Inwestowanie w sztukę cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Nic dziwnego, dzieła sztuki to w niepewnych czasach jedna z najpewniejszych inwestycji. To także jeden z niewielu obszarów, gdzie zyski mają, poza finansowym, wymiar niematerialny. Sztuka zaspokaja nasze potrzeby estetyczne, daje przyjemność obcowania z pięknem oraz pomaga w budowaniu osobistej marki. A wraz z rozwojem nowych form zbiorowego finansowania, jak crowdinvesting, inwestowanie w sztukę staje się dostępne niemalże dla każdego.
Rynek dzieł sztuki ma jeden z najwyższych progów wejścia, ale też historycznie największe stopy zwrotu. Co ważne, inwestycje w dzieła sztuki są odporne na fluktuacje rynków kapitałowych oraz bankructwa przedsiębiorstw, a nawet państw. Korelacja stopy zwrotu inwestycji w sztukę z inwestycjami tradycyjnymi w długiej perspektywie czasowej jest bardzo niska (ok. 0.1), co pozwala świetnie zdywersyfikować portfel inwestycyjny skupiony na rynku akcji. Od paru lat rynek sztuki rozwija się średnio w tempie ok. 20 proc. rocznie i systematycznie pokonywane są kolejne psychologiczne bariery ceny za pojedyncze dzieło. Najdroższym sprzedanym na świecie obrazem jest „Salvator Mundi" Leonarda da Vinci, wylicytowany w 2017 roku za 450 mln dolarów przez księcia Arabii Saudyjskiej. Co ciekawe, jeszcze w 2005 roku wcześniejszy właściciel za ten sam obraz zapłacił niespełna 10 tysięcy dolarów.
dr Katarzyna Samson, producentka filmowa
Również w Polsce rynek inwestowania w sztukę rozwija się, w roku 2020 osiągnął rekordowy wynik 380 mln zł, co stanowi 30-procentowy wzrost względem roku 2019, a nieoficjalnie szacuje się, że obroty były co najmniej kilkakrotnie wyższe. Kolekcjonowanie dzieł sztuki staje się wśród Polaków coraz bardziej popularne, a klientami domów aukcyjnych i galerii są zarówno firmy i organizacje, jak i inwestorzy prywatni. Przyczyn takiego rozwoju można upatrywać właśnie w trudnych i niepewnych czasach. Kryzys to idealny moment na poszukiwanie niestandardowych form inwestycji, a polski rynek uznawany jest przez specjalistów za niedoszacowany i mający duże perspektywy na przyszłość.
Dzieła polskich artystów cieszą się rosnącą popularnością, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Niektóre z nich osiągają zawrotne ceny. Na pierwszym miejscu najdroższych prac sprzedanych w Polsce znajduje się instalacja Magdaleny Abakanowicz „Caminando" składająca się z 20 rzeźb, która została sprzedana za ponad 8 mln zł. Polski rekord aukcyjny za pojedyncze dzieło należy do obrazu „M22" Wojciecha Fangora, który został wylicytowany za 7,3 mln zł. Światowy rekord dzieła polskiego artysty należy do obrazu „Portrait de Marjorie Ferry" Tamary Łempickiej, sprzedanego w 2020 roku za ponad 82 mln zł.