Dynamiczny spadek rentowności polskich obligacji skarbowych w ostatnich tygodniach zapewnił wysokie zyski funduszom dłużnym. Listopad będzie dla tego typu produktów jednym z najlepszych miesięcy w historii.
Dane zaskoczyły na plus
Z końcem października wszystkie główne grupy funduszy obligacji były oczywiście pod kreską, jeśli chodzi o średnie wyniki po dziesięciu miesiącach tego roku. W przypadku portfeli długoterminowych przeciętne straty były dwucyfrowe, natomiast fundusze papierów krótkoterminowych zniżkowały o nieco ponad 3 proc. W ostatnich tygodniach wyniki te znacznie się jednak poprawiły – portfele papierów skarbowych długoterminowych w listopadzie zarobiły już średnio po 6 proc., z kolei krótkoterminowych po 2 proc. Te drugie są już bliskie odrobienia wszystkich tegorocznych spadków.
We wtorek poznaliśmy dane o inflacji z kilku europejskich krajów, które okazały się lepsze od oczekiwań i przyniosły spadki rentowności obligacji. Zdaniem analityków można oczekiwać, że dynamika inflacji w całej strefie euro w listopadzie spadła, głównie z uwagi na spadek cen energii. Przedstawiciele EBC czy Fedu wciąż jednak obstają przy podwyżkach stóp procentowych.
Trend spadkowy rentowności obligacji utrzymuje się jednak od dłuższego czasu, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich kilka tygodni temu przekraczała nawet 4,3 proc., tymczasem od dłuższego czasu utrzymuje się między 3,7 a 3,8 proc. Oprocentowanie niemieckich papierów dziesięcioletnich w październikowym szczycie sięgnęło nawet 2,5 proc., a obecnie jest poniżej 2 proc. W Polsce we wtorek dochodowość obligacji dziesięcioletnich sięgała 6,6 proc., czyli zniżkowała aż o 15 pkt baz. Rentowność obligacji dwuletnich również znalazła się już poniżej 7 proc., na poziomie 6,94 proc. (spadek o 11 pkt baz.). Przypomnijmy, że w październikowym szczycie dochodowość papierów dziesięcioletnich sięgała powyżej 9 proc., z kolei na koniec zeszłego miesiąca 8,33 proc., a zatem tylko w listopadzie nastąpił spadek o około 1,7 pkt proc. Jak dotąd w tym roku podobna dynamika zniżki w okresie jednego miesiąca pojawiła się w lipcu, gdy oprocentowanie obligacji dziesięcioletnich spadło o 1,3 pkt proc.