Mimo informacji, że dzisiejsze rozmowy przed Prokuratorią Generalną nie przyniosą żadnego rozstrzygnięcia, te trwały 9 godzin i w przeciwieństwie do poprzednich nie zostały zerwane, ale wstrzymane i przedłużone 8 lutego.Obie strony powrócą więc ponownie do rozmów. Następne spotkanie przy udziale Prokuratorii Generalnej zaplanowano na najbliższy czwartek, 26 stycznia. Ustalony może być już wtedy harmonogram dokończenia synchronizacji pracy tego bloku. Wciąż niewiadomą są rozstrzenia finansowe obu stron.
Czytaj więcej
W dniu prowadzonych rozmów przed Prokuratorią Generalną między Rafako i Tauronem, przedmiot sporu, a więc blok węglowy 910 MW ponownie został wyłączony z eksploatacji. Postój w pracy bloku ma potrwać – wedle obecnej informacji – do 25 stycznia, do godz. 18. Jak tłumaczy Tauron, powodem chwilowego odstawienia bloku jest wypadnięcie awaryjne jednego z młynów, o co m.in. spółka kruszy kopie z Rafako.
Katowicka spółka domaga się zapłaty przez Rafako kary rzędu 1,3 mld zł za – jej zdaniem – wady konstrukcyjne i liczne usterki bloku. Rafako uważa, że problemy z awaryjnością bloku to efekt niewłaściwego paliwa podawanego do kotła przez Tauron. Chodzi o niskie parametry węgla. Rafako poinformowało, że w związku z karą pojawiły się przesłanki do rozpoczęcia procedury zmierzającej do upadłości. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, w połowie lutego Rafako może złożyć wniosek o upadłość. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, może się to stać w połowie lutego, kiedy Rafako może złożyć wniosek o upadłość. Wówczas bowiem mija 30-dniowy termin od podania tej informacji przez Rafako. Mija on 14 lutego br.