Maciej Kiełkowski: Marvipol wraca do mieszkaniowej gry

Szykowaliśmy się, żeby w odpowiednim momencie, kiedy wróci koniunktura, wprowadzić do oferty odpowiednie projekty. Tak się dzieje, dlatego sprzedaż mieszkań rośnie – mówi Maciej Kiełkowski, dyrektor finansowy Grupy Marvipol.

Publikacja: 14.09.2023 18:21

Gościem Adama Roguskiego był Maciej Kiełkowski, dyrektor finansowy Grupy Marvipol.

Gościem Adama Roguskiego był Maciej Kiełkowski, dyrektor finansowy Grupy Marvipol.

Foto: parkiet.tv

W I połowie br. sprzedaliście 248 mieszkań, o 130 proc. więcej niż w bardzo słabym 2022 r. Jakie są perspektywy rozwoju Marvipolu na rynku mieszkaniowym, na którym dziś z jednej strony mamy silny popyt, a z drugiej kłopoty z podażą?

W I połowie br. sprzedaliśmy więcej mieszkań niż w całym 2022 r. dzięki powiększeniu oferty i wprowadzeniu nowych inwestycji w segmencie popularnym głównie w Warszawie, ale też we Wrocławiu. Oferta niebawem wzrośnie o dwie kolejne inwestycje. Spółka szykowała się, by w momencie, kiedy rynek wróci na właściwe tory, wprowadzić odpowiednie projekty. Większość naszych inwestycji to mieszkanie o średniej powierzchni nieprzekraczającej 50 mkw., takich lokali poszukują beneficjenci programu „Bezpieczny kredyt”. Taka oferta w odpowiednim czasie została wyeksponowana w naszych biurach sprzedaży i cieszy się zainteresowaniem.

Jakiego wyniku sprzedaży można się spodziewać w całym roku?

W latach 2018–2020 rocznie sprzedawaliśmy 700–900 lokali, ostatnie dwa lata zdecydowanie odbiegały od tej średniej – przypomnę tylko, że przez pewien czas mieliśmy ograniczoną ofertę po dużej transakcji pakietowej z inwestorem PRS. Myślę, że będziemy znów zbliżać się do pułapu, do którego wcześniej przyzwyczailiśmy naszych akcjonariuszy. W tym roku szacujemy jeszcze sprzedaż na około 500 lokali lub więcej w zależności od tego, jak dalej będzie się układała koniunktura. Przypomnę, że jeszcze na początku roku nasze nastroje nie były najlepsze. Dopiero pod koniec zeszłego roku pojawiły się pierwsze zapowiedzi rekomendacji kredytu na 2 proc., ale z powodu obostrzeń rekomendacji S rynek kredytowy całkowicie zamarł i sprzedaż mieszkań odbywała się wyłącznie za gotówkę. W drugiej części tego roku sytuacja zmieniła się zdecydowanie na lepsze, ruszają zakupy z wykorzystaniem standardowych kredytów.

W I półroczu przekazaliście 381 mieszkań, jaki jest potencjał na drugą połowę roku?

Dużego już nie ma, ponieważ znaczna część przekazań została już zrealizowana, w związku z tym nie podwoimy tej liczby.

Marvipol to nie tylko mieszkania, ale też rynek magazynowy we współpracy z Panattoni. Po pandemii wzrósł popyt na magazyny – najemców i inwestorów. 2023 r. to schłodzenie nastrojów w obu tych grupach. Jak teraz wygląda portfel magazynowy, czy w najbliższym czasie można się spodziewać sprzedaży jakichś aktywów?

W tej chwili mamy wybudowane trzy magazyny, które są w zasadzie w całości wynajęte. Zgodnie z naszą strategią nasze zaangażowanie w rynek magazynowy to około 200 mln zł. W tej chwili rzeczywiście jest trudniej o transakcje sprzedaży, dlatego podjęliśmy decyzję, że dopóki nie spieniężymy portfela, nie będziemy rozpoczynać nowych projektów. Jest szansa, żeby w ciągu kilku najbliższych miesięcy jeden z projektów został sprzedany, rozmowy trwają. Sprzedaż kolejnych dwóch magazynów to raczej kwestia 2024 r.

W ostatnich miesiącach byliście bardzo aktywni, jeśli chodzi o emisję obligacji, pozyskaliście od Kowalskich i funduszy prawie 160 mln zł. Czy to wyczerpuje wasze potrzeby? W przyszłym roku dopiero zapadają papiery o wartości 110 mln zł.

Bardzo cieszymy się, że inwestorzy indywidualni i instytucjonalni darzą nas zaufaniem. Pozyskaliśmy fundusze na odbudowę banku gruntów, w tej chwili bardzo intensywnie przyglądamy się kilku ofertom sprzedaży działek. W II połowie tego roku rynek finansowy też złapał oddech i łatwiej było pozyskać finansowanie – co nie znaczy, że łatwo i nie na takim poziomie, jak przed wybuchem wojny w Ukrainie, ponadto trzeba było oferować inwestorom wyższe marże.

To, co pozyskaliśmy dotychczas, bardzo nas satysfakcjonuje. Myślę, że kolejne emisje będą w przyszłym roku. Będziemy się przygotowywać do nowego prospektu emisyjnego, ponieważ ważność dotychczasowego upłynęła w sierpniu.

Na koniec chciałem zapytać o związki ze spółką British Automotive Holding, do niedawna generalnym importerem samochodów, z którą kiedyś byliście pod jednym dachem, a od kilku lat tworzycie oddzielne podmioty, łączy was główny akcjonariusz – Mariusz Książek. BAH złożył wniosek o upadłość – na internetowych forach spekuluje się, czy kłopoty finansowe BAH mogą się odbić na samym Marvipolu?

Kategorycznie to dementuję i zdecydowanie podkreślam, że nie ma żadnych powiązań organizacyjnych ani kapitałowych, odkąd w 2017 r. nastąpił podział spółek. Nie ma też żadnych zobowiązań, poręczeń ani gwarancji udzielonych przez Marvipol za jakiekolwiek zobowiązania z innej grupy, w tym BAH. Takim twardym dokumentem są nasze warunki emisji obligacji zarówno w programie dla inwestorów instytucjonalnym, realizowanym z mBankiem, jak i w zatwierdzonym przez KNF prospekcie na potrzeby emisji dla inwestorów detalicznych, mamy zakaz udzielania jakichkolwiek gwarancji albo pożyczek poza grupę Marvipol powyżej 3 mln zł. Zapewniam, że ten limit 3 mln zł absolutnie nie jest wykorzystany, jeśli chodzi o BAH.

Budownictwo
Warimpex opuszcza Rosję
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Budownictwo
Wiceminister rozwoju Jacek Tomczak złożył dymisję
Budownictwo
Kolejne roszady w zarządzie Domu Development
Budownictwo
Budimex widzi się już na ścieżce wzrostu
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Budownictwo
Budimex z rekordowym portfelem i stabilnymi wynikami
Budownictwo
Damian Kaźmierczak, PZPB: Budownictwo wychodzi powoli z dołka