Opłaty za korzystanie ze środowiska naturalnego to swoistego rodzaju rekompensata dla państwa z tytułu negatywnego oddziaływania przedsiębiorstw na środowisko. Daniny wynikające z wprowadzania gazów lub pyłów do powietrza oraz składowania odpadów firmy wpłacają na rachunki właściwych urzędów marszałkowskich, a za pobór wód oraz wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Co do zasady ich wartość co roku rośnie. Dla przykładu, w ubiegłym roku opłata za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza wynosiła 412,01 zł za kg, a w tym roku jest to już 426,02 zł. Z kolei za umieszczenie odpadów na składowisku wzrosła z 301,84 zł do 312,10 zł za tonę. Ostatnie podwyżki były więc niewielkie, najwyżej 4-procentowe. Ile zapłaciły z ich tytułu największe giełdowe grupy przemysłowe?
Bariery technologiczne
W grupie Ciech w ubiegłym roku wartość opłat środowiskowych spadła o 13,6 proc. Spółka tłumaczy, że w zakresie emisji gazów i pyłów do powietrza wiązało się to z m.in. z optymalizacją w doborze parametrów energetycznych. Zmniejszono też ilość składowanych odpadów. – Działania związane z optymalizacją wykorzystania zasobów naturalnych i prowadzące do zmniejszenia poziomu emisji stanowią ważny element działań inwestycyjnych grupy Ciech. Wszystkie nasze instalacje będące źródłem emisji są na bieżąco modernizowane w celu uzyskania najwyższej możliwej efektywności i zgodności z tzw. BAT – przekonuje Mirosław Kuk, rzecznik Ciechu. Dodaje, że łącznie na liście działań inwestycyjnych związanych z poprawą efektywności energetycznej, a więc także zmniejszenia oddziaływania na środowisko, grupa ma blisko 100 pozycji na lata 2021–2022. Natomiast do 2040 r. chce osiągnąć neutralność klimatyczną.
Realizacja tego zadania nie jest jednak łatwa przede wszystkim ze względu na bariery technologiczne. Chodzi m.in. o mocno ograniczoną dostępność rozwiązań dotyczących nowych źródeł energii, które mogłyby być wykorzystane przez przemysł energochłonny i jednocześnie byłyby neutralne klimatycznie. Podobnie jest w kwestii odpadów. – Dlatego potrzebne są mechanizmy, na poziomie regulacji czy systemu dofinansowania, ułatwiające opracowywanie i wdrażanie opłacalnych, skutecznych metod pozwalających na wypełnienie ambitnych celów Zielonego Ładu czy idei gospodarki o obiegu zamkniętym. Inną kwestią jest tworzenie otoczenia sprzyjającego realizacji inicjatyw zmniejszających oddziaływanie przemysłu na środowisko, takich jak np. pozyskiwanie energii z odpadów – uważa Kuk. Jego zdaniem niezbędna jest też zmiana przepisów prawa dotycząca przyspieszenia uzyskiwania niezbędnej dokumentacji w procesie inwestycyjnym, zwłaszcza decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Obecnie czas jej uzyskania sięga nawet dwóch lat.