Po listopadowych wynikach na twarzach klientów TFI – zarówno tych ostrożniejszych, jak i bardziej skłonnych do ryzyka – z pewnością zagościły uśmiechy. Niemal wszystkie podstawowe grupy funduszy średnio wypracowały dodatnie stopy zwrotu, choć z drugiej strony w wynikach od początku roku wciąż mamy komplet czerwieni.
Karuzela nastrojów
Podobnie jak przecena obligacji skarbowych, którą obserwowaliśmy do połowy października, tak i odreagowanie na rynku długu ma bardzo dynamiczny charakter. Na koniec zeszłego miesiąca oprocentowanie papierów dziesięcioletnich zawitało poniżej pułapu 6,6 proc., co oznaczało spadek aż o 1,75 pkt proc. w ciągu miesiąca. Tak dynamiczny wzrost cen obligacji sprawił, że notowania funduszy dłużnych wystrzeliły. Zwyżki, jakie obserwowaliśmy w listopadzie, równie dobrze mogły by objąć cały rok. Najmocniej na zmiany rentowności zareagowały oczywiście fundusze papierów skarbowych długoterminowych, gdzie przeciętny wynik sięgnął aż 7,6 proc. Taka średnia nie mówi zapewne zbyt wiele o emocjach, jakie mogły towarzyszyć uczestnikom poszczególnych produktów. Do grupy tej należy m.in. Rockbridge Obligacji 2, który w jeden miesiąc wypracował aż 19,7 proc. zysku. Przypomnijmy jednak, że w październiku fundusz notował stratę rzędu 7,9 proc. Podobny rollercoaster przeżyli w ostatnich tygodniach uczestnicy Rockbridge Lokata Plus – w listopadzie fundusz ten zyskał 17,7 proc., jednak miesiąc wcześniej stracił 23,15 proc. Drugi ze wspomnianych produktów Rockbridge TFI należy do grupy papierów dłużnych skarbowych, która kończyła ubiegły miesiąc ze średnim wynikiem 2,6 proc. O 0,5 pkt proc. niżej znalazły się fundusze dłużne uniwersalne. Z kolei fundusze dłużne uniwersalne długoterminowe zarobiły przeciętnie po 5,4 proc.
Wszystkie cztery kategorie są oczywiście nadal pod kreską pod względem wyników od początku roku. Najniższe zniżki po 11 miesiącach liczą przy tym portfele bardziej defensywne (inwestujące w papiery o krótszym okresie zapadalności). Tego typu fundusze skarbowe są 0,9 proc. na minusie, zaś uniwersalne – 1,2 proc. pod kreską.
Będąc przy obligacjach, warto odnotować kondycję portfeli metali szlachetnych, którym sprzyjała odwilż na globalnym rynku długu. Najlepszy w grupie inPZU Akcje Rynku Złota O zarobił ponad 17 proc., natomiast średnia sięgnęła 10,9 proc.