Żadna nowa spółka – nie licząc przejść z NewConnect – nie pojawiła się na rynku głównym od stycznia 2023 r. Wiele wskazuje, że całoroczne statystyki już takie pozostaną. Wszystkie postępowania prospektowe w KNF mają status „zawieszone”. Natomiast systematycznie przybywa firm, które giełdę opuszczają.
Już po wezwaniach
28 listopada z parkietu zniknie Alumetal. Pod koniec maja 2023 r. Hydro Aluminium wezwał do sprzedaży 100 proc. akcji po cenie wynoszącej 78,69 zł za papier. Następnie cena została podniesiona do 82 zł. W sierpniu inwestor ogłosił przymusowy wykup pozostałych 3,22 proc. walorów. Po jego realizacji ma już 100 proc. kapitału. Cena wykupu też wynosiła 82 zł za akcję. Podczas debiutu spółki na GPW w 2014 r. wartość oferty publicznej sięgnęła 293 mln zł. Akcje w IPO sprzedawano po 35 zł. Cała spółka została wyceniona została wtedy na 528 mln zł. Obecnie jej kapitalizacja sięga 1,3 mld zł. To oznacza, że w czasie swojej obecności na parkiecie ponaddwukrotnie zwiększyła wartość (w tym czasie WIG zyskał około 40 proc.).
Czytaj więcej
Ciech, Kernel, Tim czy STS Holding – to przykłady dużych przedsiębiorstw, które już wkrótce mogą opuścić warszawski parkiet. Na horyzoncie nie ma ciekawych debiutów, które mogłyby zasypać powstającą lukę. Czy w 2024 r. sytuacja się zmieni?
Na horyzoncie jest też delisting chemicznej grupy Ciech. Spółka złożyła już wniosek do KNF o zezwolenie na wycofanie akcji z obrotu na rynku regulowanym. Uchwała walnego zgromadzenia w tej sprawie została podjęta 22 listopada. Dotyczy ona akcji notowanych na rynkach prowadzonych przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie oraz przez Börse Frankfurt.