Poranek maklerów – Czekając na wzrosty

Obroty na naszej giełdzie wczoraj rosły – do 1,1 mld zł z 990 mln zł. Ale akcje spadały. Dostało się wszystkim głównym indeksom, w tym WIG20, który zaliczył zniżkę o 0,9 proc. Najwięcej stracił wskaźnik średnich spółek mWIG40, tym razem 1,7 proc. Gdy na naszej giełdzie panowały spadki, w Europie przeważały zwyżki.

Publikacja: 05.08.2022 09:10

Poranek maklerów – Czekając na wzrosty

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Amerykański S&P 500 wczoraj lekko spadał, podczas gdy Nasdaq Composite wzrósł o 0,4 proc.

Dzisiaj w Azji wzrosty – Nikkei 225 i Shanghai Composite rosną po około 0,9 proc.

A Warszawa ciągle w ogonie, ale dziś może się to zmienić.

Warszawa ze spadkami

Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Bank Polska

Wczorajsza sesja na polskiej giełdzie zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów. We wczesnych godzinach handlowano na delikatnym plusie, lecz brak było chęci do skorygowania środowych spadków. Nie pomagała również sytuacja międzynarodowa, ani wyraźne znaki z innych giełd. Ważnymi punktami dnia były publikacje wyników banków i rosnący kurs Allegro. Pekao które po kolejnych znacznych odpisach pokazało zyski mniejsze, niż zakładały rynki. To spółka o 6,7-proc. udziale w portfelu WIG20, której wyraźny spadek kursu (4,67%) mocno ciążył całemu indeksowi oraz wpływał na postrzeganie innych banków jak PKO BP (-2,64 proc.) – spółkę obok Orlenu z największym udziałem w benchmarku. Już wcześniej o odpisach obniżających wynik informował PKN Orlen (-2,77 proc.). W piątek spółka pokaże raport za I półrocze. Tu kurs podążał również za taniejąca ropą, której cena zeszła poniżej poziomu sprzed rosyjskiej agresji. Błyskiem WIG-u było Allegro, które w pewnym momencie rosło ponad 10%, ostatecznie zyskując 5,39% wobec poprzedniej sesji.

Sektorowo wzrosty były udziałem tylko spółek z WIG-gry (3,68 proc.), WIG-nieruchomości (0,63 proc.) oraz WIG-informatyka (0,31 proc.). Najmocniej zniżkowały energia (-3,21 proc.), media (-2,74 proc.), paliwa (-2,52 proc.) oraz banki (-2,37 proc.).

WIG20 spadł o 0,81 proc., WIG był niżej o 0,89 proc. Jeszcze mocniej zniżkowały średnie spółki, których mWIG40 oddał 1,67 proc., natomiast relatywnie mocniejszy był sWIG80 spadając o 0,36 proc. Obroty wyniosły przeszło 1,07 mld zł, z czego 875 mln dotyczyło WIG20.

W piątek Stany Zjednoczone opublikują informację o zatrudnieniu, które mogą istotnie wpłynąć na dalsze kształtowanie się polityki monetarnej wobec wyzwań inflacji i pokażą obecny stan gospodarki USA. W Europie Włochy i Niemcy przedstawią dane z produkcji przemysłowej, to kolejny ważny punkt o stanie strony podażowej gospodarki europejskiej.

Ropa najtańsza od lutego

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja ponownie budziła frustrację warszawskich inwestorów. Wprawdzie jej przebieg nie był równie pozytywny jak w środę, ale główne indeksy w Europie i tak notowały zwyżki od 0,03% (FTSE 100) do 0,64% (CAC 40), na co nakładało się pozytywne otwarcie, kontynuacja wzrostów do wczesnego przedpołudnia, a następnie ich korekta i zamknięcia w okolicy poziomów startowych.

Na GPW zamiast tego zobaczyliśmy spadek WIG20 o 0,81%, mWIG40 o 1,67%, a sWIG80 o 0,36% przy obrotach przekraczających 1 mld PLN, niezbyt imponujących w kontekście ostatnich lat, ale w ostatnich miesiącach na tyle znaczących, by sugerować podać instytucjonalną, zapewne zagraniczną. Tak jak sugerowaliśmy wczoraj rano, głównym problemem były Pekao (-4,76%) oraz ING BSK (-5,56%), ciągnące po słabych wynikach w dół cały sektor bankowy. Za jedyny pozytyw dnia można uznać reakcję warszawskich spółek technologicznych na odbicie Nasdaqa – krajowe blue chips, CD Projekt (+5,45%) i Allegro (+5,39%) ratowały główny indeks, a Ten Square Games (+8,12%) był podmiotem, który wniósł najwyższą pozytywną kontrybucję do mWIG40, w którym drożało tylko 9 spółek.

S&P 500 spadł wczoraj o 0,08%, ale Nasdaq wzrósł o 0,41%. Ceny ropy WTI po raz pierwszy od lutego przebiły w dół barierę 90 USD/bar., obecnie notowana jest po 89,1 USD. Związany z tym dalszy lekki spadek rentowności obligacji był być może niewystarczający do wywołania większego ruchu, ale i tak traktujemy to jako pewną cezurę jeżeli chodzi o percepcję głównych zagrożeń dla rynku. Rekordy inflacji, przynajmniej w Europie, mogą być przed nami, natomiast nic w reakcji rynku surowców na pogarszające się perspektywy gospodarcze nie sugeruje, że spirala cenowa miałaby się utrzymać w przypadku głębszej recesji.

