Perełki z potencjałem z szerokiego rynku akcji

Za sprawą odbicia wyceny spółek z warszawskiego parkietu odrabiają straty, jednak w wielu wypadkach wciąż są one bardzo atrakcyjne, co potwierdza wyraźna przewaga pozytywnych rekomendacji wydawanych przez biura maklerskie.

Publikacja: 17.12.2022 11:07

Perełki z potencjałem z szerokiego rynku akcji

Foto: Andrzej Cynka

Z najnowszych rekomendacji analityków wynika, że na warszawskiej giełdzie nie brakuje atrakcyjnie wycenianych spółek. Sprawdziliśmy, w których z nich biura maklerskie widzą największy potencjał. Wzięliśmy pod lupę najnowsze raporty analityczne wydane przez biura maklerskie już po zakończeniu publikacji raportów wynikowych za III kwartał. Ceny docelowe w nich zawarte są nadal w wielu wypadkach wyraźnie wyższe niż na rynku

Mocno niedowartościowane

Za sprawą poprawy nastrojów na zagranicznych rynkach i przede wszystkim zmiany nastawienia do polskich aktywów – co jest efektem zmniejszenia obaw o sytuację energetyczną w Europie oraz korekty notowań dolara – w ostatnich miesiącach mocno przecenione akcje z warszawskiej giełdy wróciły do łask inwestorów. Tym samym po 11 miesiącach przeceny skończyła się bessa, która zepchnęła główny wskaźnik warszawskiej giełdy ze szczytu z 2021 r. wyznaczonego na poziomie 75 tys. pkt o prawie 40 proc., do 45 tys. pkt. Indeks szerokiego rynku WIG od dołka bessy z połowy października odbił w górę o ok. 26 proc., a indeks największych firm o ponad 30 proc. Mimo efektownego wzrostu wskaźniki wciąż są dużo niżej niż na koniec 2021 roku, tracąc odpowiednio ok. 18 i 22 proc.

Biorąc pod uwagę aktualny kurs, największy potencjał kryją w sobie walory Agory, co w dużej mierze wynika z solidnej ich przeceny. Jej wycena w najnowszej rekomendacji BM Millennium Banku, wynosząca 7,50 zł, aż o prawie 60 proc. przewyższa aktualną cenę płaconą na GPW. Jak zauważają eksperci biura, epidemia Covid-19 zaskoczyła Agorę w momencie, w którym akurat zaczynała zbierać owoce długiej restrukturyzacji i wielu inwestycji. Według ich szacunków spółka nie zarobiła z jej powodu około 430 mln zł EBITDA w okresie 2020–2022. – Uważamy, że Agora powinna dość szybko powrócić do przedpandemicznej skali biznesu i zdolności generowania gotówki. Przyszły rok wciąż nie będzie łatwym, jednak efekty inwestycji w cyfryzację i nowe obszary zaczną przynosić profity – przekonują. Wskazują, że segmentem szczególnie dotkniętym epidemią były kina Helios, które straciły w zasadzie całkowicie rok działalności, a ta bieżąca dopiero powraca do normalności.

