Duże zagraniczne firmy będą w Warszawie kusić naszych inwestorów. W czwartek podczas konferencji CEE IPO Summit na GPW zaprezentuje się kilkanaście firm już notowanych na regionalnych giełdach lub dopiero przygotowujących się do oferty publicznej. Wśród nich są również te, które myślą o notowaniach w Warszawie.
[srodtytul]Coraz więcej Węgrów[/srodtytul]
Jedną z nich jest węgierski ubezpieczyciel CIG Pannonia, który w ubiegłym roku wszedł na budapeszteński parkiet. – Rozważamy możliwość debiutu na zagranicznej giełdzie i spoglądamy w kierunku GPW. Nie wykluczamy też wejścia z naszym biznesem na polski rynek. Decyzja o notowaniach za granicą zapadnie pod koniec tego roku, a do samego debiutu?może dojść w przyszłym roku – mówi „Parkietowi” Sandor Benedek odpowiedzialny w CIG Pannonia za relacje inwestorskie. Teraz na GPW obecne są już dwie firmy z Węgier: paliwowy MOL oraz E-Star z branży energii odnawialnej. Na konferencji będą obecni też przedstawiciele największego kredytodawcy z Węgier, banku OTP. Ten wcześniej też informował o możliwości wprowadzenia akcji na GPW.
[srodtytul]Ukraina na czele[/srodtytul]
Największą „narodową” reprezentację (siedem firm) na GPW ma teraz Ukraina. Spółki z tego kraju również jutro będą stanowiły najliczniejszą grupę wśród prezentujących się podmiotów. Do Warszawy przyjadą przedstawiciele gigantów takich jak Ukrnafta. To lider w produkcji ropy naftowej nad Dnieprem. W pierwszym kwartale tego roku pojawiły się informacje, że koncern ten zamierza wejść na giełdę w Londynie. Czy obecność jego reprezentantów w Warszawie oznacza, że zdecyduje się też na wejście na GPW? – Pod uwagę brane są różne warianty. Generalnie oferta publiczna za granicą to jedna z opcji rozwoju firmy. Wizyta w Warszawie to z kolei element budowania relacji z inwestorami – tłumaczy osoba zbliżona do zarządu koncernu.