Rynki azjatyckie rosną dziś wraz z notowaniami kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy. Spodziewamy się pozytywnego początku sesji w Polsce i Europie. Na GPW odbicie powinien wspierać Orlen, publikujący rekordowe wyniki pomimo odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych. Polski gigant pod względem zachowania cen akcji pozostaje daleko w tyle za zagraniczną konkurencją, co jest jednym z argumentów sugerujących, że obawy o dalszą presję polityczną i regulacyjną są podstawowym źródłem niepewności wokół GPW. Bliska zeru dotychczasowa stopa zwrotu w 2022 r. stoi w niezwykle jaskrawym kontraście z liczbami ze sprawozdania, oczekujemy, że spółka będzie dziś motorem lepszego zachowania warszawskiej giełdy.

Bilans całego dnia powinien być powiązany z danymi z amerykańskiego rynku pracy, zwracamy jednak uwagę, że przy obecnych nastrojach odczyt niższy od oczekiwań zapewne zostanie odebrany pozytywnie, stanowiąc kolejne źródło optymizmu wokół dalszej polityki FOMC.

Azjatyckie byki

Piotr Neidek, BM mBanku

Pierwszy piątek sierpnia jak na razie (7:00) należy do azjatyckich byków. Wprawdzie są takie miejsca, gdzie widać czerwień, to jednak w większości przypadków dominują wzrosty. KOSPI oraz Nikkei 225 zyskują tyle samo (0,8%) i jak na razie niedźwiedzie nie odpowiedziały na zaczepkę byków. Liderem pozostaje jednak TAIEX, który przełamał psychologiczny poziom 15000 punktów. Giełda na Tajwanie odbija się po wczorajszej przecenie i wygląda na to, że byki walczą o otwarcie drogi na północ. 38,2% zniesienia poprzedniej zniżki blokuje mocniejszą zwyżkę, ale po wczorajszym młotku, piątkowa świeczka wygląda optymistycznie. Po kilku dniach przeceny, końcówka tygodnia przynosi wzrostowe odreagowanie.

31705 pkt to jak na razie kluczowe wsparcie na ten tydzień dla DJIA. Indeks blue chips ponownie stanął przed szansą zamknięcia tygodnia na kreską. Nie licząc potknięcia w połowie lipca, ostatnie tygodnie to okres dominacji akcyjnych byków. Formacja Gartley222 spełniła swoją funkcję i DJIA wyskoczył na północ. 38,2% zniesienia poprzedniej zniżki udało się przełamać. Do 61,8% daleka jeszcze droga (34100 pkt) i zaatakowanie tego poziomu będzie dużo trudniejsze niż ostatni wyczyn. Najbliższym wyzwaniem pozostaje 50% zniesienia poprzedniej przeceny, bo właśnie tam znajduje się czerwcowe maksimum. Wczoraj o mało co i pojawiłaby się negatywna formacja harami. Na szczęście byków popyt nie odpuścił i na wykresie jak na razie brakuje negatywnych formacji.

Na Deutsche Boerse wzrosty nadal są kontynuowane. DAX zaatakował 61,8% zniesienia poprzedniej przeceny. Bykom nie udało się jednak pokonać ww. oporu i na wykresie pojawiła się podażowa formacja spadającej gwiazdy. To może okazać się ostrzeżeniem dla inwestorów przed realizacją ostatnich zysków. Biorąc jednak pod uwagę formację oG&R, potencjał wzrostów nadal jest duży. Magnesem pozostaje strefa oporu, w której łączy się czerwcowe maksimum i średnia dwustusesyjna.

Wczorajsze zamknięcie indeksu WIG może niepokoić wszystkich tych, którzy liczą na zaatakowanie strefy 56000 pkt. Właśnie tam krzyżuje się linia trendu spadkowego z górnym ograniczeniem kanału, jaki mógłby dopiero co się pojawić na wykresie. Ten popytowy magnes ma jednak swojego technicznego oponenta. Mowa o wzrostowej trójce, jaka się wykształciła na przestrzeni ostatnich trzech tygodni. Ten wzrostowy zygzak ostrzega przed powrotem WIG-u na roczne minima. Chyba, że jest to tylko element korekty płaskiej, w ramach której nadal przebywa indeks. Tym samym temat dalszych wzrostów pozostaje realny, ale ze świadomością, iż denko bessy dopiero będzie zrobione. zag

Giełda
Banki do góry, spółki handlowe w dół
Giełda
Nowa strategia Orlenu i dzień bez sesji w USA
Giełda
GPW szuka kontynuacji styczniowej zwyżki
Giełda
WIG20 wrócił do wzrostów. Orlen nieznacznie na minusie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
W oczekiwaniu na raport NFP i start sezonu wyników
Giełda
Niezdecydowanie na GPW. Oczy zwrócone na Orlen