W otoczeniu pogarszających się nastrojów konsumentów w Polsce i jednocześnie słabnącego popytu, także na wyroby dekoracyjne, w I półroczu br. krajowy rynek farb i lakierów zanotował kilkuprocentowy spadek w ujęciu wartościowym i kilkunastoprocentowy pod względem ilości sprzedawanych produktów. – Nie ukrywam, że to dla nas najtrudniejszy sezon remontowo-budowlany od lat. Obserwujemy pogarszające się nastroje konsumenckie, które skutkują niższym popytem, co może mieć konsekwencje w dalszej części 2022 r., jak i w przyszłym roku – uważa Piotr Mikrut, prezes Śnieżki.
Presja nie odpuszcza
Marże Śnieżki w dalszym ciągu są pod presją cen surowców, opakowań i energii oraz słabszego złotego. W związku ze wzrostem stóp procentowych spółka mierzy się także ze wzrostem kosztów obsługi długu. Z szacunków zarządu wynika, że każdy ich wzrost o 1 pkt proc. to obecnie dla grupy ok. 3 mln zł dodatkowych kosztów finansowych rocznie. Rosnące koszty produkcji spółka próbuje przenosić na klientów, wprowadzając podwyżki cen produktów. – Generalnie tych podwyżek jest sporo, staramy się, żeby jednostkowo były jak najmniejsze. Musimy dostosowywać ofertę do rynku, biorąc pod uwagę ochronę marż i wzrost kosztów. Łącznie w skali roku byłaby to na pewno dwucyfrowa podwyżka – wyjaśnia Mikrut. Równocześnie spodziewa się kolejnych podwyżek. – Ich wysokość będzie zależeć od ceny surowców, kosztów logistyki i sytuacji na rynku – dodaje. Oczekuje pewnej stabilności cen w związku z mniejszym zapotrzebowaniem producentów farb, którzy zmniejszają produkcję w związku ze spadkiem popytu.
Mniejsze wydatki
W obliczu wyzwań makroekonomicznych Śnieżka ograniczyła nakłady na inwestycje do niezbędnych dla prowadzenia efektywnej działalności operacyjnej. Z kolei planowane na 2022 r. wydatki wyniosą ok. 55 mln zł wobec 121,2 mln zł w poprzednim roku. Na koniec czerwca spółki grupy wykorzystały 28,7 mln zł z tej kwoty. Większą część tej sumy przeznaczono na kontynuację prac związanych z wykańczaniem i wyposażaniem centrum logistycznego w Zawadzie k. Dębicy, w tym dalszą automatyzacją procesów.
Równocześnie zarząd planuje zmniejszenie zadłużenia. Na koniec czerwca wskaźnik dług netto/EBITDA dla grupy wyniósł 3,08, ale na koniec roku ma być na niższym poziomie, by docelowo zejść do 1.