Jak zapowiedział doradca Donalda Tuska i przyszły poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański, rozmowy dotyczące cen energii elektrycznej trwają. – Zdaję sobie sprawę, że radykalny wzrost cen energii dla gospodarstw domowych jest nie do zaakceptowania i dlatego prowadzimy prace. Są już wyliczenia dotyczące zamrożenia cen energii na poziomie zbliżonym do tegorocznych – mówi. W rozmowach pojawia się termin kolejnych sześciu miesięcy, w których ceny energii elektrycznej byłyby zamrożone, zaś ceny gazu byłby zamrożone przez cały przyszły rok. Następnie rząd ma przemyśleć stopniowe dochodzenie do cen rynkowych.
Czytaj więcej
Spółki energetyczne złożyły wnioski taryfowe do URE z cenami na 2024 r. sporo wyższymi od tegorocznych. Niezależnie od decyzji prezesa URE i skali podwyżek, mechanizmy osłonowe będą potrzebne. Eksperci proponują już nie mrożenie, ale stopniowe odmrażanie cen energii.
Tymczasem ceny energii kluczowych kontraktów rocznych na 2024 r. tanieją. Średnia cena kontraktu rocznego wyniosła w październiku 2023 r. 600,13 zł/MWh, co stanowi spadek o 29,07 zł/MWh względem analogicznej ceny tego kontraktu we wrześniu br. W tym samym okresie rok wcześniej ta cena dla kontraktu rocznego wynosiła 1076,58 zł/MWh. Na rynku gazu, kontrakty na przyszły rok też spadają. Średnia cena wyniosła w październiku br. 251,45 zł/MWh, czyli o 7,03 zł/MWh mniej względem analogicznej ceny kontraktu we wrześniu br. To także znacznie mniej niż w październiku 2022 r., kiedy roczny kontrakt na dostawy gazu wyceniany był na 805,35 zł/MWh.