Rynek czeka na zaktualizowaną strategię KGHM

Ta może być opublikowana jeszcze w tym kwartale. Giełdowi analitycy liczą zwłaszcza na szczegóły dotyczące przyszłych inwestycji w budowę nowych kopalń w Polsce i za granicą oraz realizacji projektów energetycznych.

Publikacja: 24.01.2025 06:00

Rynek czeka na zaktualizowaną strategię KGHM

Foto: Bloomberg

KGHM finalizuje prace nad przeglądem i aktualizacją strategii. Ta obecnie obowiązująca, określona na lata 2022–2030, została uchwalona trzy lata temu. Spółka zapewnia, że stara się ją dostosować do zmieniających się warunków branżowych oraz bieżących wyzwań i sytuacji operacyjnej koncernu.

„Celem nowej strategii będzie m.in. wzmocnienie grupy kapitałowej poprzez dopasowanie jej działań do zmieniających się warunków w branży wydobywczej. Zaktualizowana strategia będzie skupiać się na zagwarantowaniu perspektywicznych, stabilnych warunków operacji w górnictwie, przeróbce, hutnictwie oraz wsparciu głównego ciągu technologicznego przez efektywną kosztowo energetykę neutralną klimatycznie” – informuje biuro prasowe KGHM-u. Dodaje, że ambicją spółki, która znajdzie odzwierciedlenie w zaktualizowanej strategii, jest dalsza poprawa efektywności produkcji, optymalizacja działań oraz obniżka kosztów, z jednoczesnym dążeniem do wykorzystywania szans rynkowych i ograniczenia zagrożeń.

Foto: Parkiet

Celem KGHM jest poprawa efektywności produkcji

Koncern na razie nie ujawnia, z którymi kluczowymi biznesami wiąże największe nadzieje na wzrost wyników, a w których działach poprawa rezultatów jest mało prawdopodobna lub będzie bardzo trudna. Nie podaje też jakie istotne inwestycje planuje realizować. Wszystko to ma się znaleźć w nowej strategii. Kiedy zostanie opublikowana i jakie lata obejmie, spółka nie informuje.

Nieco więcej wiadomo na temat celów zarządu KGHM na ten rok. Koncern określa je przez pryzmat głównych założeń opublikowanego ponad miesiąc temu budżetu. W związku z tym wskazuje m.in. na działania zmierzające do maksymalnego wykorzystania potencjału produkcji poszczególnych biznesów grupy oraz kontynuowania istotnych planów inwestycyjnych. Ponadto stawia na zrównoważony rozwój poprzez projekty wspierające bezpieczeństwo środowiskowe oraz rozwój infrastruktury ograniczającej zagrożenia wodne oraz utrzymanie stabilnych wyników ekonomiczno-finansowych i bezpiecznego poziomu zadłużenia.

Czytaj więcej

KGHM przygotowuje się do remontów w hutach miedzi

„Celem spółki jest poprawa efektywności produkcji, dalsza optymalizacja procesów oraz obniżka kosztów. W planie inwestycji rzeczowych na 2025 r. KGHM przewiduje dalszą rozbudowę infrastruktury, poprawę wydajności oraz zwiększenie bezpieczeństwa operacyjnego, m.in. poprzez modernizację hut i unowocześnienie zakładów górniczych” – przekonuje biuro prasowe KGHM. Spółka będzie również kontynuowała projekty eksploracyjne w Polsce, w zakresie poszukiwania i rozpoznawania złóż rud miedzi. W aktywach zagranicznych będą z kolei kontynuowane przedsięwzięcia rozwojowe.

Koncern zapytany o czynniki, jakie mogą decydować o jego kondycji finansowej w tym roku, odpowiada, że nie prognozuje i nie komentuje prognoz swoich operacji oraz uwarunkowań otoczenia makro i rynkowego. Publikuje jedynie główne założenia budżetu rocznego. W innym miejscu zwraca uwagę, że niezmiennie istotny wpływ na wyniki działalności KGHM mają czynniki makroekonomiczne, tj. zmienność cen metali oraz kursów walut, w których grupa realizuje przychody i koszty. Z kolei pytany o ocenę obecnej sytuacji grupy w zakresie ponoszonych kosztów przedstawia stan po trzech kwartałach ubiegłego roku.

Grupa obszernie informuje za to o kluczowych ubiegłorocznych osiągnięciach. Zalicza do nich m.in. 3-proc. wzrost produkcji miedzi zanotowany po trzech kwartałach 2024 r. (do 544 tys. t) oraz zwyżkę przychodów i skorygowanej EBITDA. Informuje też o zakończonym w IV kwartale postoju remontowym w Hucie Miedzi Głogów I, w którego trakcie m.in. przeprowadzono modernizację pieca zawiesinowego i elektrycznego, instalacji fabryki kwasu siarkowego oraz aktualizację systemów sterowania. Ponadto zrealizowano kilka innych ważnych inwestycji zarówno w hutach, jak i związanych z poszukiwaniami i rozpoznawaniem złóż. Na temat odnotowanych w ubiegłym roku problemów przedstawiciele koncernu milczą.

