Z najnowszych rekomendacji analityków wynika, że na warszawskiej giełdzie nie brakuje atrakcyjnie wycenianych spółek. Sprawdziliśmy, w których z nich biura maklerskie widzą największy potencjał. Wzięliśmy pod lupę najnowsze raporty analityczne wydane przez biura maklerskie już po zakończeniu publikacji raportów wynikowych za III kwartał. Ceny docelowe w nich zawarte są nadal w wielu wypadkach wyraźnie wyższe niż na rynku
Mocno niedowartościowane
Za sprawą poprawy nastrojów na zagranicznych rynkach i przede wszystkim zmiany nastawienia do polskich aktywów – co jest efektem zmniejszenia obaw o sytuację energetyczną w Europie oraz korekty notowań dolara – w ostatnich miesiącach mocno przecenione akcje z warszawskiej giełdy wróciły do łask inwestorów. Tym samym po 11 miesiącach przeceny skończyła się bessa, która zepchnęła główny wskaźnik warszawskiej giełdy ze szczytu z 2021 r. wyznaczonego na poziomie 75 tys. pkt o prawie 40 proc., do 45 tys. pkt. Indeks szerokiego rynku WIG od dołka bessy z połowy października odbił w górę o ok. 26 proc., a indeks największych firm o ponad 30 proc. Mimo efektownego wzrostu wskaźniki wciąż są dużo niżej niż na koniec 2021 roku, tracąc odpowiednio ok. 18 i 22 proc.
Biorąc pod uwagę aktualny kurs, największy potencjał kryją w sobie walory Agory, co w dużej mierze wynika z solidnej ich przeceny. Jej wycena w najnowszej rekomendacji BM Millennium Banku, wynosząca 7,50 zł, aż o prawie 60 proc. przewyższa aktualną cenę płaconą na GPW. Jak zauważają eksperci biura, epidemia Covid-19 zaskoczyła Agorę w momencie, w którym akurat zaczynała zbierać owoce długiej restrukturyzacji i wielu inwestycji. Według ich szacunków spółka nie zarobiła z jej powodu około 430 mln zł EBITDA w okresie 2020–2022. – Uważamy, że Agora powinna dość szybko powrócić do przedpandemicznej skali biznesu i zdolności generowania gotówki. Przyszły rok wciąż nie będzie łatwym, jednak efekty inwestycji w cyfryzację i nowe obszary zaczną przynosić profity – przekonują. Wskazują, że segmentem szczególnie dotkniętym epidemią były kina Helios, które straciły w zasadzie całkowicie rok działalności, a ta bieżąca dopiero powraca do normalności.
Mocno niedowartościowane są akcje NTT System, które DM Banku BPS wycenia na 7,50 zł, o ok. 56 proc. powyżej aktualnej ceny na giełdzie. Analitycy biura docenili solidne wyniki spółki za III kwartał br. i mimo niepewnego otoczenia makroekonomicznego utrzymali swoje prognozy zakładające w tym roku wzrost przychodów i wyników operacyjnych przy niewielkiej obniżce marż. – Jednym z głównych czynników ryzyka pozostaje inflacja zwiększająca presję kosztową oraz wpływająca negatywnie na wielkość dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych. Z punktu widzenia kształtowania się rentowności pozytywnie postrzegamy wstrzymanie cyklu zacieśniania polityki monetarnej oraz umocnienie złotego względem dolara i euro (walut rozliczeniowych zakupów towarów importowanych) – wskazują eksperci biura. Do tanich można również zaliczyć akcje Biomaksimy. Wydana w ostatnich dniach rekomendacja DM BOŚ wskazuje na prawie 50-proc. potencjał do odbicia notowań. W ocenie ekspertów biura Biomaxima należy do nielicznych wygranych w pandemii, czyli spółek, które pozostają obiecującymi inwestycjami również po jej opanowaniu. – Nie spodziewamy się, by testy w kierunku SARS-CoV-2 były motorem wzrostu przychodów spółki w nadchodzących latach, będą one stopniowo zastępowane w strukturze sprzedaży innymi, bardziej perspektywicznymi produktami, takimi jak testy badające wrażliwość na antybiotyki (AST) lub z obszaru mikrobiologii czy szybkimi testami niezwiązanymi z SARS-CoV-2 – uważają analitycy DM BOŚ. Zwracają uwagę, że obecnie trwa budowa nowego zakładu produkcyjnego spółki, który według planu zostanie uruchomiony w I połowie 2023 r. – Według zarządu otwiera dodatkowy potencjał przychodów emitenta ze sprzedaży uzyskany dzięki nowym mocom produkcyjnym w segmentach mikrobiologii, oznaczania lekowrażliwości (AST), szybkich testów oraz diagnostyki molekularnej docelowo w okresie trzech lat od rozpoczęcia produkcji, na poziomie pomiędzy 45 a 75 mln zł rocznie – wskazują eksperci.