– Jestem bardzo zadowolony z wyników finansowych, ale jeszcze bardziej cieszy mnie wysoka jakość spółek, które ABS ma w portfelu – zdradza Sławomir Jarosz, prezes ABS Investment. – Spółek dywidendowych jest już sporo. W ostatnim czasie staram się wzmacniać portfel poprzez wzrost zaangażowania w tzw. spółki technologiczne. Wychodzę z założenia, że będą się one rozwijać znacznie szybciej niż rynek. Naturalnie należy zaakceptować znacznie wyższe ryzyko inwestycyjne – zaznacza Jarosz.
Aktualnie fundusz posiada w portfelu siedem takich firm. – To w ich szybkim rozwoju upatruję największej szansy dla dynamicznego wzrostu wyników ABS w kolejnych latach – zakłada Jarosz. – Spodziewam się również, że w tym roku rekordowa liczba spółek portfelowych wypłaci dywidendę – zapowiada. Według wstępnych szacunków może to być kilkanaście firm.
W kwietniu ABS Investment pozyskał z emisji obligacji 2 mln zł. – Zostały wyemitowane 4-letnie obligacje niezabezpieczone i przy zerowym koszcie pozyskania tych środków. Świadczy to o ogromnym zaufaniu do ABS i akceptacji realizowanego modelu biznesowego – uważa Jarosz. Obligacje będą notowane na Catalyst. – Poziom długu utrzymujemy na bezpiecznym poziomie. Dług oprocentowany stanowił na koniec marca 2017 r. około 10 proc. sumy bilansowej. ABS w miarę możliwości wspiera te firmy portfelowe, które tego potrzebują, udzielając im pożyczek lub wspierając działalność handlową – twierdzi Jarosz.
Na koniec marca w portfelu inwestycyjnym ABS Investment znajdowały się akcje 23 spółek publicznych oraz udziały nienotowanych 9 podmiotów. Całkowita wartość portfela inwestycyjnego wzrosła do 27,5 mln zł. Przychody w I kwartale sięgnęły 203 tys. zł i były o 31 proc. niższe niż w tym samym czasie przed rokiem. Zysk netto wzrósł kilkakrotnie – z 91 tys. do blisko 600 tys. zł.