Jak radzą sobie tegoroczni debiutanci z NewConnect?

Większość spółek, które w tym roku zadebiutowały na małej giełdzie, nie przyniosło zysku inwestorom. Na alternatywnym parkiecie nadal jednak można znaleźć perełki.

Publikacja: 22.09.2017 14:00

Jak radzą sobie tegoroczni debiutanci z NewConnect?

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Na rynku NewConnect w tym roku zadebiutowało już 12 spółek wobec 16 debiutów w 2016 r. Wszystkie przeprowadziły oferty prywatne. Ich łączna wartość wyniosła 82,5 mln zł. Sprawdziliśmy, jak radzą sobie tegoroczni debiutanci z małej giełdy.

Kto dał zarobić najwięcej?

Biorąc pod uwagę cenę emisyjną akcji, średnia stopa zwrotu dla wszystkich 12 debiutantów do teraz wynosi blisko 30 proc. Co ciekawe, akcje jedynie 5 z 12 tegorocznych debiutantów są obecnie więcej warte, niż były warte w momencie sprzedaży w ofertach prywatnych. Największą, bo 314-proc., stopę zwrotu zanotowali inwestorzy, którzy w ofercie kupili papiery spółki Bit Evil. Na debiutanckiej sesji notowania poszybowały w górę o 114 proc., do 3,75 zł. W czwartkowe południe drożały o blisko 21 proc., do 7,25 zł. Mimo tak wyraźnych zwyżek kapitalizacja firmy sięga skromne 9,7 mln zł.

Foto: GG Parkiet

Spółką kieruje Maria Belka, córka byłego premiera i prezesa NBP Marka Belki. Bit Evil specjalizuje się w marketingu internetowym, a także w tworzeniu rozwiązań informatycznych, m.in. platform marketingowych i sprzedażowych. W portfelu znajdują się m.in. takie projekty, jak platformy Brand Sabbath (sieć współpracy dla blogerów i vlogerów) oraz aplikacja EraCoin (internetowa kryptowaluta). Firma chce przeprowadzić ekspansję zagraniczną, przede wszystkim w USA.

Ponad 140 proc. zarobili inwestorzy, który kupili po cenie emisyjnej akcje Money Makers TFI, którego głównym akcjonariuszem jest Alior Bank. Wartość TFI wynosi blisko 29 mln zł. Z kolei inwestorzy, którzy w ofercie prywatnej kupili walory spółki AquaTECH, mogą cieszyć się z około 50-proc. stopą zwrotu. Firma, której kapitalizacja sięga 18 mln zł, zajmuje się tworzeniem technologii oczyszczania ścieków, deszczówki oraz substancji ropopochodnych. Licząc od ceny emisyjnej do teraz, zarobić pozwoliły jeszcze akcje spółek Kofama Koźle oraz Nextbike Polska. Walory lidera na polskim rynku systemów rowerowych w ofercie prywatnej były sprzedawane po 117,65 zł, podczas gdy w czwartek kosztowały 124 zł. Pod względem kapitalizacji jest to największy tegoroczny debiutant. Firma jest bowiem warta obecnie ponad 130 mln zł.

Maruderów nie brakuje

Licząc od ceny emisyjnej, do tej pory najmocniej, bo o blisko 50 proc., potaniały akcje spółki M-Trans, zajmującej się świadczeniem usług transportowych. W ofercie walory były sprzedawane po 0,35 zł, zaś w czwartek kosztowały 0,18 zł. 35 proc. stracili też posiadacze akcji firmy Ackerman zajmującej się produkcją i dystrybucją urządzeń grzewczych. O ponad 20 proc. względem ceny emisyjnej potaniały również walory spółek Nestmedic i Śląskie Kamienice. Pod kreską znalazły się też notowania Scope Fluidics, BizTech Konsulting oraz XTPL.

Detal ma trudniej

Ze względu na to, że wszyscy tegoroczni debiutanci przeprowadzili oferty prywatne, przeciętny inwestor indywidualny nie mógł kupić akcji po cenie emisyjnej. Mógł to zrobić np. na debiutanckiej sesji. Jeżeli założymy, że kupił akcje po cenie obowiązującej na zamknięciu debiutanckiej sesji, wyniki są o wiele gorsze niż w przypadku inwestorów, którzy mogli kupić walory w ofercie prywatnej i posiadają je do teraz.

Tegoroczni debiutanci na NewConnect

Tegoroczni debiutanci na NewConnect

Foto: GG Parkiet

Średnia stopa zwrotu od zakończenia debiutanckiej sesji do teraz dla 12 spółek wynosi bowiem - 13 proc. Skąd taka znacząca różnica? Ze względu na niski free float i mizerne obroty na debiutanckich sesjach kursy często szybują do góry. Tak było np. w przypadku BizTech Konsulting oraz M-Trans. W pierwszym dniu notowań akcje tych emitentów podrożały po ponad 120 proc. Od tego czasu kursy jednak osuwają się w dół. Są obecnie wyraźnie poniżej ceny z oferty prywatnej. Co więcej, debiutancką sesję pod kreską zakończyły jedynie dwie spółki: Śląskie Kamienice oraz XTPL. Walory tych firm w pierwszym dniu notowań potaniały odpowiednio o 1,6 i 9,1 proc. Firma opracowująca technologię druku ultracienkich linii przewodzących prąd jest drugim po Nextbike Polska największym tegorocznym debiutantem na małej giełdzie. Jej kapitalizacja wynosi 107 mln zł.

Największa ofertę prywatną przeprowadziła jednak spółka Scope Fluidics, która pozyskała od inwestorów 16,2 mln zł na rozwój produktów w obszarze mikrobiologii. Najważniejszym projektem Scope Fluidics jest system diagnostyczny PCR/ONE, który ma za pomocą wymazu z nosa lub ust umożliwić najszybsze i najbardziej kompleksowe wykrywanie zakażeń. W ofercie akcje były sprzedawane po 18 zł, zaś w czwartek kosztowały niespełna 16 zł. Kapitalizacja spółki wynosi 35 mln zł.

Od ceny na zamknięciu debiutanckiej sesji do teraz walory jedynie czterech spółek dały zarobić. Mowa o Money Makers TFI, Bit Evil, AquaTECH oraz XTPL.

Firmy
Beata Stelmach nową prezeską Totalizatora Sportowego
Firmy
Vigo Photonics z rekordowymi przychodami. Ma apetyt na dalszy wzrost
Firmy
Brand 24, Energa, Kernel, 11 bit. Czyli drobni walczą
Firmy
Ferro poszerzy ofertę i będzie kontynuowało ekspansję geograficzną
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Firmy
Trzy pytania do prezesa TDJ. Dlaczego Grenevia zejdzie z giełdy?
Firmy
Grenevia kończy z giełdą. Znamy ofertę sprzedaży