Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2017 12:01 Publikacja: 26.09.2013 11:00
Zbigniew Jagiełło, prezes PKO?BP
Foto: Archiwum
PKO BP, Synthos i CCC to spółki, których akcje warto mieć w portfelu w IV kwartale, gdyż ich ceny mogą szczególnie mocno wzrosnąć w tym czasie – wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Parkiet" wśród przedstawicieli dziesięciu domów maklerskich. Akcje największego polskiego banku zostały wskazane przez pięciu ekspertów. Chemiczna i obuwnicza spółka otrzymały zaś po trzy pozytywne wskazania. Analityków poprosiliśmy również o wskazanie firm, których papierów lepiej unikać w IV kwartale. Najwięcej negatywnych wskazań otrzymał Eurocash, który został wytypowany przez pięć osób. Po trzy głosy otrzymały Grupa Lotos i PKN Orlen. Ekspertów prosiliśmy o wskazywanie spółek z indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80. W związku z tym, że niektóre firmy otrzymywały zarówno pozytywne, jak i negatywne głosy, to w tabeli zamieściliśmy różnicę między liczbą wskazań na plus i na minus. Wyłącznie pozytywne głosy otrzymały PKO BP i Synthos. W wypadku CCC przy czterech głosach na plus nie obyło się bez jednego wskazania na minus. Jeszcze bardziej podzielone opinie panowały w wypadku KGHM i Budimeksu. Akcje miedziowego koncernu poleciło trzech analityków, dwóch kolejnych radziło ich jednak unikać. Budowlana firma otrzymała zaś po dwa pozytywne i negatywne wskazania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeksy na GPW mają za sobą imponującą falę zwyżek. Coraz trudniej jest znaleźć spółki z potencjałem do wzrostów. Analitycy mają swoich faworytów w sektorze gier, biotechnologii, handlu, budownictwa oraz w energetyce.
Spora grupa spółek z warszawskiej giełdy już zdążyła się pochwalić dokonaniami za ostatni kwartał 2024 r. Które z nich zrobiły największe pozytywne wrażenie na inwestorach?
Wyniki europejskich przedsiębiorstw wypadają znacznie gorzej niż amerykańskich konkurentów. Ujemna dynamika zysków ma się utrzymać jeszcze na początku 2025 r., ale druga połowa roku ma być znacznie lepsza. Perspektywa poprawy wyników podmiotów ze Starego Kontynentu może nadal przyciągać kapitał zagranicznych inwestorów, który w ostatnim czasie płynął do Europy szerokim strumieniem.
Inwestorzy już od dawna nie doświadczali tak dużej zmienności notowań. Silnych wrażeń wciąż dostarcza rynkom Donald Trump. Podejmowane przez niego decyzje są zarówno szokujące, jak i nieprzewidywalne.
Podczas gdy w prognozach ekonomistów widać jeszcze ciągle przeświadczenie o dużo silniejszym wzroście PKB w USA niż w Europie w tym roku, na rynkach akcji trwa zrozumiała rotacja w kierunku Starego Kontynentu.
Piątkowe starcie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego nie pozostaje bez wpływu na giełdę. W ocenie inwestorów perspektywa szybkiego zakończenia wojny pomiędzy Rosją i Ukrainą oddala się.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Indeksy na GPW mają za sobą imponującą falę zwyżek. Coraz trudniej jest znaleźć spółki z potencjałem do wzrostów. Analitycy mają swoich faworytów w sektorze gier, biotechnologii, handlu, budownictwa oraz w energetyce.
Treść umowy z Synthos Green Energy (SGE), dotycząca nowego modelu funkcjonowania spółki Orlen Synthos Green Energy, odpowiedzialnej za rozwój małego atomu, została już uzgodniona – informuje Orlen. Na etapie ustaleń pozostaje natomiast dostęp do technologii amerykańskiego GE Hitachi.
Ponad pół miliarda złotych przypada szacunkowo na giełdową spółkę za wybudowanie odcinka Rail Baltica w Estonii.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Co nie udało się we wtorek, w środę odrobiono z nawiązką. Optymizm napędził kursy.
Spora grupa spółek z warszawskiej giełdy już zdążyła się pochwalić dokonaniami za ostatni kwartał 2024 r. Które z nich zrobiły największe pozytywne wrażenie na inwestorach?
We wtorek otoczenie nie sprzyjało, za to w środę kursy spółek budowlanych zaczęły rosnąć. Skąd ten optymizm?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas