Z danych do których dotarł "Parkiet" podsumowujących sprzedaż dużego AGD w Polsce wynika, że w 2010 r. rynek w ujęciu wartościowym spadł o 10,7 proc., do 4,2 mld zł. Sprzedanych zostało ponad 3,5 mln sztuk sprzętu, o 5,8 proc. mniej niż rok wcześniej.
– Spodziewamy się, że w najbliższych latach rynek AGD zacznie rosnąć. Od 2012 r. prognozujemy spadek bezrobocia, więc wzrośnie skłonność Polaków do wydawania, także na domowy sprzęt. Dotyczy to zwłaszcza dużego AGD. W wielu polskich domach pracują choćby lodówki starszych generacji, zużywające znacznie więcej energii?niż?produkowane obecnie – mówi Wojciech Orszewski, analityk z Euromonitor International.
Jednak część firm mimo spadków na rynku kończy rok w niezłych nastrojach, ponieważ ich pozycja się umocniła. Jest wśród nich Amica Wronki, która w ujęciu ilościowym jest zdecydowanym liderem rynku z 16,1-proc. udziałem. Przez ostatni rok, mimo trudnej sytuacji, udało się go zwiększyć o 0,1 pkt proc. – W tym roku planujemy dalszy rozwój, dwucyfrowy wzrost skonsolidowanej sprzedaży oraz podwojenie zysku operacyjnego w stosunku do wyników za 2010 r. – mówi Jacek Rutkowski, prezes Amiki. Spółka o 0,1 pkt. proc. poprawiła także swój wynik, jeśli chodzi o udział rynkowy w ujęciu wartościowym. Z 13,2 proc. zajmuje trzecią pozycję za markami Electrolux i Bosch.
Przychody Amiki w 2010 r. wzrosły w porównaniu z rokiem 2009 o 3,3 proc., do ponad 1,3 mld zł. A zysk netto niemal się podwoił i przekroczył 10,1 mln zł. Eksport wyniósł 145 mln euro i wzrósł ponad 9 proc., natomiast sprzedaż krajowa wzrosła o 2,5 proc.
Udział Electroluksa w wartości sprzedaży AGD w Polsce wynosi 13,8 proc. i przez rok wzrósł o 1,2 pkt proc. Z firm spoza ścisłej czołówki aż o 0,7 pkt proc. udział zwiększył Samsung. Firma, która kupiła od Amiki zakłady produkujące pralki i lodówki, ma już 4,7 proc. udziału w wartości rynku.