21. miejsce – na 30 wybranych gospodarek należących do OECD – zajęła Polska w rankingu krajów najbardziej zagrożonych bańką na rynku nieruchomości – wynika z badań Bloomberg Economics. Sytuacja na krajowym rynku jest stabilna, ale wyniki opracowania dla części krajów mogą niepokoić.
W przypadku 19 krajów z liczącego 38 członków OECD łączne wskaźniki cen nieruchomości w relacji do czynszów najmu oraz ich cen do dochodów ludności są wyższe niż przed kryzysem finansowym 2008 r. Zdaniem agencji to może być sygnał, że w szeregu krajów ceny oderwały się od fundamentów.
miejsce, na 30 krajów, zajęła Polska w rankingu państw najbardziej zagrożonych bańką na rynku nieruchomości, opracowanym przez Bloomberg Economics
Sytuacja jest bardzo delikatna, bo rozgrzane dotąd niektóre rynki nieruchomości notują znaczne pogorszenie koniunktury. Jak komentuje Bloomberg, zaostrzenie polityki pieniężnej głównych banków centralnych przekłada się na wyższe raty kredytów, a więc na pogorszenie zdolności konsumentów do kupowania nieruchomości.
To nie może nie odbić się na koniunkturze w gospodarkach, które już teraz zmagają się ze skokiem inflacji napędzanym przez rosyjską inwazję na Ukrainę szokiem na rynkach surowców czy utrzymującymi się od wybuchu epidemii zakłóceniami w łańcuchach dostaw. Zdecydowane hamowanie rynków nieruchomości widać m.in. w Kanadzie, USA czy Nowej Zelandii.