Raportowanie niefinansowe – szanse i wyzwania dla biznesu

Obniżenie ryzyka, lepszy dostęp do finansowania, przyciągnięcie inwestorów i partnerów biznesowych, podwyższenie atrakcyjności pracodawcy, a także lojalność konsumentów – to przykłady korzyści płynących z wdrażania zasad ESG i dobrego raportowania tych kwestii. Z drugiej strony nowe regulacje oznaczają dla biznesu dodatkowe obowiązki. Warto już teraz mieć je na uwadze.

Publikacja: 05.10.2022 05:00

Największe przedsiębiorstwa w Unii Europejskiej zobowiązane są do stosowania nowych regulacji dotycz

Największe przedsiębiorstwa w Unii Europejskiej zobowiązane są do stosowania nowych regulacji dotyczących raportowania niefinansowego, a wkrótce dodatkowym obowiązkom będą podlegać również firmy mniejsze. fot. areporter/shutterstock

Foto: Shutterstock

W ciągu przeszło dwóch i pół roku, które minęło od ogłoszenia komunikatu w spra- wie Zielonego Ładu, Komisja Europejska przedstawiła swoje analizy i propozycje legislacyjne na kilkudziesięciu tysiącach stron. Śledzenie wszystkich elementów tak systemowej reformy stanowi dla biznesu duże wyzwanie.

– Biznes nie zawsze zdaje sobie sprawę, że np. niektóre towary importowane spoza UE będą najprawdopodobniej od stycznia 2023 r. musiały mieć obliczony i zaraportowany ślad węglowy, który to obowiązek będzie spoczywał właśnie na importerach, albo że już teraz powinno się rozważyć, jak w nieodległym czasie będzie można uzyskać pewność, że w globalnych łańcuchach dostaw danej korporacji nie dochodzi do naruszeń praw człowieka lub szkód w środowisku – komentuje Katarzyna Kłaczyńska-Lewis, partnerka EY Law, liderka zespołu energetyki, zrównoważonego rozwoju i zmian klimatu. Dodaje, że niekiedy niespełnianie standardów zrównoważoności nie będzie miało bezpośrednich konsekwencji prawnych, ale w praktyce może oznaczać, że uzyskanie finansowania na takie przedsięwzięcia będzie utrudnione lub będzie się wiązało z większym kosztem, co jest zamierzeniem obowiązującej już taksonomii.

Szersze grono raportujących

Wspomniana taksonomia, czyli rozporządzenie Parlamentu i Rady UE, powstało, aby ułatwić decydentom ocenę inwestycji pod kątem zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju. Duże spółki notowane na europejskich giełdach, czyli takie, które podlegały już obowiązkowi publikowania informacji niefinansowych za 2021 r., zobowiązane były ujawnić procent obrotów realizowanych ze sprzedaży produktów czy usług zrównoważonych środowiskowo, a także nakłady inwestycyjne i koszty operacyjne związane z działalnością zrównoważoną.

Dla spółek podlegających przepisom taksonomicznym wymogi co do liczby i głębokości ujawnień w raporcie za rok 2022 idą jeszcze dalej. – Taksonomia UE nie jest jedynym źródłem przepisów istotnie podwyższającym poprzeczkę, jeżeli chodzi o raportowane informacje.

Kolejny, zintegrowany z taksonomią dokument to tzw. CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), czyli nowa dyrektywa unijna rozszerzająca istotnie wymogi raportowania informacji ESG – mówi Rafał Hummel, partner w dziale audytu EY Polska.

Dodaje, że wspomniana dyrektywa już od 2024 r. wymagać będzie od większych spółek giełdowych stworzenia raportu zgodnego z finalizowanymi w tej chwili standardami raportowania zrównoważonego rozwoju. Ponadto informacje te będą musiały zostać poddane weryfikacji biegłych rewidentów oraz ujęte jako osobna sekcja sprawozdania zarządu z działalności. Nowe wymogi, które przyniosą istotne zmiany dla już raportujących spółek publicznych, od 2025 r. będą obowiązywać także duże spółki prywatne.

– Zgodnie z definicją jako duże podmioty traktować należy firmy przekraczające dwa z trzech progów: średnioroczne zatrudnienie powyżej 250 osób, suma aktywów w bilansie powyżej 20 mln euro bądź przychody ze sprzedaży przekraczające 40 mln euro. Szacuje się, że spółek spełniających te kryteria jest w Polsce przeszło 3,5 tys. – podkreśla Hummel.

