Na szczególną uwagę zasługuje za to wystawiony przez Hondę model FCX Concept. Pojazd pozytywnie szokuje nie tylko ciekawym nadwoziem, ale przede wszystkim technologią. Inżynierowie pod ładnym wizualnie nadwoziem ukryli ogniwa paliwowe, pamiętając o ekologii. Mimo ograniczeń, wynikających z konstrukcji napędu, wnętrze z płaską podłogą mieści czterech pasażerów. Rozpoczęcie produkcji tego modelu planowane jest za około trzy, cztery lata.
Dobrą drogą podąża także Mazda, która w Genewie zaprezentowała sportowe coupe o nazwie Kabura. Pod maską znajduje się dwulitrowa jednostka napędowa, która napędza tylne koła. Samochód pozytywnie szokuje ciekawą bryłą nadwozia i może w przyszłości wypełnić lukę między modelami MX-5 i RX-8. Innym zaskoczeniem jest niesymetryczna kabina pasażerska. Zamiast tworzyć samochód w koncepcji wnętrza 2+2, inżynierowie Mazdy zdecydowali się na 3+1. Rezygnując ze schowka przed pasażerem, udało się wygospodarować kilka centymetrów przestrzeni, przesuwając fotel do przodu. Dzięki temu w tylnej części powstało pełnowartościowe miejsce siedzące. Za to za kierowcą zmieści się dziecko.
Na trzech kołach
Volkswagen przebudził się po latach stagnacji i stylistycznej nudy. Jedną z tegorocznych nowości jest model GX-3 - krzyżówka motocykla i samochodu. Stylistyka jest szokujaca. Jeszcze bardziej zaskakuje fakt, że pojazd już w tym roku trafi do sprzedaży. Niestety, tylko na amerykańskim rynku. Dynamiczny designe podkreśla już przednia część, z szeroko rozstawionymi kołami i sporym grillem, który zapewnia właściwe chłodzenie usytuowanego nad przednią osią silnika. Ma on pojemność 1,6 litra i moc 125 KM. Otwarta kabina pasażerska mieści dwie osoby, a ochronę w przypadku dachowania stanowią potężne aluminiowe pałąki tuż za ich głowami. Drapieżności dodaje także schodząca się ku tyłowi linia boczna, zwieńczona pojedynczym kołem na jednoramiennym wahaczu. Za fotelami udało się wygospodarować także 80-litrowy bagażnik na drobiazgi. Ważąca niespełna 600 kilogramów hybryda przyspiesza do "setki" w niecałe 6 sekund. Volkswagen GX3 ma kosztować na amerykańskim rynku mniej niż 17 tys. dolarów.Drugą propozycją koncernu jest model Concept A, którego nadwozie ma 4348 mm długości i 1854 mm szerokości. Coraz większą popularnością cieszą się konstrukcje pozbawione środkowego słupka drzwiowego. Udana wizualnie konstrukcja ma nowoczesną jednostkę napędową TSI, która łączy zaletę silników Diesla TDI i benzynowego z systemem bezpośredniego wtrysku FSI. Silnik współpracuje z automatyczną przekładnią DSF, a napęd przekazywany jest na cztery koła.
Największym objawieniem tegorocznej wystawy w Genewie jest Saab Aero X. Dynamiczne, dwuosobowe, sportowe coupe zrywa z konwencjonalnymi rozwiązaniami zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz pojazdu. Ten samochód nie tylko nie ma słupków drzwiowych. On nie ma nawet drzwi! Nawiązując do lotniczych korzeni, styliści stworzyli nowoczesne nadwozia, z unoszącą się jak w samolotach bojowych częścią zakrywającą kabinę pasażerską. Napęd stanowi silnik V6, zasilany bioetanolem, który - przy wykorzystaniu dwóch turbosprężarek - osiąga moc 400 KM. W połączeniu z lekką konstrukcją pozwala osiągać maksymalną prędkość 250 km/h, a pierwszą "setkę" w niespełna 5 sekund.
Rumuńska Dacia zaskoczyła nas bardzo udanym projektem Logana w wersji kombi. Steppe może i wygląda jak Dacia, ale za to proste linie nadwozia mogą spotkać się z uznaniem klientów, którzy poszukują tradycyjnych rozwiązań za rozsądną cenę. Kilka stylistycznych gadżetów unowocześniło linię nadwozia.