Kompaktowy odkrywca

Drugiej generacji Ford Focus zadebiutował kilka dni temu na polskim rynku. To jeden z najtańszych samochodów kompaktowych, choć zbijanie ceny odbyło się kosztem wyposażenia.

Publikacja: 08.03.2005 11:34

Pierwszej generacji focus zastąpił w 1998 roku wysłużonego już escorta. Początki nie były łatwe, gdyż spory odsetek aut wracał do serwisów. W ciągu czterech lat firma poprawiła jakość wykonania, osiągając na koniec produkcji doskonałe wyniki bezawaryjności w segmencie aut do 3 lat. Ford focus zajął bowiem pierwsze miejsce w badaniach prowadzonych przez niemiecki ADAC.

Nowe wcielenie

Należy mieć nadzieję, że podobnie będzie także w przypadku drugiej generacji focusa, który w pierwszych dniach marca zadebiutował na polskim rynku. Już na pierwszy rzut oka dziwi statyczna i zbyt konserwatywna naszym zdaniem linia nadwozia. Poprzednik miał w sobie zdecydowanie więcej drapieżności. Konstruktorom udało się stworzyć nowoczesną sylwetkę, która nawet po sześciu latach wciąż wyglądała świeżo. W ciągu sześciu lat klientów znalazło ponad 4 miliony egzemplarzy tego auta.

Linia nowego focusa jest statyczna, by nie powiedzieć zachowawcza. Ma wiele wspólnego z minivanem C-max, od którego jest niższy o 6 centymetrów. Posiada także umieszczone w słupkach tylnych światła stopu i kierunkowskazy. Taki golf w wykonaniu Forda - politycznie poprawny, ale bez euforii. Czy decyzja o wyborze takiej linii okaże się właściwa, dowiemy się za kilka miesięcy. Moim zdaniem, klienci w tej klasie samochodów szukają spokoju i przestronności, a nie ekstrawagancji, jaką zafundował nam Opel w modelu astry III. Kompaktem można jechać po zakupy, do teatru i na ważne spotkanie biznesowe, a przy tym wciąż spełnia swoje podstawowe - dla sporej grupy odbiorców - rodzinne właściwości. Do salonów sprzedaży trafiły już trzy wersje nadwozia - trzydrzwiowy, pięciodrzwiowy i kombi. Za kilka miesięcy dołączy do nich sedan.

Od środka

Wnętrze nowego focusa jest przestronne, choć osoby wysokie będą narzekały na niewystarczającą regulację pionową fotela kierowcy. Sytuację ratuje regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownicza. Jedynym elementem nawiązującym do poprzednika są owalne wloty powietrza. Czytelny układ wskaźników i linia środkowej części tablicy przyrządów przeniesione zostały z większego mondeo. W najdroższych wersjach znajdziemy m. in. rozbudowany panel radiowy z czarną połyskującą przednią częścią. W zależności od wersji możemy wybrać manualną lub automatyczną dwustrefową klimatyzację. Bagażnik o pojemności 385 litrów można powiększyć, składając tylne oparcia do ponad 1200 litrów.

Uwagę zwraca elektryczno-hydrauliczny układ wspomagania kierowniczego, ułatwiający manewrowanie na parkingu. Siła jego działania zmniejsza się ze wzrostem prędkości, dając kierowcy dobre wyczucie drogi podczas jazdy. Focus II oferuje także klientom system reflektorów adaptacyjnych, których snop światła podąża za kierownicą - wychylenie reflektorów zależy od kąta skręcenia kierownicy i prędkości.

Nad bezpieczeństwem czuwają w standardzie dwie poduszki powietrzne. Za boczne poduszki powietrzne i kurtyny trzeba wydać 2600 złotych. Pojazd z silnikiem o pojemności 1.4 litra i mocy 80 KM to wydatek 49 900 złotych. Na próżno szukać w salonie podstawowych odmian. Ford od początku wprowadził do sprzedaży trzy specjalne wersje wyposażenia - FX, FX Silver i FX gold. Najtańszy model z czterema poduszkami, systemem ABS i manualną klimatyzacją kosztuje 52 900 złotych. Najdroższy w ofercie jest model focus kombi FX Gold z silnikiem Diesla o mocy 136 KM, za który trzeba zapłacić ponad 80 tys. złotych. Niestety, utrzymanie tak dobrych cen odbyło się kosztem wyposażenia - trudno na liście wyposażenia seryjnego lub dodatkowego szukać systemu ESP - w Polsce jest on po prostu niedostępny.

W drogę

Wzorem poprzednika, nowe wcielenie focusa urzeka doskonale dopracowanym zawieszeniem. Dopiero w ruchu pojazd zdradza swoje sportowe aspiracje. Doskonale trzyma się drogi, oferując pasażerom sporo komfortu. Oferta silników obejmuje trzy benzynowe jednostki napędowe (1.4 l - 80 KM, 1.6 l - 100 KM, 115 KM i 2.0 l - 145 KM). Wśród silników Diesla uwagę zwraca dwulitrowa jednostka o mocy 136 KM typu TDCi z systemem common-rail. Są także dwa słabsze silniki - 1.6 l TDCi o mocy 90 KM i 1.6 l TDCi o mocy 109 KM. Testowaliśmy dwie wysokoprężne jednostki o mocy 109 i 136 KM. Dobrze wytłumiona kabina pasażerska tłumi odgłos pracy silnika. Nawet słabsza jednostka sprawnie przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie zaledwie 11 sekund. Mocniejsza wersja osiąga "setkę" w czasie 9,3 sekundy.

Ford Focus II jest statycznym samochodem rodzinnym, który przy atrakcyjnej cenie spotka się z uznaniem polskich klientów. Nie będzie im też zapewne przeszkadzał brak w ofercie systemu ESP, który wciąż jest na polskim rynku zbytecznym luksusem.

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie