkę w kierunku historycznych maksimów. Grudniowa obrona wsparcia oraz styczniowa zwyżka obnażyły słabość sprzedających. Jak na razie paryskie byki mogą czuć się względnie bezpiecznie. Jak pokazuje historia ostatnich kilkunastu lat, problemy mogą zacząć się dopiero w okolicy 7300 punktów.

Piątkowa sesja w USA to ponownie dzień zdominowany przez akcyjne byki. Wprawdzie DJIA nie wybił lokalnego oporu, ale NASDAQ wykonał bardzo ważny krok. Finisz na wysokości 11621 oznacza wybicie dwóch bardzo ważnych ruchomych oporów. Zarówno średnia dwustusesyjna jak i dwustutygodniowa MA200 znalazły się pod indeksem. Sygnał sprzedaży pojawił się w styczniu ubiegłego roku. Obecnie jest on neutralizowany. Natomiast powrót nad średnią tygodniową daje szansę na odłożenie tematu bessy na kolejne miesiące. Pojawiła się biała świeczka z okazałym korpusem. Jej podstawa 11069 wyznacza wsparcie na ten tydzień. Jeżeli do piątku niedźwiedziom uda się przełamać ww. poziom, pojawią się problemy dla byków. A do tej wysokości mogą czuć się one w miarę komfortowo. Na wykresie DJIA brakuje potwierdzenia, ale to może się zmienić w nadchodzących dniach. Chyba że pojawiła się pułapka hossy, która okaże się zalążkiem nowej wyprzedaży na rynku NASDAQ.

Do końca miesiąca pozostały jeszcze tylko dwie sesje i wygląda na to, że efekt stycznia nad Wisłą staje się faktem. Nie oznacza to jednak, że WIG20 wciąż znajduje się w komfortowej sytuacji. Od trzech tygodni opór 1918 blokuje dalszą zwyżkę. Do psychologicznej bariery 2k brakuje około 100 punktów. Drogę do oporu strzeże średnia dwustutygodniowa. Jest tam także zniesienie Fibonacciego 50% poprzedniej bessy. Wszystko to tłumaczy ostatnią słabość indeksu. Wygląda na to, że byki zbierają siły na zaatakowanie kluczowej strefy. Ewentualna porażka mogłaby przyczynić się do realizacji zysków i średnioterminowej korekty. Już dwa tygodnie temu pękło wsparcie 1873.

Giełda
Wzrostowa seria WIG20
Giełda
Leki przeciw otyłości znów w centrum uwagi
Giełda
Byki znów pokazały moc na GPW. Złoto blisko nowych rekordów
Giełda
Znów zielono na GPW. WIG20 walczy o podtrzymanie dobrej passy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Giełda
Nie bójcie się wysokich stóp
Giełda
Konsolidacja styczniowego optymizmu