Nie ma bezpiecznych inwestycji | Każda inwestycja jest obarczona ryzykiem – im wyższa możliwa stopa zwrotu, tym wyższe ryzyko. Dotyczy to poszczególnych spółek, ale również całych klas aktywów, począwszy od depozytów, poprzez obligacje (skarbowe co do zasady wiążą się z niższym ryzykiem niż korporacyjne), do akcji.
Dywersyfikuj ryzyko | Należy inwestować tylko te środki, które nie będą potrzebne w codziennym życiu. Trzeba też unikać przeznaczania wszystkich pieniędzy na jedną inwestycję. Lokując wolne środki w kilka różniących się od siebie produktów, zmniejszamy ryzyko straty i możemy łatwiej wycofać środki.
Upewnij się, jaki produkt tak naprawdę kupujesz | Zdarza się, że produkty inwestycyjne oferowane są łącznie i jednocześnie kupujemy np. wysoko oprocentowaną lokatę i jednostki uczestnictwa funduszu. Taka inwestycja jest obarczona ryzykiem i możliwością poniesienia straty (z części zainwestowanej w fundusz). Nie jest to jedyny przykład złożonych inwestycji lub skomplikowanych produktów. Zasada jest prosta: nie lokujmy pieniędzy w produkty, których budowy lub działania nie rozumiemy.
Ważne jest nie tylko, co kupujesz, ale też od kogo | Do sprzedaży instrumentów finansowych (np. akcji, obligacji, tytułów uczestnictwa funduszy inwestycyjnych) uprawnieni są licencjonowani pośrednicy. Zanim zdecydujemy się na inwestycję, warto sprawdzić (np. za pomocą wyszukiwarki dostępnej na stronie KNF), czy pośrednik znajduje się na liście podmiotów nadzorowanych przez Komisję.
Czytaj więcej
W 2020 r. podczas wakacji obserwowaliśmy covidową hossę na spółkach IT, biotechnologicznych i z sektora OZE, a teraz przyszedł czas na firmy budowlano-przemysłowe. EC Będzin, Energoinstal, Interbud czy Vistal – to ich kursy notują ponadprzeciętną zmienność.