Czwartkowe sesje w Nowym Jorku w pierwszych godzinach przebiegały pod dyktando sprzeda-jących. Dominował sceptycyzm wobec planów Fedu. Akcje Morgana Stanleya taniały 11 procent, J.P. Morgan Chase ponad 4 proc., zaś Goldman Sachsa 3 proc.
Prudential Financial, drugi na rynku amerykańskim ubezpieczyciel życiowy, poleciał w dół 16 proc., gdyż agencja Moody’s Investors Service obniżyła mu rating z powodu strat na inwestycjach. Inwestorzy sprzedawali też papiery Nike.
Trzeci kwartał roku obrotowego tej firmy produkującej sprzęt sportowy zakończył się spadkiem sprzedaży i zysku. Wyprzedaż akcji firm lotniczych spowodowała IATA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Powietrznego), prognozując, że w tym roku, z powodu recesji, straty przewoźników mogą być wyższe niż 2,5 miliarda dolarów przewidywane w grudniu 2008 r.
Jednym z głównych czynników kształtujących nastroje na giełdach akcji była zmiana oceny planów Fedu, który w środę zapowiedział skup papierów wartościowych (m. in. obligacji Skarbu Państwa), by zwiększyć płynność w systemie finansowym i przeciwdziałać recesji w gospodarce.
W Europie Dow Jones Stoxx 600 ostatecznie zyskał 0,7 proc., ale w ciągu dnia miał się znacznie lepiej. UBS zyskiwał ponad 6 proc., zaś w ciągu ośmiu sesji cena jego akcji podskoczyła o 47 proc. Firma ta zapowiedziała, że podwyższy współczynnik wypłacalności. Silnie rosły kursy Lloyds Banking Group (25 proc.) i Barclays (20 proc.). Allied Irish Banks, inwestor strategiczny polskiego BZ WBK, podskoczył o 16 proc.