Gdy nie można pokonać indeksu...

Amerykański rynek wydaje się być idealnym polem do „stock pickingu”, ale profesjonalni traderzy – zarządzający funduszami i doświadczeni inwestorzy – mają trudności z pokonaniem rynku – według Morningstara w I połowie 2024 r. tylko 18,2 proc. funduszy inwestycyjnych i aktywnych funduszy ETF zdołało osiągnąć lepsze wyniki niż S&P 500.

Publikacja: 06.08.2024 06:00

Roy Regev, przewodniczący rady nadzorczej, Beta Securities Poland

Roy Regev, przewodniczący rady nadzorczej, Beta Securities Poland

Foto: Parkiet TV

W ostatnich latach giełda Chicago Stock Exchange publikowała Implied Volatility Index. Jest to wskaźnik, który bada korelacje między składnikami 50 największych akcji w S&P 500. Inwestorzy mogą poprawić swoje decyzje inwestycyjne poprzez poznanie korelacji pomiędzy składnikami indeksu. Na przykład indeks może mieć zerową zmianę w ciągu dnia, ponieważ żaden z komponentów się nie poruszył lub połowa komponentów wzrosła, a druga połowa spadła. W pierwszym przypadku korelacja byłaby bardzo wysoka, podczas gdy w drugim byłaby bardzo niska. Innymi słowy, indeks może mieć bardzo niską zmienność sam w sobie, podczas gdy jego komponenty mogą mieć faktycznie dość dużą zmienność.

W ostatnich latach korelacja między akcjami indeksu jest znacznie mniejsza, co wskazuje, że zakres, w jakim akcje rosną i spadają w sposób skoordynowany, jest jednym z najniższych w historii. Teoretycznie aktywni zarządzający funduszami, którzy starają się wybierać najlepsze inwestycje i unikać najgorszych, powinni potencjalnie wyróżniać się, gdy niektóre akcje spadają, a inne rosną, a różnica między zwycięzcami a przegranymi rośnie.

W praktyce jednak aktywne fundusze nie radzą sobie najlepiej. Poziom efektywności rynków finansowych staje się coraz wyższy, a zdolność zarządzających inwestycjami do wybierania najlepszych akcji w określonym okresie staje się zadaniem coraz mniej prawdopodobnym.

Pomimo tego pozornie idealnego dla inwestycji środowiska aktywni zarządzający funduszami radzili sobie w tym roku jeszcze słabiej niż zwykle. W I połowie 2024 r., według firmy badawczej Morningstar, tylko 18,2 proc. aktywnie zarządzanych funduszy inwestycyjnych i ETF, które porównują się do indeksu S&P 500, zdołało go pokonać.

Jest to spadek z poziomu 19,2 proc. w I połowie ubiegłego roku i z 19,8 proc. w całym 2023 r. W ciągu ostatniej dekady, według badań Standard and Poor’s, tylko 12,6 proc. aktywnie zarządzanych funduszy osiągnęło lepsze wyniki niż S&P 500. Nawet rzucanie monetą ma większe szanse.

Wszystko to po raz kolejny potwierdza pewną oczywistość: aktywni menedżerowie generują średnio niższe wyniki w długim okresie i bardzo trudno jest im osiągnąć lepsze wyniki niż rynek. Wynika to przede wszystkim z efektywności rynków, która raz po raz udowadnia to, co wyszukiwarka Google i aplikacja Waze ujawniły nam w ostatnich latach. Trudno jest pokonać mądrość tłumu. Do tego należy dodać wyższe opłaty za zarządzanie wymagane przez aktywnych menedżerów, stosunkowo niższą dywersyfikację i wyższą aktywność transakcyjną, które dodatkowo zmniejszają potencjał pokonania indeksu.

Należy również zwrócić uwagę na słynne badania założyciela Vanguarda Johna Bogle’a, które wykazały, że aktywne zarządzanie nie tylko nie pozwala osiągnąć stopy zwrotu przewyższającej indeks, ale także, że trudno jest przewidzieć z wyprzedzeniem, który z funduszy rzeczywiście tego dokona.

Jest jednak jeszcze jeden powód, dlaczego ci, którzy zajmują się selekcją akcji, radzą sobie w tym roku gorzej niż zwykle.

Trzy największe akcje w indeksie S&P 500 – Microsoft, Apple i Nvidia – stanowią około 21 proc. całkowitej wartości rynkowej indeksu. Pięć największych akcji stanowiło 27 proc., a waga dziesięciu największych stanowiła ponad 35 proc. wszystkich akcji.

Według Morningstara aktywnie zarządzane amerykańskie fundusze akcji mają średnio 14,2 proc. udziałów w trzech największych spółkach i 20,8 proc. w pięciu największych spółkach, czyli znacznie poniżej poziomu koncentracji indeksu S&P 500.

Największe spółki na rynku stały się oczywiście tak duże, ponieważ odniosły znacznie większy sukces niż cała reszta, ale oznacza to, że istnieje garstka zwycięzców w porównaniu z setkami, które pozostają w tyle.

Sama Nvidia odpowiadała za około jedną trzecią całkowitego zwrotu z indeksu S&P 500 w I połowie roku. Jeśli dodamy do tego Microsoft, Amazon, Metę i firmę farmaceutyczną Eli Lilly, okaże się, że 55 proc. zwrotu z rynku pochodziło tylko z tych pięciu akcji.

Oznacza to, że dziesięć największych akcji dominuje obecnie na rynku, a aktywni zarządzający, którzy nie posiadają ich przynajmniej w takim samym stopniu, są pomijani.

Innym fundamentalnym powodem słabych wyników aktywnych menedżerów w tym roku mogą być słowa dr. Marty’ego Zweiga, autora bestsellerowej książki „Winning on Wall Street”. Powiedział on kiedyś: „Dla mnie trend jest ostatecznym arbitrem każdej decyzji inwestycyjnej. Mam jedną kardynalną zasadę: nie sprzeciwiaj się trendowi”.

Inwestowanie w fundusze indeksowe stało się coraz popularniejsze w ostatnich dziesięcioleciach, a aktywa ETF-ów wynoszą ponad 10 bln USD. Bloomberg szacuje, że ponad 21 proc. udziałów w S&P 500 to fundusze indeksowe lub ETF-y, a około 35 proc. dziennych obrotów przypisuje się instrumentom indeksowym. W przypadku każdej decyzji inwestycyjnej na rynkach amerykańskich inwestowanie w indeksy jest równie ważnym aspektem. „Trend jest twoim przyjacielem” to nie tylko frazes, to bardzo ważny czynnik w przypadku każdej decyzji podejmowanej zarówno na rynkach finansowych, jak i poza nimi. Jeśli inwestowanie indeksowe stało się tak popularnym sposobem inwestowania, aktywni menedżerowie powinni albo podążać za nim, albo przynajmniej wykorzystywać go do podejmowania decyzji inwestycyjnych. „Jeśli nie możesz go pokonać, kup go”.

Felietony
Prowadzisz biznes globalnie? Wiążące reguły korporacyjne mogą w tym pomóc
Materiał Promocyjny
Czy samochód służbowy musi być nudny?
Felietony
Wiedza to władza. Ale brak wiedzy nie oznacza jeszcze braku władzy
Felietony
Młody człowieku, ruszaj na Południe!
Felietony
Strategie walki z cyberzagrożeniami
Materiał Promocyjny
Transformacja na elektromobilność otwiera wiele nowych możliwości
Felietony
Pozorna ochrona inwestorów
Felietony
Finanse zrównoważone po szwajcarsku