Mocno niedowartościowane są akcje NTT System, które DM Banku BPS wycenia na 7,50 zł, o ok. 56 proc. powyżej aktualnej ceny na giełdzie. Analitycy biura docenili solidne wyniki spółki za III kwartał br. i mimo niepewnego otoczenia makroekonomicznego utrzymali swoje prognozy zakładające w tym roku wzrost przychodów i wyników operacyjnych przy niewielkiej obniżce marż. – Jednym z głównych czynników ryzyka pozostaje inflacja zwiększająca presję kosztową oraz wpływająca negatywnie na wielkość dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych. Z punktu widzenia kształtowania się rentowności pozytywnie postrzegamy wstrzymanie cyklu zacieśniania polityki monetarnej oraz umocnienie złotego względem dolara i euro (walut rozliczeniowych zakupów towarów importowanych) – wskazują eksperci biura. Do tanich można również zaliczyć akcje Biomaksimy. Wydana w ostatnich dniach rekomendacja DM BOŚ wskazuje na prawie 50-proc. potencjał do odbicia notowań. W ocenie ekspertów biura Biomaxima należy do nielicznych wygranych w pandemii, czyli spółek, które pozostają obiecującymi inwestycjami również po jej opanowaniu. – Nie spodziewamy się, by testy w kierunku SARS-CoV-2 były motorem wzrostu przychodów spółki w nadchodzących latach, będą one stopniowo zastępowane w strukturze sprzedaży innymi, bardziej perspektywicznymi produktami, takimi jak testy badające wrażliwość na antybiotyki (AST) lub z obszaru mikrobiologii czy szybkimi testami niezwiązanymi z SARS-CoV-2 – uważają analitycy DM BOŚ. Zwracają uwagę, że obecnie trwa budowa nowego zakładu produkcyjnego spółki, który według planu zostanie uruchomiony w I połowie 2023 r. – Według zarządu otwiera dodatkowy potencjał przychodów emitenta ze sprzedaży uzyskany dzięki nowym mocom produkcyjnym w segmentach mikrobiologii, oznaczania lekowrażliwości (AST), szybkich testów oraz diagnostyki molekularnej docelowo w okresie trzech lat od rozpoczęcia produkcji, na poziomie pomiędzy 45 a 75 mln zł rocznie – wskazują eksperci.

Jest potencjał

Wśród polecanych przez brokerów spółek nie brakuje takich, których notowania radziły sobie zdecydowanie lepiej niż rynek, wypracowując, mimo bessy na rynku, efektowne stopy zwrotu. Jedną z takich spółek jest Votum, którego walory tylko od początku stycznia podrożały o ponad 180 proc. Z najnowszej rekomendacji DM BOŚ wynika, że cena akcji spółki powinna zmierzać w kierunku 72,1 zł wobec ok. 47 zł płaconych na rynku. Spółka korzysta ze wzrostu zainteresowania frankowiczów pozywaniem banków. – Segment dochodzenia roszczeń od klauzul abuzywnych w umowach kredytowych pozostaje motorem napędowym przychodów i wyników Grupy Votum. Nadal zachowujemy ostrożność w szacowaniu niedawno uruchomionego potencjału przychodowego dochodzenia roszczeń z kredytów złotowych. Rynek ten jest na bardzo wczesnym etapie i jego wartość w średnim okresie zależy od ukształtowania się linii orzeczniczej – wskazują analitycy. Równocześnie mniejszy potencjał przychodów widzą w segmencie dochodzenia roszczeń od szkód majątkowych, gdzie sanacja trwa wolniej, niż zakładali. Ponadto ze względu na rosnącą zdolność Votum do generowania zysków spodziewają się, że dywidendy będą istotnie wzrastać w kolejnych okresach.

Eksperci pozytywnie zapatrują się też na akcje Śnieżki, której akcje w najnowszej grudniowej rekomendacji analitycy Ipopemy wycenili powyżej 20 proc. względem aktualnej ceny na giełdzie. Ich zdaniem duża szansa dla producenta farb jest rynek ukraiński. – Spółka prawdopodobnie skorzysta na przyszłej odbudowie Ukrainy, lecz sprzedaż na tym rynku rośnie już teraz. W I kwartale br. sprzedaż spadła do poziomu 8,8 mln zł, jednak w III kwartale wyniosła już 27,2 mln zł. W tym okresie stanowiła 11 proc. przychodów grupy, ale 29 proc. jej wyniku EBIT – zauważają analitycy biura. Wskazują, że grupa korzysta teraz dzięki mniejszej konkurencji (zmniejszona produkcja farb w fabrykach na wschodzie Ukrainy), natomiast długoterminowy wzrost jego zdaniem może być wspierany przez inwestycje zagraniczne w odbudowę Ukrainy. Równocześnie zwracają uwagę na korzystny dla spółki trend spadku kosztów kluczowych materiałów. – Cena bieli tytanowej w Chinach jest niższa o 26 proc. od maksimum z maja 2022 r., natomiast ceny stali w Europie Północnej są obecnie niższe o 55 proc. od maksimum z marca 2022 r. – podkreślają.

