Dariusz Kulgawczuk, radca prawny, partner w Kancelarii RKKW
Nowelizacja k.s.h., która weszła w życie 31 marca, stanowi, nie popadając tutaj w przesadę, o rewolucji w dotychczasowym funkcjonowaniu zarządów i rad nadzorczych. Dotychczas zasadą były bowiem tzw. posiedzenia zasiadane (tj. członkowie organu są w jednym miejscu, w jednym czasie), a wszelkie formy zdalnego działania – czy to za pomocą środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, czy na piśmie, czy poprzez oddanie głosu na piśmie za pośrednictwem innego członka organu – były wyjątkiem. Dodatkowo k.s.h. wyraźnie stanowił, że w przypadku rad nadzorczych uproszczone formy podejmowania uchwał były dopuszczalne tylko wtedy, gdy stanowiły tak statut albo umowa spółki. Wreszcie w trybie zdalnym mógł być załatwiony jedynie ograniczony zakres spraw: najbardziej istotne sprawy osobowe – tj. powoływanie, odwoływanie oraz zawieszanie w czynnościach członków zarządów oraz powoływanie i odwoływanie przewodniczących i zastępców przewodniczących rad nadzorczych – wymagały zawsze „fizycznej" obecności co najmniej połowy członków rady nadzorczej.
Zgodnie z aktualnym stanem prawnym jest natomiast dokładnie odwrotnie – wszystkie kategorie spraw można załatwić zdalnie na jeden z ww. sposobów (środki bezpośredniej komunikacji na odległość, uchwała na piśmie, przekazanie głosu na piśmie za pośrednictwem innego członka organu), chyba że wspólnicy/akcjonariusze postanowią wyraźnie wyłączyć to w umowie spółki/statucie.
Zasady podejmowania uchwał i odbywania posiedzeń w trybie zdalnym bez zmian
Należy zauważyć, iż k.s.h., wskazując na możliwość podejmowania przez radę nadzorczą uchwał i odbywania posiedzeń w trybie zdalnym, mówi nie o „środkach porozumiewania się na odległość", ale o „środkach bezpośredniego porozumiewania się na odległość". W przypadku niektórych środków komunikacji, takich jak telefon czy wideokonferencja, panuje zgodność, iż za ich pomocą można podjąć uchwałę czy odbyć posiedzenie w trybie zdalnym. W przypadku innych środków (których potencjalny katalog jest nieograniczony i cały czas ulega rozszerzeniu) ważne jest, aby zapewnić identyfikację nadawcy komunikatu, a także brak opóźnień w jego odbiorze – z tego względu warto się zastanowić, czy komunikacja np. w formie np. e-maila będzie spełniała te wymogi.
Tajność przy zdalnym podejmowaniu uchwał musi wynikać z umowy spółki/statutu, względnie regulaminu organu
W dyskusji nad nowymi regulacjami pojawia się często wątek zachowania tajności. W tym względzie należy przede wszystkim zauważyć, że w k.s.h. obowiązek zachowania tajności głosowania został przewidziany – w sprawach osobowych oraz na wniosek choćby jednego wspólnika/akcjonariusza – jedynie dla zgromadzeń wspólników i walnych zgromadzeń. Przepisy k.s.h. nie zawierają analogicznych regulacji dla zarządów i rad nadzorczych. Oznacza to, że jeśli tajność głosowania w określonej kategorii spraw nie zostanie wprowadzona na poziomie umowy spółki/statutu czy regulaminu zarządu, względnie rady nadzorczej, to obowiązuje jawność głosowania jako zasada ogólna. Tym bardziej że względy, które decydują o możliwości utajnienia głosowania na zgromadzeniu właścicielskim (zapewnienie również niewielkim udziałowcom możliwości nieskrępowanego oddania głosu), nie są aktualne na posiedzeniach zarządów czy rad nadzorczych.