Odporność ekonomiczna

Do połowy tego rekordowego pod względem wyborów roku mieliśmy do czynienia z kilkoma dużymi niespodziankami. Jak dotąd nie doszło jednak do poważniejszych wstrząsów w globalnej gospodarce.

Publikacja: 22.08.2024 06:00

Janet Henry Global Chief Economist, HSBC

Janet Henry Global Chief Economist, HSBC

Foto: materiały prasowe

Globalny wzrost był, ogólnie rzecz biorąc, wyjątkowo stabilny – w żadnym wypadku nie spektakularny – ale większość świata nadal boryka się z trwającą niepewnością polityczną i geopolityczną, a nawet z utrzymującą się nierównowagą i niestabilnością fiskalną. I choć tempo spadku inflacji uległo w tym roku spowolnieniu, osiągnięto wystarczający postęp, by większa liczba banków centralnych, zwłaszcza w Europie, zaczęła obniżać stopy procentowe.

Globalny wzrost w dużej części świata nadal opiera się głównie na konsumpcji

Globalny wzrost gospodarczy w dużej części świata, w tym w gospodarkach wschodzących, od Ameryki Łacińskiej po Europę Wschodnią, nadal opiera się głównie na konsumpcji. Wynika to przeważnie z poprawy realnego wzrostu płac, ponieważ wzrost inflacji cenowej spowolnił bardziej niż podwyżki płac, kompensując w ten sposób pewne spowolnienie w zatrudnieniu. Utrzymujące się wysokie oprocentowanie oszczędności w Europie oznacza, że jest to główny obszar, w którym wydatki rozczarowały, a jakiekolwiek przyspieszenie zależy od zaufania, które może zostać potencjalnie wzmocnione przez spadające stopy procentowe lub osłabione przez pogarszające się perspektywy na rynku pracy. Ten ostatni czynnik od pewnego czasu ma wpływ na zaufanie konsumentów w Chinach kontynentalnych.

Biorąc pod uwagę, że globalne wydatki na dobra konsumpcyjne raczej nie przyspieszą (a nasza prognoza zakłada, że wydatki inwestycyjne również nie), nadal spodziewamy się niewielkiego ożywienia w światowym handlu w 2024 r., które wciąż będzie w dużym stopniu zależne od popytu w USA i eksportu zaawansowanych technologii. Azjatyccy eksporterzy, tacy jak Korea, a zwłaszcza Tajwan, powinni nadal radzić sobie najlepiej. Eksport Chin kontynentalnych również ma się dobrze.

Nasze prognozy

Ogólny efekt jest niewielki lub nie ma żadnego wpływu dla naszych estymacji wzrostu w porównaniu z sytuacją sprzed trzech miesięcy. Nasza prognoza globalnego PKB na 2024 r. pozostaje na poziomie 2,6 proc. Jedynym znanym wyjątkiem są Indie, w przypadku których po kolejnej pozytywnej niespodziance w I kwartale prognozujemy wzrost o 7,3 proc. w tym roku.

Utrzymujemy również naszą prognozę wzrostu globalnego PKB w 2025 r. na poziomie 2,6 proc., biorąc pod uwagę, że nie spodziewamy się ani znacznych impulsów stymulacyjnych ani pojawienia się znacznych luzów, które zapewniłyby pole do szybkiego ożywienia w kształcie litery V.

Nasze prognozy inflacji uległy jeszcze mniejszym zmianom. Globalny poziom dla 2024 r. spadł z 5,8 proc. do 5,5 proc. Nadal oczekujemy, że tempo poprawy wskaźnika inflacji będzie stopniowe i nierównomierne, biorąc pod uwagę utrzymującą się „lepkość” inflacji w sektorze usług oraz fakt, że „łatwiejsza” droga podaży wynikającej z cen energii i globalnych łańcuchów dostaw, która miała tak kluczowe znaczenie dla załamania inflacji w przypadku cen towarów, już się skończyła.

W kwestii głównych banków centralnych nadal spodziewamy się jeszcze dwóch obniżek stóp ze strony Europejskiego Banku Centralnego w tym roku, ale tylko jednej ze strony Fedu, której termin przewidujemy na wrzesień. Nasuwa się tu pytanie, jak daleko może sięgać rozbieżność między stopami procentowymi głównych banków centralnych. Odpowiedź prawdopodobnie zależy od tego, jak przewidywana rozbieżność stóp wpływa na kurs walutowy i co to z kolei oznacza dla inflacji. W gospodarkach rozwijających się tempo luzowania polityki pieniężnej spowalnia, zatrzymuje się lub (w przypadku Azji) spodziewana data rozpoczęcia pierwszej obniżki stóp procentowych jest przesuwana na późniejszy termin.

Chociaż niektóre kraje osiągną lepsze wyniki, nasze prognozy na 2025 r. przedstawiają obraz pogarszającego się kompromisu między wzrostem a inflacją, co dodatkowo zaostrza wyzwania fiskalne stojące przed rządami, które będą musiały dokonać trudnych wyborów politycznych, aby uniknąć zagrożenia fiskalnego związanego z deficytami budżetowymi i rosnącym zadłużeniem.

Zachodnie rządy mają nadzieję, że uda im się wyjść z zadłużenia, wspierając się polityką przemysłową mającą na celu zwiększenie produktywności. Sztuczna inteligencja daje pewne pole do optymizmu, ale równie ważne będą decyzje dotyczące opodatkowania i wydatków.

Felietony
Społeczna szkodliwość pracy społecznej
Felietony
Usługi pozostaną drogie
Felietony
Żywność rzemieślnicza przed szansą
Felietony
Polska i Zimbabwe – zagadnienia finansowe
Felietony
Początek przetasowań w portfelach?
Felietony
Wciąż pozytywne nastawienie do rynków wschodzących