Na celowniku brokerów znalazły się też akcje Timu. Mimo obniżenia ceny docelowej do 37,91 zł zdaniem Noble Securities akcje dystrybutora elektrotechniki mają ponad 30-proc. przestrzeń do poprawy notowań. Analitycy argumentują, że TIM jest dobrą inwestycją na trudne czasy w gospodarce. Przekonują, że sprawdzony model działalności (asset light), bezpieczny bilans (cash netto) oraz kompetentny zarząd pozwalają oczekiwać, że również nadchodzące zawirowania w gospodarce spółka wykorzysta dla dalszego wzmocnienia pozycji rynkowej. – Liczymy się z pogorszeniem wyników finansowych w latach 2023–2024, ale przepływy gotówkowe powinny pozostać stabilne. Sprzyjało to będzie utrzymaniu transferów do akcjonariuszy – uważają analitycy.

Mimo wzrostów wycen spółki z warszawskiej giełdy pozostają na atrakcyjnych poziomach

Mimo solidnych zwyżek na giełdzie w ocenie analityków wyceny rynkowe wielu krajowych spółek pozostają na atrakcyjnych poziomach. – Uważamy, że w perspektywie roku 2023 dalej można mówić o atrakcyjności polskiego rynku, który pozostaje ciekawie wyceniony nawet pomimo ostatnich wzrostów. Pogorszenie wyników jest całkowicie uwzględnione w cenach, na poziomie zagregowanym wyniki w tym roku są rewelacyjne, a WIG nawet teraz wciąż jest 18 proc. niżej niż na początku stycznia – wskazuje Kamil Cisowski, dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego w Domu Inwestycyjnym Xelion. Jak wyjaśnia, główne obszary ryzyka to środki z UE, gdzie wiążemy ostatnie wzrosty z rosnącymi nadziejami, że zostaną wypłacone, i dalsze pomysły regulacyjne i podatkowe. Zauważa, że sytuacja budżetu państwa będzie niełatwa, więc nie można wykluczyć kolejnych inicjatyw, by szukać dodatkowych pieniędzy w kieszeniach przedsiębiorstw. Mimo to widzi miejsce do niespodzianek, m.in. z uwagi na fakt, że nie spodziewamy się głębokiej recesji, euro i złoty mogą dalej się umacniać względem dolara, a ożywienie w Chinach powinno przynieść ogólną poprawę nastrojów na rynkach wschodzących. – Jest dość prawdopodobne, że do końca 2023 r. wygaśnie wojna w Ukrainie, co na pewno sprzyjałoby warszawskiej giełdzie. Wreszcie, ewentualna zmiana koalicji rządzącej po wyborach zostałaby zapewne pozytywnie przyjęta przez inwestorów zagranicznych. Jeżeli chodzi o temat selekcji spółek, zakładamy raczej, że zróżnicowanie wyników będzie mniejsze niż w tym roku, dla zarządzających sprzyjające powinno być też otoczenie, gdy w dalszej fazie ruchu w górę w większym stopniu przyłączą się do niego średnie i małe spółki – uważa Cisowski.

Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny
Analizy rynkowe
Indeks WIG20 ma fundamenty, żeby przebić pułap 2600 pkt
Analizy rynkowe
Złoto, bitcoin i obligacje
Analizy rynkowe
Rosnący optymizm giełdowych spółek. Rok 2025 będzie dobry
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Otoczenie makroekonomiczne sprzyja wynikom firm oraz ich wycenom
Analizy rynkowe
Kończy się rok byka na giełdach