Ponad połowę tej kwoty – przeszło 1,1 mld zł – pozyskały najbezpieczniejsze fundusze, gotówkowe i pieniężne, tegoroczny hit sprzedaży – od stycznia do końca października wpłacono do nich o 5,8 mld zł więcej, niż z nich wypłacono, szacują Analizy Online.
Najlepszy rok od Lehmana
W sumie wszystkie rodzaje funduszy inwestycyjnych przyciągnęły aż 14,1 mld zł netto. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to zaledwie 4,6 mld zł. Jeżeli w listopadzie i grudniu pieniądze będą dalej płynąć do funduszy w dotychczasowym tempie, poziom sprzedaży TFI w 2017 r. może przebić ten z 2013 r. – 16,4 mld zł – tym samym ustanowić rekord w postlehmanowskiej historii polskiego rynku kapitałowego.
Zdaniem ekspertów utrzymanie dotychczasowych trendów w sprzedaży jest prawdopodobne. – Do końca roku nie spodziewamy się zmian w preferencjach inwestorów – oprocentowanie lokat jest rekordowo niskie, klienci banków szukają dla nich alternatywy i dlatego wybierają bezpieczne fundusze – mówi Grzegorz Dróżdż, rzecznik Investors TFI, którego fundusze w tym roku pozyskały aż 2,4 mld zł netto. – Popularność naszego funduszu gotówkowego i pieniężnego Investor Płynnej Lokaty jest bezsprzeczna – odpowiada on aż za ponad 50 proc. napływów do naszych funduszy. Cieszy jednak to, że mniej więcej drugą połowę stanowią fundusze o zdecydowanie wyższym profilu zysku do ryzyka – akcji oraz mieszane, inwestujące zarówno w akcje, jak i obligacje – precyzuje Dróżdż.
– Sprzedaż funduszy stoi teraz na dwóch nogach – jedną są fundusze gotówkowe i pieniężne, drugą – wszystkie pozostałe. O ile pogorszenie koniunktury na światowych giełdach może zachwiać tą drugą nogą, o tyle nie spodziewam się, żeby mogło zaszkodzić tej pierwszej – tłumaczy Sebastian Buczek, prezes Quercusa. – Podsumowując – nie zakładam, żeby sprzedaż funduszy detalicznych mogła się długo utrzymać na poziomie 2 mld zł miesięcznie. Jeżeli jednak jej wartość spadnie, to prawdopodobnie nie w obrębie funduszy gotówkowych i pieniężnych, tylko wszystkich pozostałych – przekonuje prezes Quercusa.
Banki przestawiły zwrotnicę
O tym, że to klienci bankowi przerzucają oszczędności z depozytów do funduszy, świadczy rosnąca liczba inwestorów. Od czerwca do września funduszom przybyło ok. 33,5 tys. uczestników, oszacowały Analizy Online. Grono inwestorów korzystających z usług TFI rośnie nieprzerwanie od 12 miesięcy. W ciągu minionego roku liczba klientów TFI zwiększyła się aż o ponad 120 tys. osób. W efekcie na koniec września 2017 r. jednostki i certyfikaty w 20 TFI posiadało niemal 2,2 mln osób – najwięcej od marca 2012 r. Analizując dane o liczbie uczestników funduszy, trzeba pamiętać, że jeden inwestor może być klientem kilku TFI.