Otoczenie producentów urządzeń pomiarowych w tym roku jest wyjątkowo wymagające. Oprócz rosnącej presji kosztów i problemów z dostępnością niektórych komponentów muszą się także mierzyć ze spadkiem sprzedaży na rynkach wschodnich wywołanym wojną w Ukrainie i sankcjami.
Co z dywidendami?
W ocenie Michała Sztablera, analityka Noble Securities, presja na marże, utrata części przychodów eksportowych, ambitny program inwestycyjny czy konieczność finansowania zwiększonego kapitału obrotowego mogą w najbliższych latach wpływać negatywnie na możliwości utrzymania polityki dywidendowej na dotychczasowych poziomie. – Dlatego też bardzo ważny w kontekście wymagającego otoczenia gospodarczego jest silny bilans i stabilne przepływy operacyjne. W przypadku Aplisensu i Sonela widoczne już pogorszenie koniunktury i w konsekwencji możliwe obniżenie zysków nie będzie wymagało weryfikacji planów rozwoju i wprowadzania drastycznych działań oszczędnościowych. Z kolei Apator może być zmuszony do wyboru między ograniczeniem wypłat akcjonariuszom a zmniejszeniem wydatków na rozwój – ocenia ekspert.
Mocne i słabe strony
Wyzwaniem producentów liczników pozostaje utrata przychodów z eksportowych rynków wschodnich, co zdaniem analityka najmocniej odczuje Aplisens. – Jest też duże ryzyko odpisów na aktywa trwałe. Szanse widzimy we wzroście inwestycji w segmencie gazowym (rozbudowa infrastruktury gazowej w Europie). Ultrakonserwatywna polityka finansowa i bardzo silny bilans dają nadzieję na przejście „suchą stopą" przez zawirowania gospodarcze, kontynuowanie stabilnego rozwoju firmy i utrzymanie transferów do akcjonariuszy – uważa Sztabler.
Sonel podobnie jak inni producenci z branży liczników odczuł wzrost kosztów produkcji oraz kłopoty z dostępnością komponentów, a w 2022 r. spółka zmierzy się też z wyzwaniami związanymi z realizacją kontraktów długoterminowych w energetyce (dostawy liczników). – Mocną stroną Sonela pozostaje bezpieczny bilans (gotówka netto), wysoka marżowość podstawowego biznesu oraz stabilne przepływy operacyjne. Spółka jest dobrze przygotowana na trudniejsze czasy – uważa Sztabler