Rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa w Europie utrudniło działalność dystrybutorom części samochodowych, co negatywnie odbija się na ich obrotach.
Nieprzewidywalne otoczenie
Zarząd Auto Partnera przyznaje, że powodu światowej pandemii Covid-19 grupa funkcjonuje w otoczeniu rynkowym, którego rozwój bardzo trudno przewidzieć. – Ograniczenie mobilności klientów w Polsce i większości krajów europejskich skutkuje niższą sprzedażą, co przełożyło się na ponad 3-proc. spadek przychodów w marcu 2020 r. Dynamicznie zmieniające się regulacje rządowe i tym samym otoczenie rynkowe uniemożliwiają dziś precyzyjne prognozowanie wpływu Covid-19 na dalszą działalność grupy. Dokładamy jednak wszelkich starań, by negatywny wpływ tej sytuacji na nasz biznes minimalizować – podkreśla Aleksander Górecki, prezes Auto Partnera.
Z końcem marca zarząd zarekomendował niewypłacanie dywidendy z zysku za 2019 r. i przekazanie wypracowanego zysku na kapitał zapasowy celem zabezpieczenia działalności spółki w przyszłych okresach. – Dziś środki finansowe przeznaczamy na zapewnienie odpowiedniego poziomu zapasów, by w momencie, gdy rynek ruszy, być przygotowanym do sprzedaży. Negocjujemy wydłużone terminy płatności i warunki od dostawców. Specjalne rabaty-skonta od dostawców wykorzystujemy w celu maksymalizacji marży kosztem odroczonych terminów płatności, co wpływa na wskaźnik rotacji zobowiązań – wyjaśnia prezes.
Z zysku za 2018 r. Auto Partner wypłacił dywidendę w wysokości 2,6 mln zł, czyli 0,02 zł na akcję.