TMR liczy na odbudowanie rynku

Pracujemy nad nową kolejką linową w Jasnej i przygotowujemy dużą inwestycję łączącą ośrodki narciarskie w Szpindlerowym Młynie. Pozostałe inwestycje mają na celu zwiększenie przepustowości czy poprawę jakości oferty – mówi „Parkietowi" Igor Rattaj, prezes Tatry Mountain Resorts.

Aktualizacja: 13.03.2022 21:17 Publikacja: 13.03.2022 21:00

TMR liczy na odbudowanie rynku

Foto: materiały prasowe

Spółka, która jest notowana na giełdach w Warszawie, Bratysławie i Pradze, chwali się statusem lidera w ruchu turystycznych letnim i zimowym na terenie naszego regionu. – W Europie Środkowej w branży turystycznej nie ma konkurenta dorównującego nam wielkością. Konkurencją są tylko lokalne resorty rywalizujące bezpośrednio z naszym – mówi Igor Rattaj. W najbliższych dwóch, trzech latach TMR skupi się na rozwoju swojej przewagi konkurencyjnej w postaci Gopass, czyli karty i systemu lojalnościowego ułatwiającego korzystanie z jej oferty. – Poza poprawą jakości usług w obecnych ośrodkach, które są w naszym posiadaniu lub którymi zarządzamy, naszym najważniejszym atutem jest Gopass. Za jego pośrednictwem budujemy międzynarodowy marketplace, w którym będzie można kupić nie tylko produkty czy atrakcje ośrodków, które są w posiadaniu lub którymi zarządza TMR, lecz również ośrodków naszych partnerów handlowych z innych krajów. Oczywiście będzie to działało na zasadzie programu lojalnościowego, który umożliwi nagradzanie członków Gopassu zniżkami i innymi przywilejami, które szykujemy – wyjaśnia Rattaj.

Nowe inwestycje

Kończący się sezon narciarski na tle ubiegłych lat dla TMR wyglądał gorzej z powodu restrykcji covidowych. – Jeśli weźmiemy pod uwagę obecny sezon narciarski, obłożenie ośrodków jest ograniczone do ok. 60–70 proc. w porównaniu z sezonami sprzed pandemii – mówi prezes.

Flagowy ośrodek spółki w Szczyrku ma już za sobą podstawowy etap inwestycji. – Wszystkie trasy zjazdowe są obsługiwane przez wyciągi, stoki są naśnieżane, ośrodek jest połączony z sąsiednim Centralnym Ośrodkiem Sportu na zboczu szczytu Skrzyczne. Kolejne ewentualne inwestycje w nowe kolejki linowe i trasy przyczynią się już tylko do zwiększenia przepustowości lub ulepszenia produktu – powiedział Rattaj.

Spółka niedawno zainwestowała w ośrodek Austrii. – Duży potencjał rozwoju ma ośrodek Innsbruck Muttereralm, który jest naszą najświeższą akwizycją. Jeżeli uda nam się zrealizować projekt połączenia z sąsiednią doliną i resortem Axamer Lizum, powstanie topowy kurort porównywalny ze słowacką Jasną – uważa prezes TMR. Spółka obecnie nie planuje kolejnych akwizycji, choć nie wyklucza ich, jeśli nadarzy się ciekawa okazja.

Covid dał się we znaki

Wyzwaniem dla TMR są rosnące koszty energii oraz inflacja. – Covid pokazał nam, na co musimy być przygotowani. Dlatego w firmie nastąpiły zmiany organizacyjne, tak aby móc bardziej elastycznie reagować na różne rzeczy. Widzimy ryzyko związane z rosnącymi kosztami. Ceny usług nieco skorygowaliśmy jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zimowego, ale ten wzrost w żadnej mierze nie odzwierciedla skoku cen energii, kosztów pracy i innych kosztów, które rosną. Dlatego koncentrujemy się na tym, co nam najlepiej wychodzi, odłożyliśmy na bok długofalowe plany niemające bezpośredniego związku z naszą podstawową działalnością. – mówi Rattaj.

Pandemia i związane z nią ograniczenia mocno odbiły się na wynikach TMR. W roku obrotowym 2020/2021, który zakończył się 31 października 2021 r. i obejmował tym samym cały poprzedni sezon zimowy, przychody spadły aż o 42 proc., do 63,5 mln euro. Spółka znacząco ograniczyła koszty operacyjne (zwłaszcza osobowe), ale mimo to zysk EBITDA spadł o 80 proc., do 7 mln euro. Koszty odsetkowe firmy były względnie stabilne, a TMR odnotował stratę netto 45,9 mln euro. Według prezesa na odbudowanie ruchu turystycznego potrzeba czasu. – Obłożenie hoteli wciąż nie osiąga poziomów sprzed pandemii, wynika to w szczególności z braku klientów zagranicznych. Wszystko powoli wraca do normy, zwłaszcza jeśli chodzi o turystów z Polski, ale nadal nie są to liczby, do jakich przywykliśmy. Będziemy się cieszyć, jeśli sytuacja się ustabilizuje, a turystyka zacznie się odbudowywać. Choćby zima pokazała nam, że to nie nastąpi od razu, ale chciałbym wierzyć, że wskaźniki będą lepsze niż w ubiegłym roku finansowym – podsumowuje Rattaj.

Spółka włącza się aktywnie w pomoc uchodźcom z Ukrainy. – W ośrodku golfowym Kaskáda w Czechach udostępnionych na dwa miesiące zostało 20 pokoi w hotelu Kaskáda Brno. Na Słowacji organizujemy wszechstronną pomoc dla dziesiątek uchodźców z Ukrainy we współpracy ze stowarzyszeniem obywatelskim Tatry mame radi i planujemy zaoferować nie tylko jeden pełny obiekt noclegowy, ale także możliwość pracy zainteresowanym – poinformował Igor Rattaj. Szczyrk Mountain Resort zapewnił zakwaterowanie rodzinom pracowników i postanowił przeznaczyć wpływy ze sprzedaży karnetów narciarskich w wybrane dni na wsparcie uchodźców.

Firmy
Ożywienie rekrutacji i AI wspierają biznes Grupy Pracuj
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Firmy
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Firmy
MFO jest coraz bliżej uruchomienia nowego zakładu
Firmy
Grupa Recykl blisko sfinalizowania przejęć
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Firmy
Cognor Holding w tym roku ma mocno pod górkę
Firmy
Dektra obserwuje rosnącą konkurencję