Od momentu, kiedy stało się jasne, że to spółka należąca do Zygmunta Solorza podpisze list intencyjny z PGE i koreańskim KHNP, jej kapitalizacja osiągnęła poziom 1,2 mld zł. W środę, 19 października, akcje ZE PAK podrożały o ponad 26 proc. W kolejnych dniach nastąpiła korekta. Perspektywy na kolejne tygodnie także są sprzyjające.
ZE PAK dysponuje ok. 1,1 GW mocy w węglu brunatnym, który przy obecnych warunkach cenowych oraz niskich kosztach zmiennych, takich jak pozyskanie paliwa, będzie w 2023 r. generował wysoką marżę. Informacje o współpracy przy projekcie jądrowym będą tylko działać pozytywnie na wycenę firmy. Spółka nie komentuje swojego zaangażowania w projekt, jednak z tego, czego się dowiadujemy, nie traktuje tego priorytetowo na teraz, o czym świadczy sam fakt podpisania jedynie listu intencyjnego. Zarówno mały, jak i duży atom to dla niej samej melodia przyszłości.
Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie, uważa, że planowanie podpisanie przez ZE PAK listu intencyjnego podnosi wartość aktywów spółki. O ile jednak projekt budowy małego atomu w technologii SMR ma według analityka rację bytu, to w przypadku zaangażowania tej spółki w tzw. duży atom pojawiają się wątpliwości, głównie dotyczące finansowania. – Uważam, że realizacja dwóch niezależnych od siebie projektów jądrowych, zakładających budowę w Polsce dwóch wielkoskalowych elektrowni jądrowych, byłaby niezwykle wymagającym zadaniem pod kątem pozyskania potrzebnego kapitału – powiedział. Wskazał, że na ten chwilę podstawową inwestycją ZE PAK są OZE, w tym rozwój farm wiatrowych i fotowoltaicznych, bilansowane realizowanym projektem gazowym, na który spółka ma już zagwarantowanie wsparcie z rynku mocy. – Równolegle rozwijane są również projekty wodorowe. Firma zainicjowała też współpracę z duńską spółką Orsted, dotyczącą morskich farm wiatrowych w Polsce – przypomniał. Jego zdaniem ZE PAK jest zbyt małą spółką, żeby móc samodzielnie udźwignąć finansowanie znaczącego udziału w projekcie atomowym.
– W przypadku projektu dużego atomu ZE PAK idealnie pasowałby jako dostawca lokalizacji z już gotową infrastrukturą, czyli Pątnowa – powiedział. List intencyjny w sprawie budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce z udziałem ZE PAK, ma zostać podpisany w przyszłym tygodniu w Korei.