– Po zakończeniu wezwania planujemy wycofać akcje Alchemii z obrotu giełdowego. Dzięki włączeniu spółki do Grupy Boryszew chcemy osiągnąć synergię w obszarze efektywności kapitałowej i produktowej – komentuje Piotr Lisiecki, prezes Boryszewa.
Członkowie porozumienia mają 85,4 proc. akcji Alchemii (wliczając 13,7-proc. pakiet akcji własnych). Wystarczy więc zakup 4,6 proc. walorów w wezwaniu, by można było wycisnąć akcjonariuszy mniejszościowych.
Samo ogłoszenie wezwania – a więc umożliwienie akcjonariuszom mniejszościowym wyjścia z inwestycji – otwiera drogę do rozpoczęcia procedury ściągania Alchemii z GPW. Walne zgromadzenie musi przegłosować uchwałę o zniesieniu dematerializacji akcji – potrzebna jest większość 4/5 głosów. Zgodę na przywrócenie akcjom formy dokumentu musi potem wydać Komisja Nadzoru Finansowego.
Do kupienia w wezwaniu jest 29,2 mln akcji. Średni kurs z trzech miesięcy to 4,55 zł, a z sześciu 4,36 zł. W piątek cena przebiła 5 zł. Wartość księgowa walorów to 2,83 zł. W ostatnich latach kurs oscylował wokół 5 zł, by jesienią 2017 r. szybko spaść bliżej 4 zł. W sierpniu ub.r. notowania zaliczyły dołek na poziomie 4,02 zł.
Zapisy będą przyjmowane od 31 stycznia do 4 marca, w wezwaniu pośredniczy BM Santandera.