Nie ma nowych programów lojalnościowych dla akcjonariuszy

Dziś benefity dla swoich wiernych udziałowców mają Orlen, Unimot, PZU i prawdopodobnie Tatry Mountain Resorts. Inni ciągle analizują, rozważają, przyglądają się lub mówią wprost, że nic na razie nie zamierzają w tej sprawie robić.

Programy lojalnościowe dla akcjonariuszy giełdowych spółek to w polskiej rzeczywistości ciągle zjawisko bardzo rzadkie. Potwierdza to kolejna ankieta „Parkietu" przeprowadzona głównie wśród spółek, których walory należą do indeksu WIG20, a więc cieszących się największym zainteresowaniem inwestorów. Tak jak niespełna pół roku temu, tylko trzy spółki potwierdziły, że funkcjonuje u nich tego typu oferta. Co gorsza, nie widać szans, aby ta sytuacja miała się szybko zmienić.

Paliwa i edukacja

Najstarszy funkcjonujący program lojalnościowy dla akcjonariuszy posiada Orlen. Koncern ruszył z nim w listopadzie 2018 r. W ramach oferty „Orlen w portfelu" udziałowcy otrzymują na stacjach paliw należących do spółki rabaty na zakup paliw: Efecta w wysokości 0,1 zł za litr i 0,15 zł za Vervę. Ponadto można dostać 10 proc. zniżki na ofertę pozapaliwową. Spółka podaje, że w IV kwartale 60 proc. transakcji dokonywanych kartą „Orlen w portfelu" dotyczyło paliwa. Akcjonariusze mogą też liczyć na dodatkowe korzyści przy okazji wydarzeń poświęconych tematyce inwestycyjnej, np. darmowy dostęp do płatnych e-booków, szkoleń czy warsztatów.

14 tys. osób

korzysta obecnie z programu lojalnościowego dla akcjonariuszy o nazwie „Orlen w portfelu”, który funkcjonuje na polskim rynku kapitałowym już od ponad trzech lat.

Płocki koncern przekonuje, że jego program dla akcjonariuszy cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Obecnie korzysta z niego ponad 14 tys. osób. Aby korzystać z rabatów, trzeba być właścicielami minimum 50 akcji. Prawo do zniżek inwestor uzyskuje po upływie pełnego miesiąca kalendarzowego od dnia, w którym stanie się ich posiadaczem. „Orlen w portfelu" obsługuje sześć biur maklerskich, które prowadzą łącznie około 60 proc. wszystkich indywidualnych rachunków maklerskich w Polsce.

Parkiet

Rabaty to jedna z dwóch części programu. Druga, edukacyjna dostępna jest dla każdego. Oferta w tym zakresie obejmuje publikacje związane z rynkiem kapitałowym, które są przygotowywane wspólnie z partnerami płockiej firmy. „Szczególną popularnością cieszą się seria „Praktycznie o inwestowaniu" oraz coroczny egzamin Akademii Inwestowania przygotowywany wspólnie z CFA Society Poland. Z naszego portalu edukacyjnego orlenwportfelu.pl skorzystało już ponad 200 tys. użytkowników" – informuje biuro prasowe Orlenu.

Elitarne grono

Od ponad roku w pełnym wymiarze funkcjonuje program dla akcjonariuszy „Unimot Klub+". W tym przypadku rabaty są uzależnione od poziomu członkostwa. – Wśród benefitów są m.in. jednorazowy zwrot kosztów tankowania na stacjach Avia, zniżka na zakup i montaż instalacji zbiornikowej na gaz LPG, zniżki na abonamenty partnerskich mediów giełdowych (StockWatch.pl, Strefa Inwestorów, „Parkiet") czy ubezpieczenie w życiu prywatnym. Ponadto członkom klubu zostaje obniżona lub całkowicie zniesiona składka członkowska w SII, które jest partnerem głównym naszego programu – mówi Joanna Siedlaczek, dyrektor ds. relacji inwestorskich Unimotu. To tylko część oferty spółki. Co więcej jest ona udoskonalana. Unimot nie ujawnia jednak, ilu uczestników z niej korzysta. Ze względu na konstrukcję programu, nie chce porównywać się do innych pod kątem liczby uczestników i mierzyć sukcesu takimi kryteriami. Co więcej od początku zakładano, że w pewien sposób będzie to elitarne grono akcjonariuszy.– Członkiem Unimot Klub+ może zostać każda osoba fizyczna, która posiada co najmniej 100 akcji Unimotu przez co najmniej 6 miesięcy, otrzymując poziom Red+. Posiadacze co najmniej 500 akcji przez co najmniej 12 miesięcy trafiają na poziom Silver+, a ci, którzy posiadają co najmniej 2 tys. akcji przez co najmniej 24 miesiące – na poziom Vip+ – informuje Siedlaczek. Dodaje, że z Unimot Klub+ mogą korzystać wszyscy akcjonariusze spółki, a nie tylko posiadający rachunek w wybranych domach maklerskich.

0,2 mln osób

skorzystało dotychczas z portalu edukacyjnego orlenwportfelu.pl, oferującego publikacje związane z rynkiem kapitałowym, przygotowywane przez Orlen i jego partnerów.

Od września program lojalnościowy dla akcjonariuszy jako pierwsza instytucja finansowa w kraju uruchomiło PZU. „Mogą do niego przystąpić akcjonariusze posiadający rachunek w BM Banku Pekao. Dostęp do benefitów zostanie aktywowany po osiągnięciu progu 100 akcji PZU (według stanu weryfikacji na pierwszy i piętnasty dzień miesiąca)" – podaje biuro prasowe spółki. Dodaje, że inwestorzy uczestniczący w programie mogą uzyskać nawet 20 proc. zniżki na flagowe produkty ubezpieczeniowe, pozwalające na ubezpieczenie auta, domu czy podróży. Dodatkowo każdy z uczestników może skorzystać ze 100 proc. zniżki na członkostwo podstawowe lub 50 proc. zniżki na członkostwo rozszerzone w SII, a także uzyskać dostęp do materiałów szkoleniowych dotyczących biznesu PZU. Spółka również nie podaje, ilu akcjonariuszy korzysta z jej oferty.

Cały czas program lojalnościowy dla inwestorów funkcjonuje w słowackiej firmie Tatry Mountain Resorts. Tak przynajmniej wynika z informacji zawartych na stronach internetowych spółki. Do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu" nikt z jej przedstawicieli nie odpowiedział jednak na nasze pytania.

Wzrost kursu i dywidendy

Kilkanaście innych, czołowych firm notowanych na GPW, nic konkretnego w kwestii programów lojalnościowych dla akcjonariuszy nie ma. Jeszcze niedawno wydawało się, że taki projekt dość szybko zrealizuje m.in. KGHM. Koncern miał nawet określoną datę jego wprowadzenia. Obecnie mówi o weryfikowaniu możliwości jego wdrożenia. „Dużym wyzwaniem pozostaje tutaj ciągle element znalezienia optymalnego i bezpiecznego mechanizmu, takiego, który przyniesie rzeczywistą wartość obu stronom takiej umowy. Jesteśmy w dialogu z naszymi akcjonariuszami obecnymi i potencjalnymi, dla których w interakcji ze spółką bardzo istotne kwestie stanowią przede wszystkim stały i bezpośredni kontakt z nami, równy i szybki dostęp do informacji zapewnianej wieloma nowoczesnymi kanałami" – zapewnia departament komunikacji KGHM.

O prowadzeniu analiz zmierzających do uruchomienia programów lojalnościowych mówią CCC, PKO BP i Tauron. – PKO BP w swojej działalności koncentruje się m.in. na zapewnieniu wzrostu zysków z powtarzalnych źródeł i w efekcie atrakcyjnych dywidend dla akcjonariuszy – twierdzi Agnieszka Szymańska-Grodecka, ekspert spółki. Dodaje, że bank analizuje możliwości wdrożenia programu i doświadczenia firm, które wprowadziły taką ofertę. Podobnie jest w Tauronie. – W najbliższym czasie nie planujemy uruchomienia takiego projektu, jednak stale analizujemy i monitorujemy możliwości przygotowania i wdrożenia programu lojalnościowego dla akcjonariuszy – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik spółki.

Rozważania na ten temat prowadzą z kolei: CD Projekt, Dino, Pekao i PGNiG, a PGE monitoruje zainteresowanie. Biuro prasowe ostatniej z tych spółek podaje, że dokonano w koncernie przeglądu stosowanych praktyk polskiego rynku i efekty wdrażanych programów oraz przeanalizowano potencjalne zainteresowanie. „W rezultacie kwestia nie została uznana za priorytetową w aktualnych relacjach z akcjonariuszami, natomiast temat nadal pozostaje przez nas stale monitorowany" – podaje PGE. W najbliższym czasie nie przewiduje jednak wprowadzania programu. W ocenie spółki akcjonariusze często bardziej skoncentrowani są na wzroście wartości akcji i możliwości otrzymania dywidendy niż bonusach.

Wszyscy dopiero się uczymy, jak prowadzić dobry program lojalnościowy dla inwestorów

Z ostatnich danych wynika, że w I połowie ubiegłego roku udział inwestorów indywidualnych w obrotach akcjami na warszawskiej giełdzie wynosił 24 proc. Tym samym był tylko nieco niższy niż w 2020 r. Wówczas z kolei był najwyższy od 2009 r. To może oznaczać, że i w akcjonariatach większości notowanych spółek istotnie zwiększyło się znaczenie drobnych akcjonariuszy. W tej sytuacji naturalnym zjawiskiem powinien być też wzrost liczby programów lojalnościowych, adresowanych dla tej grupy inwestorów. Tak jednak nie jest. W ocenie Orlenu istotnym wsparciem dla rozwoju tego typu programów byłoby systemowe rozwiązanie, które za zgodą akcjonariusza pozwalałoby na weryfikację, ile posiada akcji i jak długo. Drugą kwestią jest podnoszenie poziomu edukacji finansowej społeczeństwa.

Unimot zwraca uwagę, że w Polsce brakuje przykładów programów trwających latami, których efektywność jest widoczna i promowana. – Dużą rolę odgrywają też sami inwestorzy i ich reakcja na wprowadzane programy. Obserwujemy, że większość z nich bardzo pozytywnie reaguje na te inicjatywy, ale są również tacy, którzy zamiast je docenić – szukają minusów i niedociągnięć, i już na początku piętnują emitentów w mediach społecznościowych – mówi Joanna Siedlaczek, dyrektor ds. relacji inwestorskich Unimotu. Dodaje, że w tej sytuacji spółki mogą bać się ryzyka wizerunkowego i wolą nie podejmować żadnych działań, niż włożyć wiele wysiłku i zostać negatywnie ocenionym.

Z drugiej strony wyraża nadzieję na poprawę sytuacji. – Pamiętajmy, że programy lojalnościowe dla akcjonariuszy funkcjonują na polskim rynku od niedawna, cały czas kreują się więc standardy, zasady współpracy z partnerami, kwestie prawne i dokumentacyjne itp. Wszyscy dopiero się uczymy, jak prowadzić dobry program lojalnościowy i jako emitenci liczymy przede wszystkim na wyrozumiałość, wsparcie i konstruktywną informację zwrotną od naszych interesariuszy – wskazuje Siedlaczek. TRF