Notowana na NewConnect spółka znajduje się w restrukturyzacji, a obecne działania są konsekwencją prowadzenia przeglądu opcji strategicznych mających na celu wsparcie dalszego rozwoju grupy kapitałowej. Onico liczy, że zawarta umowa będzie miała istotny wpływ na jego przyszłą sytuację finansową i majątkową. Na razie nie zostały jednak podjęte żadne wiążące decyzje związane z wyborem opcji strategicznych. Co więcej, zarząd Onico nawet nie deklaruje, czy i kiedy zostaną podjęte.

Do Anwimu należy sieć stacji paliw Moya, która na koniec ubiegłego roku zarządzała 300 obiektami, co dało jej szóste miejsce na rynku po: Orlenie, BP, Lotosie, Shellu i Circle K. Spółka liczy, że wkrótce awansuje na piątą pozycję. W tym roku grupa przeznaczy na rozwój własnych stacji paliw ok. 180 mln zł i ok. 20 mln zł na franczyzowe. Anwim zajmuje się też hurtową sprzedażą oraz transportem paliw. Akwizycje to jeden z sposobów dalszego rozwoju. – Rozpoczęliśmy rozmowy z Onico na temat potencjalnych inwestycji i współpracy. Jest za wcześnie na to, byśmy składali jakiekolwiek deklaracje i komentowali fakt podpisania umowy o zachowaniu poufności – komentuje krótko sprawę zawarcia umowy Rafał Pietrasina, prezes Anwimu. TRF