Dotychczas niewielki odsetek tych podmiotów przygotowywał raporty ESG, a jeszcze mniejszy poddawał je weryfikacji biegłych rewidentów.

– Nasze interakcje z klientami pokazują, że świadomość dotycząca tych bardzo istotnie zwiększonych wymogów była relatywnie niska, ale w tym roku szybko rośnie. Coraz więcej spółek decyduje się na sporządzenie pierwszych raportów ESG, często korzystając ze wsparcia doradców – podsumowuje Hummel.

Nie warto zwlekać

Polski biznes od lat boryka się z dużą niestabilnością przepisów. Tylko w 2021 r. w życie weszło 20 960 stron aktów prawnych. To wzrost o 40,5 proc. wobec 2020 r . Żeby przeczytać wszystkie regulacje w 2021 r., trzeba było poświęcić na to 2 godziny i 46 minut każdego dnia roboczego – szacuje Grant Thornton.

W niełatwej sytuacji są m.in. firmy giełdowe, które muszą spełniać gros dodatkowych obowiązków związanych ze statusem spółki publicznej.

Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, podkreśla, że polskie spółki giełdowe mają tak wiele wyzwań biznesowych i zasypywane są tak dużą liczbą nowych regulacji, że nie są w stanie zidentyfikować najważniejszego trendu ostatnich lat, a tym bardziej na ten trend właściwie zareagować.

– Tymczasem brak odpowiednich procedur do zbierania informacji w obszarze zrównoważonego rozwoju niedługo spowoduje, że polskie firmy będą dużo tracić względem zachodnich konkurentów – tak obszarze finansowania, jak i możliwości sprzedaży produktów czy usług – przestrzega Kachniewski. Dodaje, że pozornie może się wydawać, że jest jeszcze dużo czasu, bo pełne zaudytowane raporty trzeba będzie przedstawić za rok 2024. Jednak po pierwsze przygotowania do raportowania według zestawu 13 nowych standardów zajmą wiele czasu, a po drugie już dziś trzeba sporo takich informacji publikować i są one bardzo szczegółowo analizowane przez odbiorców. Spółki zobowiązane do raportowania Taksonomii Sustainable Fianance będą musiały wykonać bardzo dużą pracę już w raportach za rok 2022.

– Zachęcam je zatem do podjęcia tego wysiłku już teraz, w oparciu o dane za I półrocze, żeby właściwie się do tego przygotowały i żeby miały szansę na zarządzenie danymi jeszcze w trakcie trwania okresu sprawozdawczego – podsumowuje Kachniewski.

Wyzwania i szanse

Raportowanie ESG to dodatkowy wysiłek i nowe typy kosztów. – Nagroda jednak wydaje się być tego wysiłku zdecydowanie warta, a będzie nią obniżenie ryzyka kontynuacji biznesu, dostęp do finansowania, przyciągnięcie inwestorów i partnerów biznesowych, podwyższenie atrakcyjności jako pracodawcy dla pracowników, a także lojalność konsumentów – wymienia Rafał Hummel.

Wtóruje mu Luiza Wyrębkowska, radca prawny, counsel w B2RLaw. – Zmiany klimatu to największe wyzwanie naszych czasów, a także szansa na zbudowanie nowego modelu gospodarczego. Zielona transformacja daje duże możliwości dla całego przemysłu poprzez tworzenie rynków dla czystych technologii i produktów – mówi ekspertka.

Dodaje, że ESG to nie tylko zbieranie, analizowanie, monitorowanie i raportowanie danych, ale także określanie planów i wdrażanie strategii. Interesariusze i akcjonariusze przykładają coraz większą wagę do kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem i oczekują od firm konkretnych działań w tym zakresie. – A zgodnie z maksymą „doing good means doing well” firmy działające na rzecz swoich interesariuszy osiągają lepsze wyniki finansowe – podsumowuje.

ESG
Raportowanie ESG pochłonie w giełdowych spółkach dużo pieniędzy
ESG
Przygotowanie raportów ESG wymaga jeszcze dużo pracy
ESG
Inwestorzy w swoich decyzjach patrzą na ESG
ESG
Raportowanie ESG. Obraz jest alarmujący
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
ESG
Polacy mają swoje zdanie
ESG
ESG już nie wyskakuje z lodówki