Po raz kolejny zapytaliśmy zarządzających o optymalny ich zdaniem fundusz (bądź dwa) w perspektywie nadchodzących od 6 do 12 miesięcy. Jak można się było domyślić, tym razem odpowiedzi są bardzo różne. Oczywiście wszystko zależy od akceptowanego przez inwestora ryzyka i akceptowanej zmiany wyceny portfela, natomiast wybór danego funduszu będzie też zależeć od spodziewanego rozwoju sytuacji gospodarczej. Ta z kolei w dużym stopniu zależy od decyzji głównych banków centralnych oraz wydarzeń geopolitycznych.
Z tych drugich na myśl jako pierwsze przychodzi oczywiście wojna z Ukrainą i to, czy zakończy się w bliżej określonej perspektywie, czy też trwać będzie jeszcze miesiącami, jeśli nie latami. Jeśli chodzi zaś o politykę monetarną banków centralnych, to zarządzający wskazują przede wszystkim na fakt, że na rynkach wschodzących jesteśmy już zapewne po cyklu podwyżek stóp procentowych, z kolei w Stanach Zjednoczonych spodziewane są kolejne. Kluczowe wciąż pozostaną odczyty inflacji, natomiast oczekiwania inwestorów będą zapewne zmieniać się wraz z napływającymi danymi gospodarczymi. Pogorszenie koniunktury oznaczałoby zapewne niższą skłonność banków centralnych do kolejnych podwyżek stóp.
Jak więc widać, inwestycyjna układanka na przyszły rok jest dość skomplikowana. Zarządzający w związku z tym często wskazują na dwa fundusze o różnych strategiach – akcji i obligacji, z naciskiem na te drugie. Obligacje mogą być zabezpieczeniem na pogorszenie koniunktury gospodarczej, a jednocześnie oferują dziś wysokie rentowności.
Czytaj więcej
Silne odreagowanie akcji i obligacji, a wraz z tym poprawa wyników inwestycyjnych bezpośrednio przekłada się na wzrost kapitału pod zarządzaniem funduszy. Sami klienci pozostają jednak ostrożni.
Jakub Bentke, zarządzający, AgioFunds TFI
wskazany fundusz: Agio Akcji Małych i Średnich Spółek