Foto: Parkiet

Grupa KGHM istotnie zwiększy wydatki inwestycyjne

Jakub Szkopek, analityk Erste Securities Polska, przypuszcza, że KGHM zaktualizowaną strategię przedstawi przed publikacją najbliższego raportu rocznego, czyli przed 26 marca. – Jednym z jej kluczowych elementów będzie zapewne kwestia dotycząca inwestycji związanych z wydobyciem miedzi w Polsce. Zarząd KGHM już od jakiegoś czasu informuje o konieczności zwiększenia wydatków na ten cel, gdyż chce, aby w przyszłości grupa miała zapewnione odpowiednie ilości surowca, który będzie przerabiać w swoich hutach – mówi Szkopek. Jego zdaniem, oceniając sytuację realnie, dziś bardziej chodzi o utrzymanie wydobycia na dotychczasowym poziomie niż jego zwiększenie. To konsekwencja zarówno wyczerpywania się obecnie eksploatowanych złóż, trudności w pozyskaniu nowych i co do zasady spadającego udziału zawartości miedzi w rudzie.

Czytaj więcej

KGHM jest blisko zakończenia prac nad strategią

W obecnie obowiązującej strategii KGHM założył, że w 2030 r., będzie produkował w Polsce około 600 tys. ton miedzi elektrolitycznej. Z ostatnich danych wynika, że w 2023 r. było to 592,4 mln t. Z kolei budżet na ubiegły rok zakładał 569,2 mln t, a na ten przewiduje 567,1 mln t. – Wydaje mi się, że cel dotyczący produkcji miedzi elektrolitycznej na 2030 r. się nie zmieni. Istotnie wzrosnąć mogą za to koszty, które trzeba będzie ponieść, aby go osiągnąć – twierdzi Szkopek. Zauważa, że dotychczas cała grupa inwestowała średnio 4–4,5 mld zł rocznie. Teraz konieczne mogą się okazać wydatki rzędu 5–6 mld zł, przy czym nie uwzględniają one ewentualnych kosztów realizacji projektu Victoria w Zagłębiu Sudbury w Kanadzie, który polegałby na budowie podziemnej kopalni miedzi i niklu. – Do dziś nie wiadomo, czy i kiedy będzie realizowany, ani ile miliardów złotych może pochłonąć. Nie wykluczam też jego realizacji z partnerem branżowym, co w obecnych realiach byłoby dobrym rozwiązaniem – ocenia Szkopek.

Jego zdaniem jedną z kluczowych spraw, wymagającą nie tylko podjęcia odpowiednich decyzji, ale przede wszystkim realnych działań, są inwestycje w obszarze energetyki. W ciągle obowiązującej strategii KGHM zakładał, że zwiększy do 2030 r. produkcję energii elektrycznej do około 1,5 TWh z 694 GWh  odnotowanych w 2020 r. Tym samym chciałby, aby zaspokajała ona około 50 proc. jego potrzeb. Do osiągnięcia założonego pułapu jest jednak jeszcze bardzo daleka droga. – KGHM planował zrealizować swój cel poprzez inwestycje w farmy fotowoltaiczne, wiatraki na morzu i małe reaktory jądrowe. Do tej pory żaden z tych projektów nie znajduje się jednak na satysfakcjonującym etapie realizacji, a z niektórych koncern może się nawet wycofać – przypuszcza analityk Erste Securities Polska.

Jego zdaniem KGHM powinien też dać w strategii odpowiedź na pytania dotyczące innych, zapowiadanych jakiś czas temu inwestycji. Chodzi m.in. o budowę w gminie Puck (woj. pomorskie) kopalni soli potasowej. Kolejna sprawa to budowy nowoczesnej warzelni soli przy Hucie Miedzi Głogów. O ile ze względów środowiskowych i społecznych ta pierwsza inwestycja wydaje się mało realna, o tyle druga mogłaby być dziś pożądana. – W Polsce coraz głośniej mówi się o problemach związanych z zasoleniem wód, dlatego nowy zakład, który by go w istotnym stopniu rozwiązywał, może być dobrze odebrany, zwłaszcza że nie tylko zmniejszyłby oddziaływanie grupy na środowisko, ale i zapewnił jej dodatkowe zyski. Również jego koszt, szacowany wstępnie na 1 mld zł wydaje się akceptowalny – ocenia Szkopek.

Co dalej z budową nowych kopalń przez KGHM?

