Z BLIK-a korzysta już pół Polski. Przełomowe wydarzenia po 10 latach

System płatności BLIK ma już 10 lat. W ciągu tej dekady użytkownicy wykonali łącznie 7 mld transakcji, a ich łączna wartość zbliżyła się do biliona złotych. Spółka przedstawia plany na dalszy rozwój.

- Rok 2024 był pełen przełomowych wydarzeń – przekonywał Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIK-a, podczas wtorkowej konferencji podsumowującej miniony rok oraz 10 lat istnienia systemu. – I kolejnym rekordowym dla nas okresem – dodał.

Jak używamy BLIK-a w płatnościach e-commerce

I tak, liczba transakcji ogółem wykonanych BLIK-iem w samym 2024 r. wyniosła 2,4 mld, a ich wartość 347,3 mld zł. W porównaniu z 2023 r. oznacza to wzrost odpowiednio o 37 proc. i 43 proc.

Dynamiczny rozwój wyraźnie widać było m.in. w e-commerce, który pozostaje kluczowym kanałem dla BLIK-a. W 2024 r. użytkownicy zapłacili nim w sklepach online 1,2 mld razy (o 27 proc. więcej w porównaniu do 2023 roku), a łączna wartość tych zakupów wyniosła 172,6 mld zł (+37 proc. r/r). Średnia kwota płatności online sięgnęła 148 zł.

Pod względem wartości zakupów, jedną z popularniejszych kategorii był „dom i ogród” (gdzie średni koszyk zakupowy wyniósł 413 zł), „moda” (236 zł) oraz usługi finansowe (271 zł). Natomiast pod względem liczby wydatków opłacanych BLIK-iem znalazły się zakłady bukmacherskie, usługi transportowe i należności, np. rachunki.

BLIK a odroczone płatności i dostępność na iPhonach

Władze spółki przekonywały, że w minionym roku BLIK umacniał swoją pozycję w e-commerce oferując użytkownikom większą elastyczność w zakupach online. Na początku 2024 r. w dwóch bankach (VeloBank i Millennium) pojawiła się nowa usługa „BLIK Płacę Później”, która umożliwia odroczenie płatności o 30 dni. Jeszcze w tym roku dołączyć mają co najmniej trzy duże banki komercyjne.

– BLIK w ciągu 10 lat nieodwracalnie zmienił sposób, w jaki Polacy płacą za swoje codzienne zakupy. Dziś jesteśmy jednym z kluczowych graczy cyfrowego ekosystemu finansowego w Polsce. Z myślą o użytkownikach rozwijamy nasze rozwiązania, koncentrując się na podnoszeniu efektywności i wygody płatności – mówiła Monika Król, wiceprezeska PSP. - Usługi takie jak „BLIK Płacę Później” czy planowane wdrożenie płatności zbliżeniowych na iPhonach, to przykłady na to, że potrafimy odpowiadać na realne potrzeby klientów – podkreślała.

Jeśli chodzi o dostępność BLIK-a na innych systemach operacyjnych niż Android, to ma pojawić się ona jeszcze w tym roku.

Płatności zbliżeniowe i na telefon

BLIK rozwija się także poza światem online – przekonuje spółka. W 2024 r. użytkownicy wykonali 576,8 mln transakcji w terminalach płatniczych (POS), co stanowi wzrost o 58 proc. w porównaniu do 2023 r. Blisko połowę z nich stanowiły płatności zbliżeniowe, których liczba w 2024 r. wzrosła ponad dwukrotnie, do 263,1 mln (+101 proc. r/r). Wartość wszystkich transakcji contactless BLIK-iem w analizowanym okresie osiągnęła 11,7 mld zł, a średnia wartość pojedynczej transakcji wyniosła 45 zł.

W ubiegłym roku znacząco zwiększyła się także popularność przelewów na numer telefonu. Już co czwarta transakcja BLIK-iem była przelewem P2P, a łącznie zrealizowano ich 604,8 mln, co oznacza wzrost o 46 proc. r/r. Średnio każdego dnia wykonywano 1,7 mln przelewów natychmiastowych, a przeciętna wartość pojedynczej transakcji sięgnęła 158 zł.

Ilu Polaków korzysta z BLIK-a

Na koniec 2024 r. liczba użytkowników BLIK-a wzrosła do 18,5 mln osób. To aż o 3 mln więcej niż na koniec 2023 r. Spółka ma dalsze ambitne plany, chce by do końca 2027 roku liczba aktywnych klientów wzrosła do nawet 25-26 mln, co stanowiłoby 80 proc. posiadających aplikację mobilną swojego banku (obecnie to 60 proc.).

Podczas konferencji prasowej operator wyliczał, że w ciągu 10 lat od uruchomienia BLIK-a, użytkownicy wykonali 7 mld transakcji, a ich łączna wartość zbliżyła się do biliona złotych. Takich płatności Polacy dokonywali niemal na całym świecie (w 157 krajach), w tym najczęściej w Niemczech, Holandii i Czechach.

Jednocześnie BLIK kontynuuje swoją ekspansję zagraniczną na Słowacji i w Rumunii.

– Dekada obecności na polskim rynku pozwoliła nam zbudować solidne fundamenty i zdobyć cenne doświadczenia w rozwoju wszechstronnego rozwiązania, które sukcesywnie rozwijamy. Ekspansja zagraniczna jest dla nas naturalnym krokiem na tej drodze – start na Słowacji i uzyskanie zgody regulatora w Rumunii to nie tylko początek nowego etapu, ale także dowód na to, że nasz model jest skalowalny międzynarodowo i gotowy na nowe wyzwania – powiedział prezes Dariusz Mazurkiewicz.