Polska Grupa Energetyczna uruchomiła w czwartek 10 listopada blok na węgiel brunatny 496 MW w Turowie po zakończeniu tzw. remontu średniego, który trwał od końca września. Jednostka ta jest bardzo ważna dla bilansowania przesyłu energii między Polską a Niemcami. Pozwala na synchroniczną wymianę i bilansowanie systemu, w sytuacji spadku przesyłu energii elektrycznej np. z kierunku zachodniego do Polski.

Z kolei katowicki Tauron uruchomi w poniedziałek 14 listopada na nowo blok na węgiel kamienny 910 MW w Jaworznie. Przechodził on prace naprawcze i dostosowawcze po sierpniowej awarii instalacji odpopielania. Blok 910 MW, mimo to że jest w okresie przejściowym, od początku września do początku października, kiedy rozpoczął się przegląd, wygenerował ponad 806 tys. MW energii. – Blok przechodzi planowy przegląd, podczas którego sprawdzana jest poprawność działania wszystkich instalacji i urządzeń oraz usuwane są bieżące usterki. Odstawienie jednostki oraz długość okresu postoju bloku wynikają przede wszystkim z konieczności przygotowania miejsca pracy, co związane jest z potrzebą wychłodzenia kotła – wyjaśnia Patrycja Hamera, rzecznik Tauron Wytwarzanie.

Wreszcie pod koniec listopada zakończy się remont kapitalny największego bloku energetycznego w Polsce B11 1075 MW w Kozienicach. Planowany termin zakończenia remontu kapitalnego to 26 listopada 2022 r., zgodnie z harmonogramem prac zatwierdzonym przez Eneę Wytwarzanie. – Ten termin zakończenia remontu nie jest zagrożony – informuje „Parkiet” Piotr Kutkowski, rzecznik Enea Wytwarzanie.

Dla stabilności dostaw energii w Polsce to dobre informacje. Z perspektywy operatora systemu przesyłowego, Polskich Sieci Elektroenergetycznych, każdy megawat więcej jest bardzo istotny i pożądany dla zapewnienia stabilnej pracy systemu. W okresie jesiennym wiele jednostek wytwórczych przechodzi lub będzie przechodzić remonty, w większości planowane. PSE podkreśla, że najbliższe dni będą dobrym czasem na tego rodzaju prace, ze względu na stosunkowo wysoką temperaturę zapotrzebowanie na prąd będzie relatywnie niższe. – Odpowiednia rezerwa mocy zostanie zachowana, a według zgłoszonych przez spółki informacji część remontów skończy się przed poniedziałkowym szczytem zapotrzebowania. Istotne jest, by remonty zostały wykonane przed zimą, gdy zapotrzebowanie na moc jest największe – podkreśla PSE.