Prezes Drozapolu: Giełda nic nam nie daje. Po 20 latach na GPW mówimy „pas”

Główni akcjonariusze, wraz ze spółką, planują ogłosić wezwanie delistingowe, które może być ostatnią szansą dla wielu akcjonariuszy na sprzedaż ich akcji – informuje prezes i akcjonariusz Drozapolu Wojciech Rybka.

Publikacja: 06.06.2024 06:00

Prezes Drozapolu: Giełda nic nam nie daje. Po 20 latach na GPW mówimy „pas”

Foto: fot. mpr

Spółka ogłosiła zaproszenie do składania ofert sprzedaży akcji. To kolejna próba skupu po ogłoszonym w lutym wezwaniu?

Tak, zgodnie z przekazywanymi dotychczas komunikatami główni akcjonariusze, wraz ze spółką, planują ogłosić wezwanie delistingowe, które może być ostatnią szansą dla wielu akcjonariuszy na sprzedaż ich akcji na GPW. Jednakże wcześniej chcieliśmy dać szansę tym akcjonariuszom, którzy z różnych przyczyn nie brali udziału w pierwszym wezwaniu. Część akcjonariuszy, już po zakończeniu zapisów, kontaktowała się z nami w sprawie możliwości odsprzedania swoich akcji.

Chcemy otworzyć jeszcze raz furtkę także tym akcjonariuszom, którzy licząc na zmianę trendu na rynku, mieli nadzieję na dużo lepsze wyniki spółki i sugerowali zaniżanie ceny w wezwaniu. Wystarczy, że zgłoszą się do swojego domu maklerskiego lub zadzwonią do Trigona i dostaną wszystkie informacje, jak sprzedać akcje.

Cena z pierwszego wezwania i obecna cena jest identyczna, wynosi 4,1 zł na akcję.

Odzwierciedla ona aktualną wycenę firmy przez rynek i perspektywę wzrostu ceny i oceny spółki. Jedynym impulsem powodującym jakiś ruch na akcjach od dawna była zapowiedź wezwania i wyjścia z giełdy. Niestety, po zamknięciu zapisów do sprzedaży akcji w kwietniu cena znów wróciła do poziomów notowanych w lutym. Na dzień przed podjęciem decyzji o ogłoszeniu zaproszenia wyniosła 3,89 zł za akcję. Cena 4,1 zł jest według nas więc ceną rynkową, a niewątpliwie wyższą od dotychczasowych notowań. Dodatkowym powodem ustalenia ceny w zaproszeniu na poziomie 4,1 zł była chęć równego traktowania akcjonariuszy, którzy nie zdążyli zapisać się w wezwaniu zakończonym w kwietniu z tymi, którzy zbyli akcje w ramach wezwania po powyższej cenie, pomimo że spółka miała możliwość ustalenia w zaproszeniu niższej ceny.

Niektórzy wstrzymywali się ze sprzedażą akcji licząc na lepsze wyniki za rok 2023 i za I kwartał 2024 r., co mogłoby przełożyć się na dużo wyższą cenę akcji w wezwaniu.

Niestety, nie mieliśmy dla akcjonariuszy najlepszych wiadomości. Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy w raporcie rocznym, rynek stalowy jest w głębokim kryzysie. To przekłada się na wyniki spółek w branży. Na nasze także. I kwartał tego roku był kolejnym kwartałem straty na sprzedaży i straty finansowej. Niestety, póki co nie widać szans na odwrócenie tego trendu.

Czy to wróży kolejne straty w II kwartale?

Niestety, nie możemy z oczywistych względów mówić o prognozowanych wynikach, jednak trend na rynku stalowym jest w tej chwili spadkowy. A przed nami okres wakacyjny, który tradycyjnie oznacza dalsze spowolnienie sprzedaży.

Jakie są dalsze plany spółki??

Obecne zaproszenie jest ostatnią okazją masowej sprzedaży akcji przed ogłoszeniem wezwania delistingowego. Ze względu na sytuację na rynku nie chcemy dalej być spółką notowaną na giełdzie. Jeżeli taka będzie wola akcjonariuszy mniejszościowych, którzy nie odpowiedzą na obecne zaproszenie, planujemy delisting również z częścią akcjonariatu mniejszościowego. Dalsze przebywanie na GPW nie ma dla nas żadnego sensu.

Dlaczego?

Informowaliśmy o tym wielokrotnie. Giełda nic spółce nie daje, akcjonariuszom mniejszościowym też nie, a koszty funkcjonowania na GPW i obciążenia regulacyjne z roku na rok wzrastają. Nie my jedni podjęliśmy taką decyzję i liczymy, że akcjonariusze mniejszościowi to uszanują. Na rynku jest wiele innych atrakcyjnych spółek, które dają spore stopy zwrotu. My po 20 latach na GPW mówimy „pas”.

Firmy
Mentzen dzień drugi na giełdzie. Euforii ciąg dalszy
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Firmy
Kulisy ataku Hindenburga na imperium Adaniego
Firmy
Oponeo.pl na fali wzrostowej
Firmy
Synthaverse powalczy o rynek francuski
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Firmy
Fundusze unijne. Mocne wsparcie dla start-upów
Firmy
Benefit Systems zabił inwestorom ćwieka