Nastroje inwestorów w dwóch poprzednich dniach były skrajnie różne. W środę WIG20 finiszował 2,3 proc. pod kreską. Z kolei w czwartek od rana przewagę mieli kupujący. Zielono było jednak na większości europejskich giełd. Zdecydowana poprawa nastrojów na Starym Kontynencie była pokłosiem posiedzenia Fedu, które nie przyniosło żadnych zaskoczeń inwestorom i bardzo udanej sesji w Stanach Zjednoczonych. Dodajmy, że spokojnie reagował także rynek długu za oceanem.
Już w pierwszej godzinie handlu WIG20 zyskiwał około 1,5 proc., docierając powyżej 2190 pkt. Indeks dużych spółek był napędzany hamulcowymi z poprzednich dni – mocno zwyżkowały Allegro, JSW czy KGHM. Kolejne godziny przynosiły tylko umocnienie strony popytowej. Zaraz po półmetku WIG20 wzniósł się w okolice 2210–2215 pkt, co oznaczało odrobienie strat z poprzedniego dnia. Ostatecznie indeks blue chips finiszował ze zwyżką o około 2,45 proc., tj. na blisko 2214 pkt. Na czele dużych spółek do końca dnia utrzymały się wspomniane JSW, Allegro oraz KGHM, które w pierwszej części tygodnia przynosiły raczej zawód inwestorom. Handlowa spółka znów ściągnęła największe zainteresowanie i była liderem pod względem obrotów.
Z ponad 2-proc. zwyżką handel zakończył także mWIG40, który miał za sobą serię trzech mocno spadkowych dni. Nad kreską finiszował też sWIG80.
Mocno pozytywne nastroje utrzymały się również na innych rynkach w Europie. Szerokie grono indeksów zyskiwało ponad 2 proc., natomiast niemiecki DAX plasował się w połowie stawki, ze zwyżką o około 1 proc. Tymczasem handel w USA ruszył w gorszych nastrojach. S&P 500 był lekko pod kreską, ale o ponad 1 proc. zniżkował Nasdaq.
Podwyższona zmienność nie omija także rynku surowców. W czwartek złoto zwyżkowało o ponad 1 proc., a cena baryłki ropy rosła o 2,74 proc.