Według Pawła Puchalskiego, analityka Santander BM, w zaktualizowanej strategii KGHM powinny m.in. znaleźć się odpowiedzi na pytania dotyczące aktywności koncernu na rynkach zagranicznych. – Pierwsze dotyczy dalszych planów związanych z budową kopalni Victoria. Koncern inwestuje w ten projekt, ale nadal nie wiadomo, jakie konkretnie cele chce w związku z tym osiągnąć, zwłaszcza ile chce tam docelowo wydać, jaką produkcję realizować i na jaką opłacalność liczy – mówi Puchalski. Kolejna sprawa to Sierra Gorda. Obecnie koncern eksploatuje tam jedno złoże, a mógłby w jakiejś perspektywie pokusić się o zagospodarowanie kolejnych, zwłaszcza że ich parametry (dostępność i zawartość miedzi w rudzie) wydają się być atrakcyjne.

– Odnosząc się do rynku krajowego, oczekiwałbym przedstawienia realnego planu głębokiej restrukturyzacji kosztów grupy, gdyż dziś są one znacznie wyższe niż u konkurentów KGHM. Ponadto liczę, że zarząd poda, jaki ma plan na uruchomienie w przyszłości kolejnej kopalni miedzi w Polsce, gdyż złoża eksploatowane obecnie powoli się kończą i za jakiś czas pojawi się problem z utrzymaniem wydobycia na dotychczasowym poziomie – uważa Puchalski.

Pytany o przyszłą dywidendę w KGHM nie oczekuje istotnych zmian w stosunku do tego, co miało miejsce dotychczas. To przede wszystkim konsekwencja braku istotnych wzrostów wyników finansowych i konieczności poniesienia dużych inwestycji na rozwój produkcji.

Dywidenda z zysku za 2023 r. wyniosła w KGHM 1,5 zł, a za 2022 r. – tylko 1 zł. Tymczasem wcześniej zdarzały się wypłaty na poziomie nawet 3 zł i 4 zł. Co istotne ostatnie decyzje istotnie odbiegały od pierwotnych założeń. Ciągle obowiązująca polityka dywidendowa przewiduje, że dla akcjonariuszy będzie przeznaczanych do jednej trzeciej jednostkowego zysku netto z uwzględnieniem aktualnej i przewidywanej sytuacji finansowej koncernu. Wprawdzie w 2023 r. koncern poniósł stratę netto (głównie za sprawą dokonanych odpisów z tytułu utraty wartości aktywów), ale w 2022 r. wskaźnik ten wynosił 6 proc., a w 2022 r. – jedynie 12 proc. Z kolei w latach 2017–2019 dywidendy nie wypłacono wcale.

Z ostatnich danych wynika, że po trzech kwartałach KGHM zanotował: 26,14 mld zł skonsolidowanych przychodów, 6,19 mld zł skorygowanego zysku EBITDA oraz 1,31 mld zł zysku netto. Tym samym w ujęciu rok do roku wzrosły one odpowiednio o 2 proc., 44 proc. oraz o 57 proc. Poprawę kondycji finansowej koncern tłumaczył m.in. istotną poprawą parametrów operacyjnych kopalni Robinson oraz skutecznym zarządzaniem kosztami operacyjnymi, w tym kosztami zużycia paliw i materiałów technologicznych. Pomogły również wzrosty cen miedzi i srebra oraz wynik na realizacji instrumentów zabezpieczających ceny metali.

Przez większą część czwartkowej sesji giełdowi inwestorzy handlowali akcjami KGHM po cenach z przedziału 122–123 zł. To znacznie mniej niż ubiegłoroczny szczyt notowań wyznaczony w maju na poziomie 170 zł, ale też więcej niż ubiegłoroczne minimum zanotowane w styczniu i wynoszące poniżej 110 zł. O zmianach kursu walorów lubińskiej spółki cały czas decydują notowania miedzi. Jej cena w tym tygodniu oscyluje w przedziale 9,15–9,3 tys. USD za tonę. Tymczasem w maju ubiegłego roku zbliżała się do 11 tys. USD, a rok temu wynosiła około 8,4 tys. USD.

Surowce i paliwa
Sejm uchwalił ustawę o rynku mocy. Ile zapłacimy za nowe wsparcie dla gazu?
Surowce i paliwa
Odpady to perspektywiczny biznes, ale z górą problemów
Surowce i paliwa
W końcówce roku pogorszyła się kondycja MOL-a
Surowce i paliwa
JSW chce koncesji Dębieńsko. Jest szybka zapowiedź spółki
Surowce i paliwa
Znamy los koncesji na węgiel Dębieńsko. Zagraniczny inwestor bez pozwolenia
Surowce i paliwa
Orlen konsoliduje biznes wydobywczy