Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.07.2017 06:00 Publikacja: 07.07.2017 06:00
Foto: materiały prasowe
W najbliższych miesiącach liczby te mogą znacząco wzrosnąć. Szykuje się wezwanie na Paged, trwa na Komputronik, Uniwheels i Polną, a w kilku innych spółkach właśnie odbywa się przymusowy wykup akcji od mniejszościowych inwestorów. Ten exodus wynika z kilku czynników, a tłumaczenie go kiepską koniunkturą byłoby nadużyciem, zważywszy na fakt, że tylko w tym roku WIG urósł o ponad 18 proc. Na wycofanie spółek z giełdy najczęściej decydują się dominujący akcjonariusze. Tłumaczą to wysokimi kosztami, wzrostem obowiązków informacyjnych po wprowadzeniu rozporządzenia MAR, a rekordowo niskie stopy procentowe zapewniają im tanie finansowanie z innych źródeł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od kilku tygodni rekordowo dużo zagranicznych funduszy gra na spadek cen akcji polskich firm. Widać zmiany w składzie rejestru. Zniknęły z niego dwie spółki: Żabka i PKO BP. Ale pojawiła się nowa.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Sąd w Luksemburgu nie przychylił się do wniosku inwestorów mniejszościowych o zakaz wykonywania przez Namsena praw z akcji z kontrowersyjnej emisji.
Wychwytywanie, wykorzystywanie i składowanie CO2 to w polskich warunkach melodia dalekiej przyszłości. Energetyka z działań w tym zakresie już zrezygnowała. Duże nadzieje w nowej technologii pokładają za to m.in. Orlen, Azoty, KGHM i Unimot.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Kierowana przez Rafała Brzoskę firma rośnie za granicą tak szybko, że polski rynek w całym biznesie spółki z miesiąca na miesiąc waży coraz mniej. Poza stawianiem automatów InPost chce teraz w Europie realizować dostawy „pod drzwi”.
Na fali tegorocznej hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kursy wyznaczają szczyty wszech czasów. Inwestorzy doceniają wyniki finansowe tych firm i perspektywy ich poprawy, pozycję na rynku i ofertę produktów, portfel zamówień, a także dywidendy.
Przed nami prawdopodobnie kluczowe dni, jeśli chodzi o cła, którymi straszy amerykański prezydent. Inwestorzy na Starym Kontynencie wahali się dość długo, ale wreszcie uciekają od akcji w stronę obligacji.
Giełda amerykańska zbliża się do końca najgorszego kwartału w porównaniu z resztą świata od lat 80. ubiegłego wieku.
Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc. Po silnej przecenie na giełdach azjatyckich doszło do wyprzedaży na parkietach Europy.
WIG stracił w piątek 0,9 proc. Słabością raziły przede wszystkim największe spółki naszego parkietu. WIG20 spadł bowiem o blisko 1,2 proc.
Pierwszą część piątkowej sesji na GPW zdominował kolor czerwony. WIG znów więc oddala się od poziomu 100 tys. pkt
Wraz z niemal dotknięciem przez WIG historycznego pułapu 100 tys. pkt zasięg hossy trwającej od jesieni 2022 r. dorównał właśnie temu z 2000 roku (bańka internetowa), a wskaźnik ceny do wartości księgowej wkroczył w strefę, przy której ukształtowały się wszystkie szczyty w ostatnich kilkunastu latach. Był też jednak okres, gdy wyceny były jeszcze dużo wyższe.
Notowania czwartkowe na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się skromnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 0,39 procent przy 1,52 miliarda złotych obrotu.
Przez większość czwartkowej sesji krajowy rynek akcji świecił na czerwono, ale pod koniec dnia popyt się ożywił.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas