Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.06.2017 06:11 Publikacja: 12.06.2017 06:11
Krzysztof Rożko, założyciel, wspólnik i radca prawny w kancelarii Krzysztof Rożko i Wspólnicy
Foto: archiwum
Rodzimy sektor M&A dojrzewa, czego przejawem jest jego profesjonalizacja. Z badania, które przeprowadziło KPMG wśród funduszy PE, wynika, że jakość otrzymywanych ofert inwestycyjnych się poprawia. Potencjalne spółki portfelowe są coraz lepiej przygotowane i mają jasno sprecyzowane strategie. Rośnie też wiedza firm na temat sposobu funkcjonowania podmiotów z sektora PE/VC. Fundusze i przedsiębiorcy sięgają po rady doradców, dzięki czemu udaje się zminimalizować poziom ryzyka w zawieranych transakcjach. Jest to szczególnie istotne w obliczu coraz większego skomplikowania biznesu: gros firm działa na zagranicznych rynkach i wchodzi w skład złożonych grup kapitałowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Quercus TFI chwali się coraz lepszą współpracą z bankami, ogłasza kolejny skup akcji, a Skarbiec TFI dopina transakcję akwizycji biura maklerskiego. Ale w oczach inwestorów zyskuje głównie ten pierwszy.
Choć zmiany nie były już tak mocne jak w poprzednich dniach, to indeksy akcji nawet w piątek poruszały się od bandy do bandy. Gorąco jest dalej na amerykańskim rynku długu, natomiast w Polsce znacznie spokojniej, na czym korzystają klienci TFI.
Choć oczywiście nie musi, bo ostatnie dni i tygodnie jasno pokazują, jak nieprzewidywalne mogą być rynki. Dlatego przed decyzją o inwestycji warto wziąć kilka głębszych oddechów i dobrze się zastanowić – radzą eksperci.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas