Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.03.2022 21:17 Publikacja: 13.03.2022 21:00
Foto: materiały prasowe
Spółka, która jest notowana na giełdach w Warszawie, Bratysławie i Pradze, chwali się statusem lidera w ruchu turystycznych letnim i zimowym na terenie naszego regionu. – W Europie Środkowej w branży turystycznej nie ma konkurenta dorównującego nam wielkością. Konkurencją są tylko lokalne resorty rywalizujące bezpośrednio z naszym – mówi Igor Rattaj. W najbliższych dwóch, trzech latach TMR skupi się na rozwoju swojej przewagi konkurencyjnej w postaci Gopass, czyli karty i systemu lojalnościowego ułatwiającego korzystanie z jej oferty. – Poza poprawą jakości usług w obecnych ośrodkach, które są w naszym posiadaniu lub którymi zarządzamy, naszym najważniejszym atutem jest Gopass. Za jego pośrednictwem budujemy międzynarodowy marketplace, w którym będzie można kupić nie tylko produkty czy atrakcje ośrodków, które są w posiadaniu lub którymi zarządza TMR, lecz również ośrodków naszych partnerów handlowych z innych krajów. Oczywiście będzie to działało na zasadzie programu lojalnościowego, który umożliwi nagradzanie członków Gopassu zniżkami i innymi przywilejami, które szykujemy – wyjaśnia Rattaj.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka kierowana przez Rafała Brzoskę przejęła właśnie rywala – firmę Yodel, jednego z największych graczy w branży kurierskiej w Wielkiej Brytanii. Transakcja uplasuje InPost na trzecim miejsce wśród niezależnych operatorów logistycznych na Wyspach.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Ożywienie w inwestycjach stwarza dogodne warunki do dalszego wzrostu firmy – wskazuje Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu wyróżnionego w marcu 2025 r. naszą nagrodą „Byki i Niedźwiedzie” w kategorii spółka roku z indeksu sWIG80.
W trzy miesiące rodzimi przedsiębiorcy z lidera rankingu optymizmu stali się największymi na świecie pesymistami. W związku z sytuacją międzynarodową większość z nich chce ograniczać inwestycje i obawia się o stabilność dostaw.
Na słowa Donalda Tuska o koncentracji firm w mniejszym stopniu na zysku, a większym na służeniu obywatelom i gospodarce giełda zareagowała spadkami.
Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.
Zmniejszająca się zależność UE od amerykańskich technologii oraz wzrost wydatków na obronność będą wsparciem dla polskich spółek zajmujących się obserwacją satelitarną, produkcją urządzeń kosmicznych i systemów bezzałogowych.
Dziś tylko sześć spółek z GPW oferuje swoim akcjonariuszom programy lojalnościowe. Co więcej, nie zanosi się na szybką zmianę. Bariery od lat są te same. Chodzi m.in. o wymogi regulacyjno-prawne i koszty. Są też firmy, które nie widzą korzyści płynących z takiej inicjatywy.
Oferta dla akcjonariuszy spółek notowanych na GPW w postaci dedykowanych im programów lojalnościowych nadal jest bardzo skromna. Dziś mają ją tylko: Answear.com, Orlen, PZU, Tatry Mountain Resorts i Unimot. Wkrótce do tego grona może dołączyć cyber_Folks.
Tatry Mountain Resorts, Orlen, Unimot, Answear i PZU to prawdopodobnie jedyne spółki spośród kilkuset z GPW, które dziś oferują inwestorom indywidualnym profity za to, że są ich udziałowcami. Co gorsza, nie widać perspektyw na pojawienie się nowych inicjatyw.
Jak na razie nic nie zapowiada, by koszty przewozów obsługujących turystów miały się zmniejszać – paliwo samolotowe zdrożało, a złoty się osłabił. Ceny wypoczynku już wzrosły o około 25 proc., ale jeszcze nie odstraszyło to klientów.
Dziś benefity dla swoich wiernych udziałowców mają Orlen, Unimot, PZU i prawdopodobnie Tatry Mountain Resorts. Inni ciągle analizują, rozważają, przyglądają się lub mówią wprost, że nic na razie nie zamierzają w tej sprawie robić.
Notowane na rynku głównym GPW Tatry Mountain Resorts odczuły skutki pandemii w swoich ośrodkach letnich. Koronawirus nie pozostaje też bez wpływu na obecną działalność w górskich kurortach. Przez ostatni rok akcje spółki staniały o 2,7 proc., do 142 zł.
Ludzie wolą obecnie dokonywać rezerwacji hoteli z wyprzedzeniem, a nie korzystać z ofert last minute.
Wyniki Tatry Mountain Resorts ucierpiały m.in. z powodu koronawirusa, jednak spółka liczy, że dzięki pobytom letnim uda się odrobić część strat. Od początku roku akcje spółki zdrożały o 4 proc., do 150 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas