Farmaceutyczna
spółka notowała w środę piątą spadkową sesję z rzędu. Cena dotarła do
56 zł, co oznacza, że zeszła do długoterminowej strefy wsparcia,
rozciągającej się od 57 do 55 zł. Ponadto średnia z 50 sesji spadła
poniżej 200-sesyjnej, tworząc negatywną formację. W sytuację techniczną
wpisały się też ostatnie wyniki. W II kwartale spółka straciła na czysto
10 mln zł, podczas gdy w poprzednim kwartale strata wyniosła 2 mln zł,
a rok temu wypracowała zysk w wysokości 7,9 mln zł. Wspomniana strefa
wsparcia tworzy szanse do odbicia, ale przełamanie będzie sygnałem
powrotu na ścieżkę bessy.
Co przyniesie październik na GPW?
We wtorek zacznie się dziesiąty miesiąc roku. Tradycyjnie sprawdzamy, jak w tym okresie, w ciągu ostatnich 33 lat, zachowywał się indeks szerokiego rynku. Wyniki są obiecujące.
Text w dołku bessy
Z lipcowego,
blisko 25-proc., odbicia w górę nie ma już śladu. W niespełna dwa
miesiące podaż sprowadziła notowania informatycznej spółki z powrotem
w rejon 69 zł. Jest to dołek trwającej bessy i silne długoterminowe
wsparcie, które inicjowało odbicia w 2022 r. To stwarza szanse na
utworzenie podwójnego dna, choć kierunek głównego trendu zapowiada
jednak zejście na niższe poziomy. Spółka w ogóle nie skorzystała na
trwającej hossie. Od roku na wykresie obowiązuje układ spadkowy, choć
kwartalne przychody utrzymały się w tym okresie powyżej 80 mln zł. Rynek
zdaje się nie wierzyć w trwałą poprawę wyników.